Od zera do bohatera czyli nie tylko dla orłów :)
Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy
Darku, gratulacje brawo:
Brawo Michał :
WAR pisze: Szczere gratulacje od osoby która wczoraj przebiegła pierwszy raz w życiu jedną dziesiątą Twojego dystansu
Brawo Michał :
Ostatnio zmieniony 22 września 2015, 19:50 przez Darek, łącznie zmieniany 1 raz.
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
(J. Tuwim)
Dziękuję. Synek uczy się jeździć na rowerze wśród innych uczestników szklaków turystycznych i skubany nie chciał się zatrzymywać, więc musiałem gonić. Przynajmniej miałem celDarek pisze:Darku, gratulacje brawo:
WAR pisze: Szczere gratulacje od osoby która wczoraj przebiegła pierwszy raz w życiu jedną dziesiątą Twojego dystansu
Brawo Michał
Darek
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.
https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.
https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Finisz
Moi drodzy dzięki za słowa otuchy i uznania Może ten post stanie się zalążkiem kącika biegających Gsów Wiem skądinąd że wielu z nas biega Fajnie by było dzielić się swoimi osiągnięciami ewentualnie umawiać się na wspólne starty na zawodach napiszcie co o tym sądzicie (pytanie do biegających lub tych którzy mają zamiar zacząć biegać:)
A tutaj zdjęcia z mojego biegu
http://www.fotomtb.pl/moje-zdjecia/95/318/
Objaśnienie ta mimika na finiszu to nie agonia tylko niebotyczna radość kiedy nagle odkryłem że mogę po 42 km wbiec na metę pełnym sprintem jakby tych 42 km nie było:) zresztą cały bieg sprawiał mi niesamowita frajdę i radość
A tutaj wyniki debiutantów czyli i mój http://www.maratonpuszczy.sierakow.pl/wyniki.html
http://www.maratonpuszczy.sierakow.pl/galeria.html
i zdjęcia Biegu jako takiego
Polecam ten bieg naprawdę super miejsce bieg po lesie to niebo fajniejsze doznanie niż 42 km ulicami miasta po asfalcie !!!
A tutaj zdjęcia z mojego biegu
http://www.fotomtb.pl/moje-zdjecia/95/318/
Objaśnienie ta mimika na finiszu to nie agonia tylko niebotyczna radość kiedy nagle odkryłem że mogę po 42 km wbiec na metę pełnym sprintem jakby tych 42 km nie było:) zresztą cały bieg sprawiał mi niesamowita frajdę i radość
A tutaj wyniki debiutantów czyli i mój http://www.maratonpuszczy.sierakow.pl/wyniki.html
http://www.maratonpuszczy.sierakow.pl/galeria.html
i zdjęcia Biegu jako takiego
Polecam ten bieg naprawdę super miejsce bieg po lesie to niebo fajniejsze doznanie niż 42 km ulicami miasta po asfalcie !!!
Ostatnio zmieniony 25 września 2015, 12:35 przez Dziadek;), łącznie zmieniany 1 raz.
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni <
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni <
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
Darek Z super i gratuluję biegu tym bardziej, że ze wspaniałą myślą troski o innych
Na zdjęciach sprzed mety widać jak emanujesz radością z zamierzonego celu i to jest piękne
Na zdjęciach sprzed mety widać jak emanujesz radością z zamierzonego celu i to jest piękne
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480
Maraton
Zachowawczo?:) Zdjęcie nr 10 na pierwszym planie Pan Zenek Talar lat 60 z nieznanym mi plusem Pana Zenka goniłem przez 38 km czasami udawało mi sie biec razem z nim jedna z prób dotrzymania mu kroku omal nie zakończyła się moim zawałem:) razem ze mną usiłowało dotrzymać kroku Panu Zenkowi dwóch młodych biegaczy w pewnym momencie słyszę tu cytat Pierdole nie damy rady patrz jak zapierdala to dziadek starej datyPiotrekP pisze:Darek jak widać na fotkach to wbiegłeś na metę w bardzo dobrej formie, widać biegłeś bardzo zachowawczo na dystansie, żeby się nie przeforsować, to był jednak Twój pierwszy maraton i do tego udany. Jeszcze raz wielkie za tak wspaniały wyczyn.
Faktycznie ciężko było ..nawet raz na dłużej straciłem z Panem Zenkiem kontakt wzrokowy a bywało że majaczył mi gdzieś daleko na horyzoncie
A kiedy go wreszcie dogoniłem na 38 km przedstawiłem mu się i uścisnąłem dłoń w biegu, z wyrazem szacunku:) Uwierzcie dałem z siebie wszystko na ten dzień a ten uśmiech na zdjęciach i sprint w kierunku mety to endorfiny i adrenalina:)
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni <
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni <