Buty w góry

[Anonymous]

Ja z kolei polecam:
http://www.sfpl.pl/shop/view/Product/id/1938?context=0

Sprawiły się w różnych warunkach. W zimie na MB, to bym w nich nie poszedł, ale to tylko dlatego, że są za małe i mnie odmrażają. Wysokie w miarę sztywne, ale nie na tyle, żeby katować nogę.

[Anonymous]

Apropo Brenvy jakie tam są trudności? Bo gościu mówił tylko że na tym kursie tą drogą będziemy zdobywać Mont Blanc, a nie podał żadnych innych szczegółów.

[snip]

witam
A jakie buty byście polecili w Taterki, ale tylko do turystycznego chodzenia, żadnych ekstremalnych wspinaczek, po prostu całodniowe łażenie. Chodzi mi o obuwie za kostkę. Nie piszcie, że wystarczą zwykłe adidasy bo już testowałem i ... nie wystarczyły
pozdr.

[snip]

Myślę, że 300-400 to będzie max. Będę ich używał tylko w wakacje i jakieś sporadyczne wypady w mniejsze górki w ciągu roku, co by je rozchodzić

[Grzegorz]

Ja proponuje SALOMON REVO z GORE-TEX-em czyli membraną, która zapewnia prawie całkowitą nieprzemakalność a zarazem dobrą oddychalność. W butach Salomon stosuje rewelacyjne podeszwy MOUNTAIN CONTAGRIP - dającą nadzwyczajną przyczepność zarówno na suchym jak i śliskim podłożu oraz antybakteryjne wkładki OrthoLite.
Ja te buty używam od roku i jestem z nich bardzo zadowolony. Przetestowałem je już praktycznie w każdych górskich warunkach i zadały egzamin na 6, więc mogę je spokojnie polecić. Jedyna wada to cena bo najtaniej jak udało mi się znaleźć to za 500zł w Intersport (katalogowa to ok. 600zł).

[jck]

http://www.sklep.4energy.pl/product3088 ... va_nevada/

Te są całkiem ok. Kolega ma i chwali.

[janek.n.p.m]

http://www.8a.pl/index.php?str=prod_big ... 66&subkat=

snip ja mam takie trepy,i jak dla mnie są ok, łażę w nich po śniegu nawet wspinam się w nich, raki paskowe montuję i dają rade, co prawda jednak trochę mnie cisną po dłuższej wędrówce, ale to mój błąd dopasowania ich był.

[Anonymous]

A na co zwracać uwagę jeżeli przymierza się takie buty? Domyślam się, że najlepiej przymierzać w grubej skarpecie co by stopa miała trochę luzu?

Ja zawsze najpierw patrzę, czy but danego producenta jest wogóle na moją nogę (np ja nie mogę używać asolo czy scarp, bo za wąskie i niskie podbicie).
Potem biorę skarpetę i przymierzam takie, żeby miały trochę luzu, żeby palce nie obijały się przy zejściu, dyskretnie oddaję się do przymierzalni i kopię parę razy z całej siły w ścianę (ale broń Boże, nie w płytę gipsową) i już wiem czy nie są za krótkie. Idź kup buty wieczorem, wtedy noga jest najbardziej spuchnięta, może mniej niż po długim marszu, ale zawsze coś. Pochodź po sklepie minimum 15 minut. Ja jeszcze wyciągam wkładkę, staję na niej i patrzę ile jest większa z przodu. W moim przypadku jest to minimum na palec.

[snip]

Może macie jeszcze jakieś ciekawe propozycje w tej granicy cenowej? Jak pójdę do sklepu wtedy przymierzę wszystkie i w końcu któreś będą pasować
No i jak to jest z tym luzem czy luz musi być z przodu czy po bokach też? Słyszałem, że najlepiej jak po bokach nie ma luzu wtedy buty dobrze trzymają stopę, ale liczę że mi coś z własnego doświadczenia doradzicie

[Anonymous]

Ja kupilem rok temu buty Bergson model Sierra i to byl moj blad...Nie polecam bylem w nich raz w Tatrach chodzilem 2 tygodnie potem wyciagnalem je dopiero zima po tym jak okazalo sie ze nie mam w czym chodzic po sniegu Uzywalem ich nie wiecej niz miesiac. Nagle zauwazylem ze podeszwa na piece jest calkowicie zdarta a sam but delikatnie sie rozkleja !!! Ja rozumiem ze szybkosc zdzierania flekow zalezy od sposobu chodzenia ale w byle traperach kupionych na targu fleki wytrzymaja wiecej. Bardzo slaba i krucha podeszwa. Moze trafilem na feralny model. Nie wiem ale wiecej butow z pod znaku Bergsona nie kupie...A no i oczywiscie reklamacji nie uznali.

[Anonymous]

Ze swojej strony dodam tylko, że jestem zwolennikiem butów z membraną, ale na lato zdecydowanie polecam buty wysokie, skórzane, choć mogą to być materiały również syntetyczne.

Ważne żeby but był:

wysoki za kostkę, żeby chronił staw skokowy

gwarantował komfort chodzenia,

na vibramie, choć niekoniecznie, ale ze wskazaniem.

Zasadnioczo, but dedykowany w góry. Nie ma co się czarować, bez względu na wielkość gór komfort i bezpieczeństwo na 1 miejscu. Solidne buty to dobre samopoczucie

[Psychotic]

ja mam jedne Trezety Top GTX i napieram w nich przez cały rok nubuk+gore+sztywny w miarę vibram + otok pancerne buty latem też powinny dać radę W końcu jak stopa ma się spocić to sie spoci w kazdych butach, no chyba, że w sandałach

[cisawy]

dopinając sie do tematu
czy do chodzenia po górach nadają się buty taktyczne:
http://www.starforce.bazarek.pl/opis/83 ... at-hi.html

wybieram się na swój pierwszy wypad w góry na orla perć
w lipcu.
buty mocno trzymają kostkę ale nie wiem czy podeszwa jest wystarczająco twarda do tego rodzaju wypadów ??

[Anonymous]

Ja w zeszłym roku kupiłam buty Trezeta Pamir. Troszkę ocierają na piętach ale ogólnie jestem z nich zadowolona ;] Polecam ;]

http://www.balantesport.it/prodotto.asp ... =Pamir_gtx

[Anonymous]

A czy ktoś może miał doświadczenie z butami firmy Quechua?
Bo znalazłem buty tej firmy w niezłej (wydaje mi się) cenie, wygodne i na vibramie i poważnie się nad nimi zastanawiam