już tyle podpowiedzi dostałeś od forumowiczów, ciekawam, na co się ostatecznie zdecydowałeś bo na pewno chcesz podjąć jakieś konkretne działania, prawda?turysta1111 pisze:Pomozcie co robic
Uwaga na Ludowy Zakatek!!!!!!
Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy
A tu masz artykuł dotyczący pomówieńturysta1111 pisze:oraz z list ze napisala o nas ponoc do Kroniki Beskidzkiej to juz przesada
Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Krótko mówiąc i pisząc masz tyle możliwości że ja bym to już dawno "uregulował prawnie"
nadi184 Syna to juz nie chcialem za bardzo ruszac ale skoro wspomniales....... super facet ,40-letni kawaler z wiecznym soplem u nosa nie zdejmujacy wogole swych gumowcow (ale moze to i dobrze )
Jak dzwonilem do tej Pani zeby sprobowac cos wyjasnic to odebral telefon i uslyszlalem - " MATKA , JAKIS CHLOP DO CIEBIE !! " O malo sie nie posikalem wtedy
DZIWNY TEN SWIAT ...
Jak dzwonilem do tej Pani zeby sprobowac cos wyjasnic to odebral telefon i uslyszlalem - " MATKA , JAKIS CHLOP DO CIEBIE !! " O malo sie nie posikalem wtedy
DZIWNY TEN SWIAT ...
turysta1111 pisze:nadi184 Syna to juz nie chcialem za bardzo ruszac ale skoro wspomniales....... super facet ,40-letni kawaler z wiecznym soplem u nosa nie zdejmujacy wogole swych gumowcow (ale moze to i dobrze )
Jak dzwonilem do tej Pani zeby sprobowac cos wyjasnic to odebral telefon i uslyszlalem - " MATKA , JAKIS CHLOP DO CIEBIE !! " O malo sie nie posikalem wtedy
turysta1111 pisze:Ale Papiez to dla mnie wielki wzor i staram sie w trudnych sytuacjach myslec co On by zrobil...jak by postapil...i czesto mi to pomaga wiec nie jestem osoba ktora przypomina sobie o Nim raz do roku
faktturysta1111 pisze:DZIWNY TEN SWIAT ...
to już powinno być ostrzeżeniemturysta1111 pisze:Jak dzwonilem do tej Pani zeby sprobowac cos wyjasnic to odebral telefon i uslyszlalem - " MATKA , JAKIS CHLOP DO CIEBIE !! " O malo sie nie posikalem wtedy
kiedyś szukałem z kumpelą pokoju na 1 noc w Szczawnicy - łaziliśmy od domu do domu i nikt nas nie chciał, bo brudni, z plecakami itp. Wreszcie koleżanka wchodzi do jednego mieszkania, patrzy - drzwi otwarte. Wchodzi - przez korytarz przełazi jakiś bosonogi 40-latek z winem w ręce i "Mamo, ktoś do ciebie ". Był pokój, ale potem kilka razy musiałem intensywnie odmawiać przyłączenia się do libacji z synkiem właścicielki i jego kolegami (najlepsze było jak szeptał mi "konspiracyjnym" szeptem - "Uważaj, w Szczawnicy łatwo zgubić żonę!" )
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Ja bym nie ferowała wyroków zbyt pochopnie.
1) znamy wersję tylko jednej strony (opieramy się wyłącznie na słowach)
2) osoba ta do tej pory jest dla wszystkich całkowicie anonimowa i tę anonimowość pielęgnuje (turysta1111 nigdy nam się nie przestawił, a nawet konsekwentnie omijał ten temat)
3) uzyskał od Was wiele porad, jak mógłby postąpić w tej sytuacji, jak dotąd koncentrował się głównie na wyśmiewaniu właścicielki(?) schroniska i wylewaniu na nią pomyj (i na szukaniu kompanów do tej zabawy)
Dla porównania: Ardaryk całkiem niedawno założył podobny temat, w którym opowiedział o swoim problemie w jednym ze schronisk, ale on skorzystał z Waszych porad i podjął konkretne działania (a dzisiaj zna się już ze sporą grupą forumowiczów)
Pamiętam też taką (smutną) sytuację na tym forum, kiedy jedna z forumowiczek wyżaliła się na złe potraktowanie jej przez innego z uczestników forum, a wszyscy ochoczo ruszyli do jej obrony, obrzucając błotem - jak się potem okazało - bogu ducha winnego kolegę z forum..
Potrzebę anonimowości rozumiem, ale w tej akurat sytuacji, zebrawszy wszystkie dane, coś mi tu zgrzyta, turysto nie wzbudzasz mojego zaufania i odbieram Cię raczej, jako osobę niekoniecznie szczerą, lubiącą afery.
Nie twierdzę, że tak jest, pisze tylko o swoich wrażeniach, bo tyleż wiem o Tobie, co o tej pani, na której od początku wieszasz psy.
Różnica polega na tym, że tę panią w każdej chwili mogę poznać.
Z nadzieją, że ten problem - jeśli faktycznie wygląda tak, jak go przedstawiłeś - uda Ci się w końcu pomyślnie rozwiązać, pozdrawiam.
1) znamy wersję tylko jednej strony (opieramy się wyłącznie na słowach)
2) osoba ta do tej pory jest dla wszystkich całkowicie anonimowa i tę anonimowość pielęgnuje (turysta1111 nigdy nam się nie przestawił, a nawet konsekwentnie omijał ten temat)
3) uzyskał od Was wiele porad, jak mógłby postąpić w tej sytuacji, jak dotąd koncentrował się głównie na wyśmiewaniu właścicielki(?) schroniska i wylewaniu na nią pomyj (i na szukaniu kompanów do tej zabawy)
Dla porównania: Ardaryk całkiem niedawno założył podobny temat, w którym opowiedział o swoim problemie w jednym ze schronisk, ale on skorzystał z Waszych porad i podjął konkretne działania (a dzisiaj zna się już ze sporą grupą forumowiczów)
Pamiętam też taką (smutną) sytuację na tym forum, kiedy jedna z forumowiczek wyżaliła się na złe potraktowanie jej przez innego z uczestników forum, a wszyscy ochoczo ruszyli do jej obrony, obrzucając błotem - jak się potem okazało - bogu ducha winnego kolegę z forum..
Potrzebę anonimowości rozumiem, ale w tej akurat sytuacji, zebrawszy wszystkie dane, coś mi tu zgrzyta, turysto nie wzbudzasz mojego zaufania i odbieram Cię raczej, jako osobę niekoniecznie szczerą, lubiącą afery.
Nie twierdzę, że tak jest, pisze tylko o swoich wrażeniach, bo tyleż wiem o Tobie, co o tej pani, na której od początku wieszasz psy.
Różnica polega na tym, że tę panią w każdej chwili mogę poznać.
Z nadzieją, że ten problem - jeśli faktycznie wygląda tak, jak go przedstawiłeś - uda Ci się w końcu pomyślnie rozwiązać, pozdrawiam.
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
bo znaliśmy tylko jej wersję, a jak poznaliśmy drugą stronę to sytuacja się odwróciła...bluejeans pisze:Pamiętam też taką (smutną) sytuację na tym forum, kiedy jedna z forumowiczek wyżaliła się na złe potraktowanie jej przez innego z uczestników forum, a wszyscy ochoczo ruszyli do jej obrony, obrzucając błotem
Tylko żebyś później nie żałowałabluejeans pisze:Różnica polega na tym, że tę panią w każdej chwili mogę poznać.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
bluejeans zawsze ta PANIze schroniska może napisać na forum, to też jej coś doradzimy...bluejeans pisze:znamy wersję tylko jednej strony
A jakby była taka w porządku, to nie sądzę , żeby ktoś ją bezpodstawnie osądzał i robił z tego aferę! Poza tym już kiedyś czytałam na forum o Ludowym Zakątku, więc myślę, że naprawdę musi być coś na rzeczy...
Co do turysta1111 to może się zreflektuje??? Chociaż mi na tym nie zależy, bo ludzi lubię poznawać osobiście i prawie nigdy nie czytam co piszą o sobie
Hahah nawet Króliksię kiedyś przyznał, że nie był w dziale PRZEDSTAW SIĘ...
można by tak twierdzić, gdyby się miało pewność, że ta pani ma w ogóle pojęcie o istnieniu tego forum.. (o wylewanych na nią pomyjach nie wspomnę.. czym innym jest zauważenie i opisanie problemu, a czym innym obelgi, wyzwiska i naśmiewanie się z kogoś)nadi184 pisze:bluejeans zawsze ta PANIze schroniska może napisać na forum
oo, nie wiem, na jakiej podstawie tak sądzisz, przykłady w sieci mówią o czymś odwrotnym (chociażby przykład wspomniany przeze mnie wyżej) bezpodstawne pomówienia zdarzają się nie tylko w sieci ale i w mediach (taka narodowa rozrywka? )nadi184 pisze:A jakby była taka w porządku, to nie sądzę , żeby ktoś ją bezpodstawnie osądzał i robił z tego aferę!
o Króliku trudno powiedzieć, że jest anonimowynadi184 pisze:Hahah nawet Króliksię kiedyś przyznał, że nie był w dziale PRZEDSTAW SIĘ...
BLUEJEANS - moje wrażenie o tobie jest takie, że właśnie to Ty jesteś najbardziej tajemniczą osobą: wiek 100 lat, skąd: obywatelka świata. Nigdy nie widziałem abyś się przedstawiła (może przeoczyłem). Nie wiem czy ktokolwiek Cię widział.
Mam wrażenie, że prawienie morałów to twoje hobby. Po twoich odpowiedziach wnioskuję, że jesteś związana z tematyką prawniczą.
Od początku Twojego istnienia na forum zastanawiam się kim jesteś. Być może przeoczyłem tematy związane z Twoim przedstawieniem się.
Nie chce aby był to temat do kolejnej kłutni, ale jesteś dla mnie osobą, która dużo pisze o moralności, nigdy o górach.
Mam wrażenie, że prawienie morałów to twoje hobby. Po twoich odpowiedziach wnioskuję, że jesteś związana z tematyką prawniczą.
Od początku Twojego istnienia na forum zastanawiam się kim jesteś. Być może przeoczyłem tematy związane z Twoim przedstawieniem się.
Nie chce aby był to temat do kolejnej kłutni, ale jesteś dla mnie osobą, która dużo pisze o moralności, nigdy o górach.