Alez Panie Darku, ja nigdzie nie napisałam, że jest wesoła. Napisałam, że jest fajna i ja lubię. Choć tymi dwoma zwrotami trudno ja opiswac a co dopiero wnioskować coś na temat mojego/naszego zdaniaDariusz Meiser pisze:A dla mnie cholernie smutna ta piosenka / wiersz.
Trochę o Bieszczadach
Moderator: Moderatorzy
poza tym ona nie jest taka do końca smutna. Bynajmniej wg mnie. Kilka argumentów na poparcie swojego zdania,utwór jest wyznaniem wielkiej miłości. Niby mężczyzna zwracający się do kobiety mówi że ona bedzie z innym szczęśliwsza ale tak naprawde pokazuje swoja wartość pisząc:
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko.
Jaka epoka, jaki wiek,
Jaki rok, jaki miesiąc,
jaki dzień
I jaka godzina
Kończy się
A jaka zaczyna.
minimalizuje swoja role do pójścia na wrzosowisko ale jednocześnie pokazuje że przy tym "skromnym" i pozornie "nic nie znaczącym" spacerze mozna zapomniec wszystko. Poprostu być z nim i wtedy nic więcej się nie liczy.
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko.
Jaka epoka, jaki wiek,
Jaki rok, jaki miesiąc,
jaki dzień
I jaka godzina
Kończy się
A jaka zaczyna.
minimalizuje swoja role do pójścia na wrzosowisko ale jednocześnie pokazuje że przy tym "skromnym" i pozornie "nic nie znaczącym" spacerze mozna zapomniec wszystko. Poprostu być z nim i wtedy nic więcej się nie liczy.
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Słyszałem, bardzo fajna piosenka... Ja jednak szczerze mówiąc jestem przez nią bardziej niż ciągnięty w Góry, to raczej zaciągany do ogniska lub kominka (bez względu na to czy w Górach, jednak tam najlepiej)maga pisze:a "w górach jest wszystko co kocham"?słuchaliście? mnie odrazu 'niesie' w góry...
madze chodziło raczej o cały zbiórTurystykon pisze:Słyszałem, bardzo fajna piosenka... Ja jednak szczerze mówiąc jestem przez nią bardziej niż ciągnięty w Góry, to raczej zaciągany do ogniska lub kominka (bez względu na to czy w Górach, jednak tam najlepiej)maga pisze:a "w górach jest wszystko co kocham"?słuchaliście? mnie odrazu 'niesie' w góry...
Hmm... "Jeśli mam się obudzić to tylko w Bieszczadach - gdzie księżyc mieszka w chacie z liści malin..." - to słowa z mojej ulubionej piosenki zespołu Cisza Jak Ta - też należącego do "W górach jest wszystko co kocham" Ale się rozmarzyłem