Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
-
Montenero
Post
autor: Montenero » 23 sierpnia 2010, 11:09
Witajcie.Mam nadzieję ze komuś się przyda zebrane informację, zapraszam do dopisywania w komentarzach ważnych uwag.
Ostatnio zmieniony 11 grudnia 2010, 14:40 przez Montenero, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Paweld
Post
autor: Paweld » 23 sierpnia 2010, 13:16
Ja uważam takie minimum
Bandaż różnych rozmiarów 5 szt. (5,10,15,20 cm)
Gaza 5 szt różnych rozmiarów
Gaza 0,5 m2
woda utleniona
plastry różne nawet te na pęcherze
opaska elastyczna różnych rozmiarów
chusta trójkątna 1szt.
Folia NRC
Leki przeciwbólowe i na zaburzenia żołądkowe.
-
tom-pi4
Post
autor: tom-pi4 » 23 sierpnia 2010, 14:08
Ja zwykle zabieram jeszcze tubkę Altacetu na bóle i stłuczenia oraz Nimesil (raczej tylko na receptę) jako świetny lek na bóle stawów i mięśni.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 05 lutego 2012, 16:47
tom-pi4 pisze:Ja zwykle zabieram jeszcze tubkę Altacetu na bóle i stłuczenia
Oprócz Altacetu polecam też Lioton 1000, jako chyba najlepszy specyfik na obrzęki i zwichnięcia.
Przy okazji z autopsji napiszę, że brak odpowiednio wyposażonej apteczki może okazać się dość bolesny, zwłaszcza że zaopatrzenie niektórych schronisk w w/w zakresie bywa bardzo ubogie.
-
Monika
- Członek Klubu
- Posty: 291
- Rejestracja: 18 grudnia 2012, 23:15
Post
autor: Monika » 21 listopada 2013, 12:58
Nie wiedziałam, gdzie to umieścić, a że treść artykułu zawiera "wątki" medyczne i psychologiczne więc wkleiłam go tutaj
Zainspirowana relacją Gosi szukałam informacji o pojawiających się problemach zdrowotnych na wysokości (nie tylko o tych typowych).
http://www.medratgor.ibh.pl/wp-content/ ... 112011.pdf
"I wciąż w pamięci miej te słowa, gdy tak niemrawo w pejzaż idziesz, że można wszystko zaplanować, ale nie można nic przewidzieć." - K.C.Buszman
-
Pomezaniac
- Turysta
- Posty: 218
- Rejestracja: 24 lipca 2013, 8:55
Post
autor: Pomezaniac » 21 listopada 2013, 13:30
Najciekawsze chyba w chorobie wysokościowej są omamy jakoby "ktoś Cię śledził" - chciałbym wejść kiedyś tak wysoko, żeby poczuć jak to "na żywo" się odczuwa
-
Monika
- Członek Klubu
- Posty: 291
- Rejestracja: 18 grudnia 2012, 23:15
Post
autor: Monika » 21 listopada 2013, 13:34
A ja bym się chyba tego najbardziej obawiała, tego odrealnienia
"I wciąż w pamięci miej te słowa, gdy tak niemrawo w pejzaż idziesz, że można wszystko zaplanować, ale nie można nic przewidzieć." - K.C.Buszman
-
PiotrekP
- Administrator
- Posty: 8715
- Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
-
Kontakt:
Post
autor: PiotrekP » 21 listopada 2013, 18:47
Artykuł bardzo ciekawy, opisy zdarzeń niesamowite. Podoba mi się opis "czarownicy wylatującej na miotle z buta kolegi" - może to troszkę humorystyczne, ale zapewne im do śmiechu nie było. Warte to poczytanie szczególnie dla tych co się wybierają w wysokie góry.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 22 listopada 2013, 18:37
Polecam udział w "Przejściu Kotliny Jeleniogórskiej". Tam po przebytych +100km i podczas drugiej nieprzespanej nocy, widzi się chodzące krzaki, rozmawiające grzyby i biegające kamienie
. Dla chętnych ciekawych wrażeń polecam jak najbardziej.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 17 października 2014, 10:51
Ojaciękurkawodnakręcę, to dlatego niektórzy mówią, że góry są jak narkotyk. Zawsze mi się wydawało, że chodzi o uzależnienie, a tu się okazuje, że chodzi o działanie halucynogenne