Buty w góry

W tym dziale rozmawiamy o sprzęcie górskim i wspinaczkowym. Omawiamy ich wady, zalety, parametry i atesty. Opisujemy wszelki przetestowany oraz testujemy nowy sprzęt. Warto tu zapytać o mapy, kosmetyki oraz sklepy i firmy ze sprzętem górskim. Możesz również poinformować o sprzedaży/kupnie szpeju jak i zapytać o możliwość jego wypożyczenia.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 10 października 2013, 21:58

Darek pisze: to chyba o łój chodzi
Też mi się tak wydaje :) Ja używam tłuszczu do skór, wosku Meindla (SportWax) i pasty do butów. Tak jak Darek mam Asolo.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Tomek.P
Turysta
Turysta
Posty: 507
Rejestracja: 01 maja 2010, 15:01

Post autor: Tomek.P » 10 października 2013, 23:44

tidżej pisze:
Darek pisze: to chyba o łój chodzi
Też mi się tak wydaje :)
Mi też się tak wydaje... ;) :oops:

Jędral, jak policzyłem, ile dokładnie je miałem to wyszło lekko ponad 4 lata. Fakt, że były też wykorzystywane w inny sposób (częsta jazda na rowerze w deszczu do szkoły), ale i tak szkoda mi tych defektów w jednym bucie, bo moje stopy już się z nimi... zżyły ;) No ale niestety buty nie są wieczne.

Darek, dzięki za namiar, jak będę miał okienko na studiach, to podejdę do Summita i poszukam sobie butów.

tidżej, a jak często impregnujesz w taki sposób buty? Ma to znaczenie w jakiej kolejności nałoży się poszczególne warstwy?
"It is hard to fail, but it is worse never to have tried to succeed." Theodore Roosevelt

http://tomaszplaszczyk.pl/
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 11 października 2013, 1:11

Tomek.P pisze:Ma to znaczenie w jakiej kolejności nałoży się poszczególne warstwy?
Warstwowo nie próbowałem ;), raczej zamiennie lub uzupełniająco. Przede wszystkim po każdym wyjeździe czyszczę buty.
W zimie nakładam wosk na ciepłą skórę, a w czasie wyjazdów pastuję przed wyjściem w góry.
W pozostałych miesiącach co jakiś czas tłuszcz (intuicyjnie zależnie od tego czy chodziłem po deszczu/błocie) i pastowanie na wyjazdach. Pasta jest zawsze uzupełniającą warstwą wierzchnią.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 11 października 2013, 12:14

Darek pisze:asolach", od trzynastu lat jestem im wierny i mam z nimi b. dobre doswiadczenia. ( W Katowicach sklep Summit przy ul. Kościuszki ).
ASOLi zdarłem już trzy pary i zadna się nie odkleiła. W jednej chodziłem wyłacznie po budowach. Wytrzymała po 14 godzin ponad 300 dni czyli ponad 4000 godzin. No z tego jedna czwarta na betonie a reszta w biurze ;) ale to i tak rewelacyjny wynik. Te w/w buty na Z kupiłem również w Summicie jakieś 8 lat temu. Sprzedawała jeszcze pierwsza włascicielka i dobrze traktowała takich jak ja. Teraz młodzi wolą obsługiwać rówiesników wspinaczy :twisted:
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 grudnia 2013, 19:59

Witam serdecznie.
Panowie, jak w temacie.
Szukam wygodnych butow ktore spelnia ponizsze wymogi (kolejnosc priorytetowa). Chodzenie glownie po miescie w sniegu (Wisla, Zywiec) troszke teren, mniejsze podejscia (mam mala coreczke wiec priorytet przyczepnosc bo bedzie zawsze na moich plecach, wiec +12kg plus plecak z przodu.
1. Dobre na snieg i temp.+5 do -5
2. Podeszwa musi miec dobra przyczepnosc szczegolnie na sniegu, wychodzonym chodniku itp.(powyzej zera z przyczepnoscia i tak problemow za duzych nie ma)
3. Dobra oddychalnosc.
4. Lekkie, nie za wysokie (max.3cm ponad kostke)
5. Wodoodporne (oczywiscie po impregnacji, uzywam nikwax-a)
6. Trwale, dopiero na 6tej pozycji, uzywane beda raczej 3 tygodnie na wakacjach zimowych w Polsce, w moim kraju snieg pada od swieta.
7. Marka niewazna, cena wlasciwie takze nie, jednak nie chcialbym placic za nazwe czy niepotrzebne bajery.
Podam jakie obuwie uzywam aktualnie.
Bates Tactical Sport 8`` w pracy (ochrona, sa wysokie, ale waza 550g z Nylonem balistycznym. Oddychaja swietnie, 12h i swiezutenko, ale przemakaja jeszcze lepiej he he. Pracuje glownie pod zadaszeniem wiec sa idealne).
Dawniej mialem w PL aku GTX (Vibram i goretex, ale zajechalem je, i zbyt wygodne nie byly).
W Tatrach i Alpach uzywalem w zime La Sportiva Nepal Extreme plus raki Grivel. Jak na skorupy wygodne ale mam mala coreczke i skorupy pewno pojda na ebay lub allegro (toporne, ale nie do zajechania przez 9 lat meki).
Pozdrawiam serdecznie i zazdroszcze wam gor pod nosem he he.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 07 maja 2014, 16:08

