Strona 18 z 20

: 10 marca 2013, 21:30
autor: Anonymous
Moje pierwsze kijki to były jakieś najtańsze z Milo- były beznadziejne, psuły się właściwie od pierwszego wyjazdu.
Za drugim razem postawiłam na Mastersa, model Incas i byłam z nich bardzo zadowolona. Niestety, w 3 roku użytkowania (dość intensywnego, bo dużo jeżdżę w góry i lubię chodzić z kijkami, więc biorę je właściwie zawsze) właściwie z wyjazdu na wyjazd popsuły się wkręty w dolnym segmencie- w obydwóch kijkach. Niby wcześniej użytkowanie było bezproblemowe, ale jednak liczyłam na trochę dłuższą żywotność...:/

: 10 marca 2013, 22:07
autor: Anonymous
Tomek uzywasz / uzywałeś kijków ?

: 11 marca 2013, 7:46
autor: Anonymous
Używam i to z powodzeniem ;) od 2007r.
Fizan Fizalp 3
Bez zbędnych bajerów, ale z widią i co najważniejsze z aluminium 7075.
Zwykłe skręcane ,bez antishocka .
Chodzę z nimi latem i zima - zmieniam tylko talerzyki (co do łatwych czynności w tym modelu nie należy). Chodziłem obciążony prawie 30kg plecakiem i są ...prościuteńkie , w pełni sprawne po tylu latach.
Raz pod Popem Ivanem ,w potoku sięgającym do pasa , "zostawiłem" jeden człon kijka , ten z talerzykiem, ale potem dokupiłem tę część u dystrybutora :)
Szkoda tylko ,że nie maja korkowej rękojeści, to właściwie jedyna rzecz , której mi w nich brakuje...

: 16 maja 2013, 7:36
autor: Mike
Używanie kijków trekingowych w górach - Stanowisko Komisji Medycznej UIAA
http://pza.org.pl/download/1896362.pdf

: 16 maja 2013, 17:50
autor: Anonymous
Że też im się chciało :twisted:
Zdanie na temat używania tego ,,wynalazku" w warunkach niezimowych mam wyrobione od lat.

: 16 maja 2013, 19:05
autor: Master
Raport powiedział mi mniej więcej to, co sam wydedukowałem wcześniej. Ale dobrze, przynajmniej wiem, że miałem rację, i dodatkowo teraz mam na to "twardy" dowód.

: 24 grudnia 2013, 10:46
autor: Jędral
Wszedłem do sklepu na ul. Kościuszki (ten niżej w bramie) w katowicach i oglądałem kijki. Bo muszę kupić Wiesi nowe. Były kilku różnych firm w cenie 450 - 550 zł za parę. Wygladały rewelacyjnie lecz cena mnie powaliła.
Czy coś powiecie na temat stosunku jakości do tej cecy ??? A głównie wytrzymałości na boczne wygięcia, co u Wiesi jest normą. Kijki były bardzo lekkie, skrecane na śruby (nosić trzeba śrubokręt ?) Te droższe o owalnym przekroju. Wyglądały na stal tytanową albo jakiś nie znany mi stop. Ale jak Wiesia złamie przy pierwszym poślizgu, to ja się pochlastam.
PORADŹCIE PROSZĘ

: 24 grudnia 2013, 10:53
autor: Tidżej
Jędral zajrzyj w tym wątku stronę, dwie wcześniej, jest tam kilka porad i propozycji, w tym wyjaśnienie dot. "śrub".

: 25 grudnia 2013, 10:58
autor: Jędral
tidżej pisze:Jędral zajrzyj w tym wątku stronę, dwie wcześniej
No właśnie! Przestudiowałem cały wątek i wszyscy piszą co się dzieje przy prawidłowym używaniu kijów ale nie znalazłem info co będzie jak Moja Kochana Wiesia poślizgnie się i kijek pracuje na wyboczenie. Pewnie Wam też się to zdaża dlatego proszę o podzielenie się własnymi doswiadczeniami a nie info z katalogów. :)

: 25 grudnia 2013, 11:41
autor: Jędral
http://s-nikiel-mojegory.pl/artykuly/ar ... rqz43LlIws
Znalazłem takie kompendium wiedzy. Oczywiście nic na temat mnie interesujący. A swoją drogą podziwiam faceta, ze mu się tak chce pisać.

: 25 grudnia 2013, 14:23
autor: adamek
Jędral, ja najpierw połamałem w górach w przeciągu roku chyba z 5 kijków, aż wreszcie dojrzałem do kupna porządnych. Mam je od 2 lat i bardzo dobrze się spisują, choć widać po nich ile już przeszły w różnych warunkach.
Moje kijki to troszkę starsza wersja tych:
http://8a.pl/kije-trekkingowe/kije-black-diamond-trail
Są naprawdę trwałe, wiele już przeszły i pomimo tego wytrzymały, nawet wygięcia przy upadkach lub w trakcie blokowania się w skalistym podłożu.
Dodatkową zaletą jest w miarę nieduża waga i dobrze działające zamknięcia.
Jędral pisze:Były kilku różnych firm w cenie 450 - 550 zł za parę.
Takie jak te wyżej to kupisz do 300 zł. Nie ma sensu wydawać więcej.

Jak kupisz wreszcie to daj znać na jakie się zdecydowałeś :)

: 25 grudnia 2013, 14:49
autor: Jędral
No właśnie po paru godzinach na kompie doszedłem do tego, że najwyzsza półka do tego węglowa to właśnie BLACK DIAMONT. Np. alpin carbin cork niestety za 590,-
Ale znalazłem też niezłe alumy firmy FJORD NANSEN iron za 170,- lub gravel za 110,-
Zobaczę w sklepie na co się rzucę. Pewnie kupię tańsze bo to Wiesi. a jak wygnie, to będę się darł po niej ;)
Te co pokazałeś, to są alumy z klikiem czyli takie jak te norweskie za 170,-
Dzięki za info :6:

: 25 grudnia 2013, 15:43
autor: maciej tsw
a bez przedłużonej rękojeści BD trial kupisz za 250 , a jak jest promocja to 200 sam mam takie i mogę z czystym sumieniem polecić.

: 25 grudnia 2013, 15:47
autor: adamek
maciej tsw pisze:a bez przedłużonej rękojeści
polecam jednak dać te 50 zł więcej i kupić z przedłużoną rękojeścią.
Wygodniej z takimi.

: 25 grudnia 2013, 17:58
autor: włodarz
Ja kupiłem dwa kijki w Tesco za 20 PLN. Służą mi niezawodnie już trzeci rok. Jedynie starły się metalowe końcówki, ale też nigdy nie używałem gumowych nakładek na asfalt. W życiu nie dam 300-500 zł za kije.