Gdzie złożyć skargę?
Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy
nadal pozostając całkowicie anonimowym wciąż nic o Tobie nie wiemyturysta1111 pisze:bluejeans juz powitalem Wszystkich:)
Każdy z nas do powitań dorzuca kilka słów o sobie, bo przecie chcemy się lepiej poznać, coby w górki śmigać, czyż nie?
No ale chyba odbiegliśmy od tematu zasadniczego, którym jest: Gdzie złożyć skargę?
Rozumiem, że również będziesz dociekał swoich praw, skoro zostały one naruszone.
Oczekując, że powiesz nam o sobie coś więcej, pozdrawiam
ja bym się zastanawiał czy gdzieś pod łóżkiem nie było trupaturysta1111 pisze:o wszechobecnych muchach,
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
ech --> viewtopic.php?t=2285&start=2730turysta1111 pisze:bluejeans mieszkam w Beskidach,dosc sporo dreptam a na tym swiecie zyje "juz" 27 latek :>
i moja gorąca prośba: zechciej, miły turysto, poruszyć interesujący Cie temat w odrębnym wątku
----------------------------------------------------------------------------------
a wracając do tematu..
Ardaryku, czy udało Ci się już skonstruować pisemko i czy gołąb pocztowy poleciał z przesyłką do adresata?
bluejeans tak, pismo zostalo juz wyslane... pisalem bodajze stronke wczesniej... Ale chyba powinienem powiedziec to gruba czcionka, bo mozna przeoczyc a to wazne dla mnie wydarzenie :> Czekam/y na odpowiedz i reakcje ze strony spolki PTTK "Karpaty". Ale jak sam Pudelek zaznaczyl, moze to potrwac kilka/kilkanascie dni...
a napisałeś pismo na papierze? bo ja skorzystałem ze zwykłego takiego formularza, który kiedyś był na stronie PTTK Karpaty (nie wiem czy dalej tam jest).Ale jak sam Pudelek zaznaczyl, moze to potrwac kilka/kilkanascie dni...
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Po pierwsze powiedz pani że zadzwonisz do sanepidu, następnie powiadomisz rzecznika praw konsumenckich oraz urząd skarbowy bo jestem ciekaw czy odprowadziła od was podatek za usługi związane z noclegiem. Myślę że pani sie wtedy odechce dalszego dzwonienia...ja z mojej strony powiadomił bym z pewnością sanepid i urząd skarbowyturysta1111 pisze:I jeszcze jedno! Pani neka nas teraz telefonami o pieniadze dodatkowe!! za Prad z grzejnika i dodatkowe 50 zl za pokoj w ktorym sama na samym poczatku kazala zrobic sobie pokoj bagazowy to normalne?????