Nadeszła pora wymienić buty w góry. Zastanawiam się nad tym modelem Salomona:

http://www.salomon.com/pl/product/comet ... d-gtx.html

Czy macie może buty z tej firmy? Jakie według Was są plusy i minusy? I co sądzicie o podeszwie Contagrip, w porównaniu z Vibramem?
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 07 maja 2014, 16:25

gruby pisze:Nadeszła pora wymienić buty w góry. Zastanawiam się nad tym modelem Salomona:
Myślę, że musisz jeszcze napisać, do czego mają być używane: pory roku, przewidywany teren itd.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Maciej
Turysta
Turysta
Posty: 473
Rejestracja: 04 stycznia 2012, 14:22

Post autor: Maciej » 19 maja 2014, 22:08

Help!

Aktualnie szukam niskich bucików trekkingowych na wycieczki dolinkowe z wózeczkiem / za miasto / a także na miasto - czyli do wszystkiego :)

Moje Berghausy Cuesta są już u kresu swojego żywota (ale po 4 latach!) :(
Pierwsze wizyty w sklepach to powrót z pustymi rękami - nic ciekawego nie ma. Same "papierowe" pantofle w kosmicznych cenach. Ktoś może mi coś polecić ?
Ostatnio zmieniony 19 maja 2014, 22:30 przez Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 19 maja 2014, 22:15

Używam zwykłe buty z Dethatlonu i nie rozleciały się przez trzy lata.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 23 maja 2014, 11:34

Maciej pisze:Aktualnie szukam niskich bucików trekkingowych na wycieczki dolinkowe z wózeczkiem
Dziś masz w Skalniku takie oto butki jako produkt dnia.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Maciej
Turysta
Turysta
Posty: 473
Rejestracja: 04 stycznia 2012, 14:22

Post autor: Maciej » 23 maja 2014, 23:46

Butki jadą do Sącza :)
Awatar użytkownika
Alina
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 392
Rejestracja: 19 czerwca 2011, 23:34

Post autor: Alina » 23 lipca 2014, 21:59

Czy ktoś może polecić jakieś sandałki w Beskidy?I podpowiedzieć o ole trzeba kupić większy rozmiar niż ten ,który się nosi.
Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 23 lipca 2014, 22:29

Alina pisze:Czy ktoś może polecić jakieś sandałki w Beskidy?
Alinko, ja mam bardzo podobny model z Hi-Teca ja ten w linku:
http://hi-tec.com.pl/pl/kolekcja/buty/s ... wody/shore
są też oczywiście damskie:
http://hi-tec.com.pl/pl/kolekcja/sandal ... /shore_wos
Zaleta: dobry wibram, gruba podeszwa, osłona na palce więc nie obijesz sobie paluszków o korzenie, wystająca kamienie, etc.
Ja kupiłem numer większe niż noszę, bo stopa w sandale inaczej pracuje.
:spoko:
Awatar użytkownika
Alina
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 392
Rejestracja: 19 czerwca 2011, 23:34

Post autor: Alina » 23 lipca 2014, 23:05

Królik,myślę...,ale strasznie nie lubię kupować przez internet. Mieszkając w centralnej Polsce sklepów jak na lekarstwo.
Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów.
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 24 lipca 2014, 13:05

Hi-Tec prowadzą w MAKRO, kupiłem takie sandałki ze 3 lata temu, chodzę po mieście trzeci sezon i dopiero teraz zaczęły "znikać" podeszwy. A robię w pracy 6 - 10 km po betonie dziennie.
W góry na kamienisty szlak wybrałem się w sandałach raz w życiu i nigdy więcej tego nie zrobię. Nogi w kostkach bolały z tydzień.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
ODPOWIEDZ