Termos
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Termos
Temat termosu MADE IN "REAL" ciągnie się w pewnych rozmowach (kto ma wiedzieć, to wie o co biega),
więc za pamięci: na spodzie pisze 18-8 STAINLESS STEEL - FLORINA
Cena właśnie około 25 zł - teraz to nie pamiętam
Ten termosik został przetestowany na Hali Krupowej.
Wrzątek z rana utrzymał tak, że pod wieczór herbatkę miałam jeszcze letnią
więc za pamięci: na spodzie pisze 18-8 STAINLESS STEEL - FLORINA
Cena właśnie około 25 zł - teraz to nie pamiętam
Ten termosik został przetestowany na Hali Krupowej.
Wrzątek z rana utrzymał tak, że pod wieczór herbatkę miałam jeszcze letnią
Ostatnio zmieniony 27 października 2012, 9:44 przez Pati, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojj chyba jednak chochlik sie wdarl w moja i tak zawodna pamiec ... ale znalazlem takowy test :
Wyniki po 12 h (termosy o pojemności 1 litra)
1 miejsce - Coleman - 89 zł - 76,5 oC
2 miejsce - Fjord Nansen - 99 zł - 76,3 oC
3 miejsce - Promis TMF-R10 - 34,99 zł - 73,0 oC ( jakos myslalem ze ten masz )
4 miejsce - Tadar - 29,99 zł - 63,2 oC
5 miejsce - Laken - 109 zł - 53,7 oC
6 miejsce - Tatonka - 89 zł - 41,7 oC
test z 2006r. przeprowadzony przez czasopismo "Motor"
Ale takich testów sporo mozna znalezc na necie , jedno jest pewne ... tatonka wypada nienajlepiej
Wyniki po 12 h (termosy o pojemności 1 litra)
1 miejsce - Coleman - 89 zł - 76,5 oC
2 miejsce - Fjord Nansen - 99 zł - 76,3 oC
3 miejsce - Promis TMF-R10 - 34,99 zł - 73,0 oC ( jakos myslalem ze ten masz )
4 miejsce - Tadar - 29,99 zł - 63,2 oC
5 miejsce - Laken - 109 zł - 53,7 oC
6 miejsce - Tatonka - 89 zł - 41,7 oC
test z 2006r. przeprowadzony przez czasopismo "Motor"
Ale takich testów sporo mozna znalezc na necie , jedno jest pewne ... tatonka wypada nienajlepiej
http://www.promis.pl/sklep/index.php?pr ... rod_id=347
Tak jak tu kolega jck napisał stosunek ceny do jakości zdecydowanie najlepszy.
Tak jak tu kolega jck napisał stosunek ceny do jakości zdecydowanie najlepszy.
witam jeżeli wystarcza Ci termos 0,5 l to bardzo dobrym modelem jest Quechua waży 400g i dość dobrze trzyma temperaturę w testach wypada że po 24godz. powinien mieć 62,oC no i litrowy Termite też ma podobne parametry jeżeli chodzi o temperaturę. Ten pierwszy kosztuje ok.50zł a ten drugi ok.80zł. pozdrówka ( ten litrowy waży 570gram )Mooliczek pisze:konkretnie termosem powinnam się rozglądać
jestem strażnikiem snów, błękitnego nieba i bezkresnej przestrzeni , słucham wiatru i odgłosów jesiennego deszczu (tknp),,
Ktoś używa termosu firm Esbit
http://8a.pl/page,produkt,id,4572,termos-vacuum.html
lub Primus
http://8a.pl/page,produkt,id,1550,termos-czarny.html
jak się sprawują z utrzymaniem temperatury w praktyce oraz z zamknięciem (czy nie wylewa się płyn i gumki nie puszczają)?? ew.jaki inny zaproponujecie 1 litrowy?
http://8a.pl/page,produkt,id,4572,termos-vacuum.html
lub Primus
http://8a.pl/page,produkt,id,1550,termos-czarny.html
jak się sprawują z utrzymaniem temperatury w praktyce oraz z zamknięciem (czy nie wylewa się płyn i gumki nie puszczają)?? ew.jaki inny zaproponujecie 1 litrowy?
Nie bój się obierać trudniejszych dróg,często nimi łatwiej dojdziesz na szczyt....
Mam taki termos. Jak dotąd sprawuje się całkiem dobrze. Nic nie przepuszcza, nie wylewa się płyn, a temperaturę utrzymuje w miarę dobrze. Jednak na samym początku nie byłam zadowolona, gdyż wydawało mi się, że krótko trzyma ciepłotę. Królik poradził, żeby przed wcześniejszym użyciem nalać na co najmniej pół godziny gorącą wodę do niego. Potem już tylko bezpośrednio nalać herbatę.Od tej pory trzyma bardzo dobrze.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.
Esbit rewelacja. Polecam. Po 14 godz. herbata dalej ciepła.Chmielo1982r pisze:Ktoś używa termosu firm Esbit
http://8a.pl/page,produkt,id,4572,termos-vacuum.html
Ja polecam z całym sercem Primusa. Mam go od ponad roku. Nic nie cieknie, nic nie przepuszcza, nie trzeba lać gorącej wody aby trzymał ciepło, a w lutym w Tatrach trzymany na mrozie (na zewnątrz plecaka) bez żadnego pokrowca trzymał ciepło zgodnie z informacją podaną przy zakupie czyli około 20 godzin. Po 20h może herbata nie była gorąca ale na pewno była ciepła. Primus to jeden z wiodących producentów termosów i kubków termicznych (też ich używam) dlatego można go śmiało kupować, choć ceny są dość wysokie. No ale za jakość trzeba zapłacić.
Podpisuję się pod opinią Toma. Primusa 1,5l dostałem 4 lata temu na gwiazdkę i nadal sprawdza się prawie jak nowy. Sentymentalnie nie szukam innego. Używam również mniejszy Quechua, który też daje radę zimą. Wcześniej trafił mi się udany model Tadar, ale z podróbkami różnie bywa i taki sam znajomemu zaczął przeciekać. Praktyczna rada Królika sprowadza się do wyrównania różnicy temperatury pustego termosu i przechowywanego płynu.
Ostatnio zmieniony 01 stycznia 2011, 16:14 przez Anonymous, łącznie zmieniany 4 razy.