ale jak juz sugerowal mi jck. dopoki nie bede wygladal jak szpejowa choina to nie ide na Lomnice bez "papiuruf" & without mountain guide. srednio sie mi marzy uszczuplanie moich i tak skromnych w ostatnim czasie zasobow pienieznychigi pisze: Tak sporo komina, ale klamry i łańcuchy powodują, że nietrudny. Pod koniec są dwie "stupaczki". Ogólnie każdy tatrzański turysta przejdzie go z przyjemnością.
Łomnica
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
W sumie traktowany jako całość jest dość długi, choć jako-takie trudności występują tylko na kilku pierwszych metrach. Pierwszy raz komin robi wrażenie, z czasem trudności się niwelują. Dla ambitnych, po lewej stronie od Franca, jest jedynkowy komin, "kogoś tam" z zaklinowanym głazem.tymuś pisze:a tak powaznie to ten Franz az tak dlugi jest?
igi pisze:Tak sporo komina, ale klamry i łańcuchy powodują, że nietrudny.
Owszem, wycenę gdzieś nawet znalazłem: I (choć powinno być jeszcze A0, żeby być strict). Aczkolwiek wziąłbym tą poprawkę, że np Orlej Perci można biegać i człowiek nawet nie myśli o asekuracji. W kominie Franza zakładałem przeloty co kilka metrów....tymuś pisze:a na ile jest wyceniony Franz?
Pójść na Łomnicę z przewodnikiem to spora przesada...tymuś pisze:without mountain guide.
^$&^(&&_&(*&*)+(* Mulik....Mooliczek pisze:zaraz dostanę w czapę, że mu ubliżam...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
no oczywiscie, dlatego sie nie wybieram dopoki nie bede mial 100 kg szpeju albo papieryjck pisze: Pójść na Łomnicę z przewodnikiem to spora przesada...
ale do niedawna powaznie rozmyslalem nad ta Łomnicą
a z przewodnikiem nie pojde chocby dlatego ze nie mam zamiaru napedzac tego biznesu. lobby. tak to sie chyba dzis nazywa ze robia z nas idiotow iz na Lomnice czy np Baranie Rogi oficjalnie trza isc z przewodnikiem, trudnosci zero, rzekomo dbaja o przyrode a pol Łomnicy dzis wyglada jak przedmiescia Warszawy
Łomnica .
Mam nietypowe pytanie.
Czy istnieje możliwość wejścia na Łomnicę?
Wiem, że nie ma tam żadnych szlaków znakowanych i że najłatwiejszą opcją jest droga przez 'Płaczkę Emerycziego'. Czy jeśli idzie się ze sprzętem do wspinaczki, czy słowacy wylegitymują cię na 'szlaku' czy raczej jeśli zobaczą taką osobę pozwalają iść dalej. Jak Wasze doświadczenia w tej sprawie wyglądają? Pytam bo słyszałam o kilku górach, gdzie wystarczyło 'pomachać' karabinkami i kościami przez co puszczali dalej bez najmniejszych problemów. Zakładamy oczywiście, że nie mam żadnej legitymacji KW.
Czy w ogóle na inne nieznakowane góry da się wejść w podobny sposób? Czy jest to w ogóle możliwe czy raczej legitymacja KW jest niezbędna.
Czy istnieje możliwość wejścia na Łomnicę?
Wiem, że nie ma tam żadnych szlaków znakowanych i że najłatwiejszą opcją jest droga przez 'Płaczkę Emerycziego'. Czy jeśli idzie się ze sprzętem do wspinaczki, czy słowacy wylegitymują cię na 'szlaku' czy raczej jeśli zobaczą taką osobę pozwalają iść dalej. Jak Wasze doświadczenia w tej sprawie wyglądają? Pytam bo słyszałam o kilku górach, gdzie wystarczyło 'pomachać' karabinkami i kościami przez co puszczali dalej bez najmniejszych problemów. Zakładamy oczywiście, że nie mam żadnej legitymacji KW.
Czy w ogóle na inne nieznakowane góry da się wejść w podobny sposób? Czy jest to w ogóle możliwe czy raczej legitymacja KW jest niezbędna.
Nie tylko. W większości przypadków z tego co wiem wystarczy trochę szpeju i legitka KW, przecież wielu z naszych forumowiczów właśnie w taki sposób zdobywa szczyty położone poza granicami szlaków. Nie słyszałem jak do tej pory żeby ktoś miał z tego tytułu większe problemy, no chyba że się nie chwaląTylko z uprawnionym przewodnikiem
No tak, tylko..tom-pi4 pisze:W większości przypadków z tego co wiem wystarczy trochę szpeju i legitka KW
W tym wypadku pozostaje OEV. Nadal założeniem jest poziom trudności drogi wejściowej: granie za II lub ściany za III, ale to już jest znacznie łatwiejsze do 'obejścia'.Belissima pisze:Zakładamy oczywiście, że nie mam żadnej legitymacji KW
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Mnie też się zdarzyło... pokręcili nosem i tyle. Choć nie wiem jak to wygląda ogólnie, czy ma prawo ów mandat wlepić czy nie? *kp pisze:Kilka spotkań i dyskusji. Bez druczków
*Przy założeniu, rzecz jasna, że pozostałe warunki zostały spełnione.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...