ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Lubisz długie wędrówki od schroniska do schroniska? Masz już za sobą przejście najważniejszych szlaków długodystansowych w Polsce, takich jak Główny Szlak Beskidzki czy Główny Szlak Sudecki i szukasz nowego wyzwania? To jest dobry moment, by spojrzeć w stronę wyższych gór. Mam coś dla Ciebie! Austria, a dokładniej Tyrol (region) oferuje fajny pomysł na aktywny urlop w Alpach dla wszystkich fanów trekkingu.
Adlerweg (pl. Szlak Orła, ang. Eagle Walk) to szlak długodystansowy, mający ponad 400 km. Jest bardzo dobrze oznakowany w terenie. Poprowadzony przez kilka pasm górskich gwarantuje różnorodność krajobrazową. Świetnie opracowany na oficjalnej stronie Tyrolu nie wymaga czasochłonnych przygotowań logistycznych. Przebieg szlaku Adlerweg jest tak skonstruowany, że w łatwy sposób można podzielić jego przejście na kilka odcinków zestawionych z poszczególnych etapów. Szlak w Tyrolu Północnym ciągnie się równolegle do doliny rzeki Inn, którą biegnie główna linia kolejowa. W dogodny sposób z końca niemal każdego etapu, można wrócić do punktu wyjścia. Jest to istotne, bo pomimo iż szlak nie tworzy zamkniętej pętli, nie będziemy mieli problemu np z powrotem do pozostawionego na parkingu auta.
Daj się uskrzydlić w Tyrolu!
ADLERWEG - INFORMACJE PRAKTYCZNE:
http://www.skadinagrani.pl/2019/08/adle ... yczne.html
RELACJA Z PRZEJŚCIA
CZĘŚĆ 1# - Wilder Kaiser
http://www.skadinagrani.pl/2019/08/adle ... p-1-3.html
Adlerweg (pl. Szlak Orła, ang. Eagle Walk) to szlak długodystansowy, mający ponad 400 km. Jest bardzo dobrze oznakowany w terenie. Poprowadzony przez kilka pasm górskich gwarantuje różnorodność krajobrazową. Świetnie opracowany na oficjalnej stronie Tyrolu nie wymaga czasochłonnych przygotowań logistycznych. Przebieg szlaku Adlerweg jest tak skonstruowany, że w łatwy sposób można podzielić jego przejście na kilka odcinków zestawionych z poszczególnych etapów. Szlak w Tyrolu Północnym ciągnie się równolegle do doliny rzeki Inn, którą biegnie główna linia kolejowa. W dogodny sposób z końca niemal każdego etapu, można wrócić do punktu wyjścia. Jest to istotne, bo pomimo iż szlak nie tworzy zamkniętej pętli, nie będziemy mieli problemu np z powrotem do pozostawionego na parkingu auta.
Daj się uskrzydlić w Tyrolu!
ADLERWEG - INFORMACJE PRAKTYCZNE:
http://www.skadinagrani.pl/2019/08/adle ... yczne.html
RELACJA Z PRZEJŚCIA
CZĘŚĆ 1# - Wilder Kaiser
http://www.skadinagrani.pl/2019/08/adle ... p-1-3.html
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
W dalszym ciągu czekam na dalszą część
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Nieźle się zapowiada. Ja również czekam na kolejną część, ale w między czasie wgryzam się w Niźne
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
No aż czułem ten upał.
Widoki super!
Widoki super!
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
A kiedy będą następne odcinki?
Bardzo jestem ciekawa, jak daleko doszłyście w tych tropikalnych warunkach.
Bardzo jestem ciekawa, jak daleko doszłyście w tych tropikalnych warunkach.
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Osobiście średnio lubię materiały filmowe (człowiek starej daty, jednak słowo pisane daje mi znacznie więcej radości), jednakże, w obecnej sytuacji pozostaje mi tylko pochwalić. Miło się ogląda, widoki przednie, czekam na kolejne odcinki.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Justynka jestem pod wrażeniem. Pogoda jest zawsze dobra, tylko my nie możemy się do niej dostosować. Czekam na dalsze opowieści z Waszej wędrówki. Chyba jest to prawidłowość w szlakach długodystansowych, większość omija szczyty, mino bliskości.
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Wszystkie "pisane" relacje są już od jakiegoś czasu u mnie na blogu.
W chwili obecnej montuję filmy z poszczególnych etapów.
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Przenoszę się zatem na bloga i zabieram za czytanie, a zwłaszcza podziwianie widoków.
Interesują mnie jeszcze Wasze plecaki. Jakie konkretnie miałyście modele, jakiej pojemności i czy można wskazać, który lepiej się spisywał?
Interesują mnie jeszcze Wasze plecaki. Jakie konkretnie miałyście modele, jakiej pojemności i czy można wskazać, który lepiej się spisywał?
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Ja miałam plecak Deuter ACT Lite 45 l +10, a Karolina Osprey Kestrel 65.
Trudno mi powiedzieć, który spisywał się lepiej. Karolina nie narzekała na plecak. Używała go po raz pierwszy właśnie na Adlerwegu.
Była wręcz bardzo zadowolona, ale to dlatego, że przerzuciła się z plecaka z bardzo słabym systemem nośnym.
Dla niej to był bardzo odczuwalny komfort.
Ja natomiast. Hmmm... Plecak, który mam, gdy jest przeciążony, mam wrażenie, że na dłuższym dystansie system nośny już nie ogarnia niesionego ciężaru (to jest model z tych odchudzonych serii Lite). Uważam, że dla tego modelu optymalna waga to max 12/13kg. Obie miałyśmy plecaki ważące około 15 kg, dlatego też zwłaszcza na początku, kiedy miałyśmy jeszcze sporo prowiantu z Polski, narzekałam na obolałe ramiona.
Wagi plecaków byłyby znacznie niższe, gdyby nie niesiony cały sprzęt biwakowy. Gdy przyjdzie nam lub mi ponownie stawić się na szlaku Adlerweg, będę już zupełnie inaczej spakowana. W planach mam wtedy zabranie mojego Deutera Pace 28 l.
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Zgadzam się co do jednej i drugiej kwestii!
I wiem, że będąc w takiej sytuacji od początku zabójczych upałów wprowadziłabym plan "lazy" i dominowałby odpoczynek w cieniu drzew!
Gratuluję więc samozaparcia!
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Jolu!
Plan "lazy" po doświadczeniach w Górach Rofan właśnie został wprowadzony na kolejnych etapach szlaku.
Re: ADLERWEG - długodystansowy szlak w Alpach by Skadi
Już przeczytałem całą relację z Waszego wyjazdu. Teraz czekam na filmy. Co tu więcej pisać - pięknie - super . Justynka fajnie opisujesz Wasze przygody na szlaku, z dużą dawką humoru.
Mam taką książkę "Treking w Alpach" i tam nie ma tego szlaku, może dlatego, że tam są opisane szlaki z różnych państw alpejskich. Z tej książki najbardziej nas interesuje treking dookoła Monte Rosse. 9-10 dni Szwajcaria i Włochy, blisko na 4K choć szlak nie przebiega przez szczyty, ale zawsze można zboczyć i jakąś "czwórkę" zaliczyć.
Mam taką książkę "Treking w Alpach" i tam nie ma tego szlaku, może dlatego, że tam są opisane szlaki z różnych państw alpejskich. Z tej książki najbardziej nas interesuje treking dookoła Monte Rosse. 9-10 dni Szwajcaria i Włochy, blisko na 4K choć szlak nie przebiega przez szczyty, ale zawsze można zboczyć i jakąś "czwórkę" zaliczyć.