No ! żeby mi to było ostatni razmirkow pisze:Faktycznie,jak mogłem zapomnieć
Czym jest dla nas schroniskowy "klimat"?
Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy
A byliście w Limbie?, dla laików podpowiedź to jest w Beskidzie Andrychowskim. Chatamen pan Józek jest nie zastąpiony. http://www.chatki.yoyo.pl/limba.html.. a jakie pyszne herbatki ziołowe parzy!!!!!!!!
HalinkaŚ masz racje klimat tworzymy my , dziś z Małą byliśmy w chatce Górzystów kto był to wie jakie to miejsce , ale nie zmienia to faktu że prawdziwy klimat schroniskowy zależy od nas samychHalinkaŚ pisze:Sami sobie zrobimy klimat i będzie dobrze.
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
pan Józek był wtedy, bo wypadała jego kolej. Przy innych wizytach może ktoś inny tam siedzieć...mirek pisze:Chatamen pan Józek jest nie zastąpiony.
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
A był ktoś w prywatnym schronisku w Zawoi Opacznym....?
Po tym co piszecie o bliskim mi schronisku na Markowych Szczawinach (ale tym ,którego już nie ma)przyszło mi na myśl czy właśnie Opaczne nie mogłoby zaspokoić potrzeb pewnej grupy "dawnych" turystów...
http://opaczne.w.interia.pl/
Po tym co piszecie o bliskim mi schronisku na Markowych Szczawinach (ale tym ,którego już nie ma)przyszło mi na myśl czy właśnie Opaczne nie mogłoby zaspokoić potrzeb pewnej grupy "dawnych" turystów...
http://opaczne.w.interia.pl/
kumpel tam nocował dzień przed Sylwkiem w tamtym roku. Była w środku jakaś grupa, ale gospodarz go bez problemu przyjął i nawet z kimś się tam wiśnióweczki lub wina napił... przy czym nie wiem jak by było w samego Sylwestra.
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Pewnie i by mogło ale myślę, że autorowi tego tematu jak i wielu osobom się tu wypowiadającym nie chodzi o szukanie substytutów (przecież zawsze można poszukać kwater prywatnych i też będzie dobrze), tylko o podejście do turysty stosowane w niektórych schroniskach, które to stało się zbyt komercyjne i chyba zapomniano jaką funkcję schronisko powinno pełnić.Antek pisze:przyszło mi na myśl czy właśnie Opaczne nie mogłoby zaspokoić potrzeb pewnej grupy "dawnych" turystów...
Ależ Tomaszu toż nie żaden substytut a najprawdziwsze schronisko tyle ,że prywatne a nie PTTkowskie... i chodziło mi właśnie o klimat wytwarzany przez właściciela... przyznam ,że chętnie właśnie takiego trochę "zakręconego" widziałbym na Markowych bo jak by nie patrzeć to gospodarz wytwarza ten niezapomniany klimat o którym będą mówić następne pokolenia a my turyści jedynie jesteśmy "chwilką' ...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Rozumiem o co Ci chodziło, tylko w momencie, gdy prawdziwi turyści zaczną rezygnować z przebywania w schroniskach takich jak na Markowych, to dzierżawcy tych schronisk, uznają, że zasady które m w nich panują są OK. Uważam, że zamiast unikać takich miejsc powinno się je odwiedzać i za każdym razem wytykać błędy zarządców i walczyć z chorymi, stosowanymi przez nich zasadami. Na takie zachowania, jak przedstawione w tym temacie nie możemy dawać w żadnym wypadku przyzwolenia. A jeżeli chodzi o schronisko Opaczne, to nigdy w nim nie byłem i z chęcią bym je odwiedził skoro panuje w nim taka miła, schroniskowa atmosfera.