Problemy z aparatem w górach

W tym dziale rozmawiamy o sprzęcie górskim i wspinaczkowym. Omawiamy ich wady, zalety, parametry i atesty. Opisujemy wszelki przetestowany oraz testujemy nowy sprzęt. Warto tu zapytać o mapy, kosmetyki oraz sklepy i firmy ze sprzętem górskim. Możesz również poinformować o sprzedaży/kupnie szpeju jak i zapytać o możliwość jego wypożyczenia.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 18 czerwca 2008, 21:05

OlaMania pisze:A co do Photoshop'a to piracki nie kosztuje nic
kosztuje - Wyrok w Zawiasach :lol:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 czerwca 2008, 21:10

Teoretycznie tak :P
Ostatnio zmieniony 19 czerwca 2008, 7:13 przez Anonymous, łącznie zmieniany 2 razy.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 czerwca 2008, 21:11

janek.n.p.m pisze:kosztuje - Wyrok w Zawiasach
Gorzej, bo mogą kazać jeszcze zapłacić. :lol:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 czerwca 2008, 21:36

OlaMania pisze:A co do Photoshop'a to piracki nie kosztuje nic
To ja polecam wolny (od wolności) program do grafiki GIMP. Też jest dostępny na platformę Windows. Można pobrać np. stąd: http://softwarepatch.pl .
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 czerwca 2008, 22:02

Waldek pisze:To ja polecam wolny (od wolności) program do grafiki GIMP
Używasz go do obróbki fotek? Może pracować on na warstwach? Ma jakieś podstawowe filtry? Sorki za lamerstwo, ale GIMPA to ja widziałem ostatni raz, parę ładnych lat temu i nie zachwycał :(
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 czerwca 2008, 23:10

W tej chwili GIMP jest w zasadzie porównywaly z Photoshopem z tego co się orientuję, więc warto się z nim zaznajomić :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 czerwca 2008, 23:15

Łukasz pisze:W tej chwili GIMP jest w zasadzie porównywaly z Photoshopem z tego co się orientuję, więc warto się z nim zaznajomić
Miałem laborki z PSa. Poznałem go pewnie w 5%, używałbym go w 2%, więc pewnie GIMP mi się nada ;)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 czerwca 2008, 8:20

igi: cytat za Wikipedią tego, co oferuje GIMP (m. in.):
* warstwy i maski warstw,
* możliwość zmiany trybu mieszania kolorów warstw,
* narzędzia do modyfikacji kolorów (poziomów luminancji, krzywych tonalnych, jasności, nasycenia, kontrastu),
* możliwość tworzenia własnych pędzli, gradientów i deseni.
* filtry i narzędzia do modyfikacji obrazu (rozmycie, wyostrzanie, stempel klonujący itp.),
* rozbudowane narzędzia zaznaczania,
* współpraca z urządzeniami czułymi na nacisk (tablety graficzne),
* rozszerzalność za pomocą wtyczek (np do obsługi formatów RAW),
* praca w trybach RGB, skala szarości oraz z paletą indeksowaną.

Natomiast przyzwyczajenia wymaga specyficzne międzymordzie programu.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 czerwca 2008, 10:31

GIMP jest fajny, miałem z nim kontakt. Polecam tym, którzy nie mają PS :]
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 czerwca 2008, 10:34

gruby pisze:Polecam tym, którzy nie mają PS :]
A ja w zasadzie polecam wszystkim (chociaż sam dalej siedzę na shopie i nie mogę się przekonać do zainstalowania GIMPa, ale to chyba zwykłe lenistwo :oops: )

A międzymordzie nie jest takie złe, ośmieliłbym się nawet stwierdzić na podstawie swojej trzygodzinnej przygody z GIMPem, że chwilami jest nawet lepsze od tego fotoszopowskiego :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 czerwca 2008, 12:18

Ja mam pecha do Aparatów - Straciłem w zawodówce w alpach jeden - później w Tatrach i ostatnio na Wielkiej Fatrze. Więc dla mnie aparat to zmora w górach. A swoją drogą kompletnie się nie znam na robieniu zdjęć. Obecnie gdzie jadę to pstrykam co się fajnego nawinie.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 czerwca 2008, 17:55

Ice-Breaker to radzę Ci nie kupować telefonu z aparatem - zgubisz i jedno i drugie... :lol:
A na serio, to wiem co czujesz - ja zgubiłem dziesięć lat temu aparat z kliszą, na której były zdjęcia bardzo wartościowe dla mnie... :( Jednak Ty masz już makabrycznego pecha.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 czerwca 2008, 18:59

Ice-Breaker współczuje Ci... :(
Zawsze jest szkoda nie tylko aparatu ale i zdjęć.
ODPOWIEDZ