Kijki
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Kijki
Zastanawiam sie na kupnem kijków trekkingowych. Nie wiem czy warto, na ile pomagają, a na ile przeszkadzają. No i najważniejsze jeśli już mam kupić to na co zwrócić uwagę??
Widze niewiele osób używa tu kijaszków , ja dopiero w tym roku nabyłem i ucze się z tym chodzić . Kolana mam w dobrym stanie poki co, ale uzywanie kijaszków wydłuży ich kondycje mysle.
Jesli polecic jakies kijki to np. Leki lub Masters'y ... ja wybrałem tansza opcje (Milo ) i troszke niezadowolony jestem bo się strasznie telepią segmenty i czasem boje się ze mi kijek się wyboczy .
Przy kupnie kijków wazne jest : koncowka widiowa , dobre mechanizmy łączące segmenty kijka ( jak najmniej tworzywa sztucznego ) , waga kijka i na co nie zwrociłem uwagi czy po rozlozeniu są sztywne czy się telepią, rączka z tworzywa sztucznego czy z korka to juz wedle uznania .
Jesli polecic jakies kijki to np. Leki lub Masters'y ... ja wybrałem tansza opcje (Milo ) i troszke niezadowolony jestem bo się strasznie telepią segmenty i czasem boje się ze mi kijek się wyboczy .
Przy kupnie kijków wazne jest : koncowka widiowa , dobre mechanizmy łączące segmenty kijka ( jak najmniej tworzywa sztucznego ) , waga kijka i na co nie zwrociłem uwagi czy po rozlozeniu są sztywne czy się telepią, rączka z tworzywa sztucznego czy z korka to juz wedle uznania .
Kijki są bardzo dobre. Kto nie wie niech sprubóje się przejść ot np. tak jak Admin 4 razy na Babią Górę w ciągu jednego dnia z kijkami a później bez. Zobaczycie jak kolana będą odciążone i będzie Wam się chciało chodzić dalej. Ja używam kijków z Alpinusa i nie narzekam na nie bo są stabilne i w całości z metalu. No może trochę się końcówka przetarła, ale się jeszcze nie ślizgają.
Nie chciałbym żeby ktoś popełnił taki dość amatorski błąd jak ja i w sklepie nie rozkręcił kijka ... . No ale nie jest tragicznie troszke pewnie mi posłużą , ale pamiętajcie koniecznie o rozłożeniu obydwu kijków i sprawdzeniu czy wszytsko działa i czy segmenty się nie "telepią" !! .
Rozwine troszke jeszcze myśl z rączką : korkową ludzie chwalą bo zmniejsza wagę kijka , mniej ręka się poci i w czasie zimy niby tak nie marznie ( ?!?!?! przecież zimą i tak nosimy rękawiczki ) , wadą na pewno jest mniejsza wytrzymałość i gorzej trzyma się ręki .
Gumowe : ręka się bardziej poci ( niektórzy mówią o odparzeniach ) ale lepiej "siedzi w łapie" , bardziej wytrzymała .
Rozwine troszke jeszcze myśl z rączką : korkową ludzie chwalą bo zmniejsza wagę kijka , mniej ręka się poci i w czasie zimy niby tak nie marznie ( ?!?!?! przecież zimą i tak nosimy rękawiczki ) , wadą na pewno jest mniejsza wytrzymałość i gorzej trzyma się ręki .
Gumowe : ręka się bardziej poci ( niektórzy mówią o odparzeniach ) ale lepiej "siedzi w łapie" , bardziej wytrzymała .
ja swoje kupilam na allegro poki co testowalam je w tatarch ale jeszcze nie za bardzo umiem sie nimi odpowiednio poslugiwac
tzn musialam je miec bo pol roku temu milam kontuzje kolana i mowac szczerze pomogaja bardzo przy zejsciach jak dla mnie gdy jest strome zejscie a przy wejsciach gdy juz miewam problemy z utrzymaniem pionu
tzn musialam je miec bo pol roku temu milam kontuzje kolana i mowac szczerze pomogaja bardzo przy zejsciach jak dla mnie gdy jest strome zejscie a przy wejsciach gdy juz miewam problemy z utrzymaniem pionu
Noel - "Rozwine troszke jeszcze myśl z rączką : korkową ludzie chwalą bo zmniejsza wagę kijka , mniej ręka się poci i w czasie zimy niby tak nie marznie ( ?!?!?! przecież zimą i tak nosimy rękawiczki ) , wadą na pewno jest mniejsza wytrzymałość i gorzej trzyma się ręki . "
Ja z kijkami Kilimanjaro chodzę od 6lat. Mają korkową rączkę. Nie zauważyłem zmniejszenia wytrzymałości a ręki trzyma się rewelka.
Szykuję się jednak na wymianę kijków, bo to stary model bez systemu anty-shock, który odciąża stawy łokciowe i barkowe. Moja żonka kupiła ostatnio takowe z anty-shockiem, ale nie były jeszcze testowane. Test przeprowadzimy w sierpniu w Alpach, to jak wrócę to opisze jak się sprawowały.
Więc - Grzegorz - kup z widią, anty-shockiem i najlepiej jakby gwaizdki śniegowe były przykręcane, to możesz se je latem odkręcić , a na zimowe toury przykręcić i kijki nie będą się w śniegu zapadać.
Pozdro.
Ja z kijkami Kilimanjaro chodzę od 6lat. Mają korkową rączkę. Nie zauważyłem zmniejszenia wytrzymałości a ręki trzyma się rewelka.
Szykuję się jednak na wymianę kijków, bo to stary model bez systemu anty-shock, który odciąża stawy łokciowe i barkowe. Moja żonka kupiła ostatnio takowe z anty-shockiem, ale nie były jeszcze testowane. Test przeprowadzimy w sierpniu w Alpach, to jak wrócę to opisze jak się sprawowały.
Więc - Grzegorz - kup z widią, anty-shockiem i najlepiej jakby gwaizdki śniegowe były przykręcane, to możesz se je latem odkręcić , a na zimowe toury przykręcić i kijki nie będą się w śniegu zapadać.
Pozdro.
Podlega, podlega... w końcu jeśli faktycznie ta końcówka była widia /nazwa od via-dia(mond) - jak diament/ to powinna mieć twardość diamentu i nie powinna była się złamać. Tak uważam. Zdanie moje takie jest.Noel pisze:Jeszcze nie oddalem ich ale jak oddam to podziele sie informacjami bo tak na prawde dalej nie mam pojecia czy zlamana koncowka widiowa podlega reklamacji ...