Gwarancja-buty-Pomoc
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Gwarancja-buty-Pomoc
Witam możne ktoś z forumowiczów doradzi-pomoże odnośnie gwarancji butów.
Od roku i 5-miesięcy jestem posiadaczem butów trekkingowych KEFAS LUKLA 2960( nawet chwaliłem ich tu na forum) po 32 dniach ich użytkowania na górskich szlakach buty uległy 2-emu uszkodzeniu ( wewnątrz buta na piecie zrobiła się dziura popękało mi wzmocnienie ) i oddałem buty na 2- naprawę reklamacyjną drobne usterki naprawili ale piety już nie bo stwierdzili ze to uszkodzenie mechaniczne i gwarancja tego nie obejmuje .Stwierdzili ze to wina złego sznurowania buta za wielkie luzy .Buty na gwarancji(2 letni) a za chwila bydom do wyrzucenia kosztowały 439 zl kupa kasy .Teraz kombinuja jak zachęcić ich do odpowiedzialności za kiepski towar , myślę nad oddaniem butów do oceny rzeczoznawcy i opinii Rzecznik Praw Konsumenta.
Od roku i 5-miesięcy jestem posiadaczem butów trekkingowych KEFAS LUKLA 2960( nawet chwaliłem ich tu na forum) po 32 dniach ich użytkowania na górskich szlakach buty uległy 2-emu uszkodzeniu ( wewnątrz buta na piecie zrobiła się dziura popękało mi wzmocnienie ) i oddałem buty na 2- naprawę reklamacyjną drobne usterki naprawili ale piety już nie bo stwierdzili ze to uszkodzenie mechaniczne i gwarancja tego nie obejmuje .Stwierdzili ze to wina złego sznurowania buta za wielkie luzy .Buty na gwarancji(2 letni) a za chwila bydom do wyrzucenia kosztowały 439 zl kupa kasy .Teraz kombinuja jak zachęcić ich do odpowiedzialności za kiepski towar , myślę nad oddaniem butów do oceny rzeczoznawcy i opinii Rzecznik Praw Konsumenta.
Sądzę, że te czujniki to mogą mieć
No to szkoda, że ją wtedy przyjąłeś. Ja bym odrzucił tak naprawiony but. Dobrze wiedzieć, jak dla mnie kolejna marka obuwia do odrzucenia przy okazji do kupowania (sam w zeszłym tygodniu dostałem po 2tygodniach buty z reklamacji gdzie powodem był lekko rozklejony czubek gumy na noskach, no ale jest to już przeze mnie sprawdzona marka).Raflikmalciu pisze:Pierwsza awaria jak poszło szycie z boku na szwie to dostałem po naprawie poklejone klejem chyba butapren to je banda
Miałem taki sam problem parę lat temu ze Scarpami, pięta się zdarła i nie chcieli zrobić na gwarancji. Wtedy nie walczyłem i poszedłem do szewca. Za 15 zł wstawił mi kawałek skórki i w sumie były wygodniejsze niż wcześniej Teraz już bym walczył o swoje do końca... Jak nic nie załatwisz to daj znać na PW napiszę Ci kaj je ten szewc a daleko ni mosz to gipko to załatwisz
możesz podać markę??laynn pisze:(sam w zeszłym tygodniu dostałem po 2tygodniach buty z reklamacji gdzie powodem był lekko rozklejony czubek gumy na noskach, no ale jest to już przeze mnie sprawdzona marka)
Gwarancja to umowa zawarta między kupującym a producentem. Może zawierać przeróżne zapisy. Aby Ci cokolwiek doradzić, musimy znać treść tej gwarancji i wiedzieć do czego w niej producent się zobowiązał. Jeżeli nie ma w gwarancji usterki o jakiej piszesz, to Ci żaden sąd nie pomoże.
Można by się pokusić o rękojmie, no ale wada o której mówisz musiała by być po pierwsze ukryta i nie mogłeś o niej wiedzieć w momencie zakupu, a po drugie musiałbyś udowodnić, że przy normalnej eksploatacji taka wada nie powinna wystąpić.
Nie pamiętam ile wynosi termin na zgłoszenie rękojmi, ale jeżeli od momentu wystąpienia wady do jej zgłoszenie, termin ten upłynął - to też nie masz szans na skuteczne skorzystanie z niej.
Rozglądnij się u siebie - nie pomne, czy przy starostwie, czy też urzędzie miasta/gminy powinien być rzecznik praw konsumenta, który w takich przypadkach udziela bezpłatnych porad.
Można by się pokusić o rękojmie, no ale wada o której mówisz musiała by być po pierwsze ukryta i nie mogłeś o niej wiedzieć w momencie zakupu, a po drugie musiałbyś udowodnić, że przy normalnej eksploatacji taka wada nie powinna wystąpić.
Nie pamiętam ile wynosi termin na zgłoszenie rękojmi, ale jeżeli od momentu wystąpienia wady do jej zgłoszenie, termin ten upłynął - to też nie masz szans na skuteczne skorzystanie z niej.
Rozglądnij się u siebie - nie pomne, czy przy starostwie, czy też urzędzie miasta/gminy powinien być rzecznik praw konsumenta, który w takich przypadkach udziela bezpłatnych porad.
Aktualnie nie mówi się o rękojmi, ale o niezgodności towaru z umową - umową między sprzedawcą a nabywcą. Daje ona możliwość reklamowania towaru wadliwego 2 lata.Można by się pokusić o rękojmie,
1 miesiącZbychu pisze:Nie pamiętam ile wynosi termin na zgłoszenie rękojmi, ale jeżeli od momentu wystąpienia wady do jej zgłoszenie
W starostwieRozglądnij się u siebie - nie pomne, czy przy starostwie, czy też urzędzie miasta/gminy powinien być rzecznik praw konsumenta, który w takich przypadkach udziela bezpłatnych porad.
Dzięki za pomocne rady bylem u powiatowego rzecznik praw konsumenta o pomoc i doradził. Sprzedawca podaje czasz 14 dni ze udzieli odpowiedzi na reklamacje(przyznana czy odrzucona ) jeżeli w tym czasie nie da znać to znaczy ze żądania reklamacyjne zostały przyjęte i naprawiono towar . W moim przypadku nie zostało to wykonane a na informacje o naprawie czekałem prawie miesiąc i jeszcze nie została wykonana z moimi żądaniami o nieodpłatnej naprawie .
a tiu jest to konkretnie ujete;
http://www.internetowe-sklepy.pl/aktual ... e,958.html
a tiu jest to konkretnie ujete;
http://www.internetowe-sklepy.pl/aktual ... e,958.html