W tym dziale rozmawiamy o schroniskach. omówicie tu między innymi stan i wygodę w schroniskach. Zdobędziecie aktualne cenniki, dowiecie się o jedzeniu i problemach przy rezerwacji noclegów i opiszecie tu swoje schroniskowe przeżycia. To miejsce również o beskidzkich chatkach i bacówkach. Tu polecamy schroniska innym forumowiczom przed wypadem w góry.
Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy
-
heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
-
Kontakt:
Post
autor: heathcliff » 19 lipca 2009, 20:22
kryma pisze:Pozdrawiam
A działo się to w wieku 20 -tym roku Pańskiego 1965 siedzieliśmy na parterze w pomieszczeniu GOPRU i spożywając bimber przyniesiony z Zarąbka (przysiołek Łopusznej) . Na holu wystawiono telewizor dla turystów żeby w dni deszczowe się nie nudzili - ale wtyczka do telewizora była włączona w GOPRówce. Jak się zebrała "banda" turystów którzy przeszkadzali nam w udanej biesiadzie to wyciągnęliśmy wtyczkę - telewizor gasł i panował spokój .
Po kolejnym wyciągnięciu wtyczki otwierają się drzwi i starsza pani - czy panowie GOPROwcy nie naprawiliby telewizora? Mój kolega -trzeba popukać telewizor w prawy górny róg . Pani popatrzyła na nas jak na wariatów - ale za chwilę słyszymy puk puk. Wsadzamy wtyczkę do kontaktu i telewizor rusza .
Zabawa się zaczęła - jak się zebrała "banda" turystów wyciągamy wtyczkę -telewizor gaśnie - ale już na schronisku jest fama - trzeba telewizor popukać w prawy górny róg i telewizor idzie.
Wyłączamy telewizor i jak słyszymy że ktoś puka włączamy.
Najpierw było pukanie w prawy górny róg telewizora a następnie było walenie pięścią . Na końcu przyszedł kierownik schroniska i w trosce o telewizor urządził nam awanturę i zabawa się skończyla.
Maciej
ale z Ciebie niezly kawalarz
kryma
mam nadzieje ze dalej platasz podobne figle
pozdrawiam
-
Pudelek
- Turysta
- Posty: 3058
- Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43
Post
autor: Pudelek » 23 lipca 2009, 19:36
maga pisze:dobra wiadomość!
nie wiem co w tej wiadomości dobrego? przymus korzystania ze schroniskowej pościeli powoduje wyższe ceny... no, ale Turbacz to taki hotel, więc trudno się dziwić
-
maga
- Członek Klubu
- Posty: 914
- Rejestracja: 29 września 2007, 20:20
Post
autor: maga » 26 lipca 2009, 20:13
Pudelek pisze:
nie wiem co w tej wiadomości dobrego?
a to dobre, ze moi kompani są mało wprawieni w dźwiganiu. ale juz po sprawie bo gdzie indziej czas spędziliśmy
.
jeśli o mnie chodzi, to i tak mam zawsze swoją pierzynę
z bliska nic nie wygląda tak, jakim się wydawało z daleka
-
Tilia
- Członek Klubu
- Posty: 1073
- Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16
Post
autor: Tilia » 26 lipca 2009, 21:53
ja tam nocowałam równiutki rok temu i piękne wspomnienia mam do dzisiaj!!!!!jak się da to trzeba jeszcze tam wrócić.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 02 sierpnia 2009, 23:22
Pudelek pisze:maga pisze:dobra wiadomość!
nie wiem co w tej wiadomości dobrego? przymus korzystania ze schroniskowej pościeli powoduje wyższe ceny... no, ale Turbacz to taki hotel, więc trudno się dziwić
Ceny raczej są takie jak wszędzie, a przymusu nie ma, pościel można odłożyć na bok i spać we własmym worku.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 06 marca 2012, 12:18
Ja byłem na Turbaczu w 2010, spałem w namiocie obok schroniska. Musiałem szukać miejsca z najmniejszą ilością wystających kamieni a i tak 2 śledzie się wygięły. Obok ognisko z głośną zabawą do późna, w nocy jakiś zabłąkany traktor świecił mi w namiot. W bufecie wrzątek darmowy, łazienki czyste i z ciepłą wodą. Miejscówka może być chociaż nie tak ją sobie wyobrażałem.
-
Załączniki
-
- _DSC4522.jpg
- (48.31 KiB) Pobrany 1081 razy
-
vertigo
Post
autor: vertigo » 14 marca 2012, 12:47
Chyba schronisko na Turbaczu jest tym w którym bywałem najczęściej. Paradoks jednak jest taki, że nigdy w życiu tam nie nocowałem, bo za masówą nie przepadam. Wolę sypiać na Starych Wierchach.
-
Pudelek
- Turysta
- Posty: 3058
- Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43
Post
autor: Pudelek » 14 marca 2012, 12:58
parę lat temu na Starych Wierchach była taka obsługa, że lepiej było spać już gdzieś w lesie - Eco np. w ogóle nie przyjęli na nocleg
Turbacz to moloch, ale jest kilka rzeczy co mi się tam podoba - np. możliwość spania na glebie nawet jak są wolne miejsca w pokojach albo całonocnie otwarta jadalnia z czajnikiem do dyspozycji (nie musisz czekać na otwarcie bufetu i wrzątek, jeśli chcesz się zerwać świtem)
-
vertigo
Post
autor: vertigo » 14 marca 2012, 13:06
Ja w sumie 3 czy 4 razy nocowałem na Starych Wierchach, ostatni raz chyba z półtora roku temu, złych doświadczeń nie mam. Może kwestia szczęścia ? Albo humoru gospodarza
Nowi gospodarze są tam bodaj od 1 października 2010.
-
Pudelek
- Turysta
- Posty: 3058
- Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43
Post
autor: Pudelek » 14 marca 2012, 13:11
to chodzi o okres wcześniejszy, ci starzy wylecieli m.in. z powodu licznych skarg ze strony turystów
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 14 marca 2012, 16:11
A ja byłem tam ostatnio rok temu na Winter Campie i bylo suuuuuuuuuuuuuper.
Polecam.
-
GosiaB
- Członek Klubu
- Posty: 1411
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
-
Kontakt:
Post
autor: GosiaB » 14 marca 2012, 20:09
Pudelek pisze: całonocnie otwarta jadalnia z czajnikiem do dyspozycji (nie musisz czekać na otwarcie bufetu i wrzątek, jeśli chcesz się zerwać świtem)
dobrze wiedzieć bo będziemy tam w następny czwartek