Narty biegowe, śladowe - czyli zimowe wędrowanie na deseczkach.

Maciej · Post autor: **Maciej** » 28 stycznia 2013, 13:58

Han-Ka pisze:
Właśnie to jest fajne w biegówkach, że można je wykorzystać w pobliżu domu, nie trzeba nigdzie wyjeżdżać.

Dokładnie! A jaka oszczędność na opłatach za wyciągi!

Skadi · Post autor: **Skadi** » 28 stycznia 2013, 17:14

Jeżeli komuś się przejadły trasy w Jakuszycach, to polecam góry Sowie. Wczoraj sama przejechałam ponad 20km. Fajna okolica. Dla ambitnych- da radę nawet "wbiec" na Wielką Sowę.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 25 marca 2013, 12:32

Chodzi tutaj Ktoś na tego typu nartach? Ja łażę od 3 lat i wciągnęło mnie bez reszty. Chętnie nawiążę kontakty z osobami, które '' szurają " lub chciały by zacząć. W planach na następny rok Beskid Niski ( od Wysowej na wschód ), Bieszczady ( zachód-wschód ), może część Głównego Szlaku Beskidzkiego zimą, mile widziane własne pomysły.

Przeniosłem tutaj, aby nie tworzyć niepotrzebnie nowych tematów. Mike

Post autor: **Han-Ka** » 25 marca 2013, 13:27

RafałK , poszperaj w dziale relacje, tu masz dwie najświeższe, ale znajdziesz więcej :

viewtopic.php?t=8560

viewtopic.php?t=8532

Ja też lubię sobie powędrować na deseczkach :> , przerabiałam zarówno biegówki jak i skitury, tylko do gór mi trochę daleko, wiec okazja trafia się rzadko

. Ale kto wie, może kolejna zima będzie pod tym względem lepsza?

Narty biegowe, śladowe - czyli zimowe wędrowanie na deseczkach.

Backcountry