Problemy z butami

W tym dziale rozmawiamy o sprzęcie górskim i wspinaczkowym. Omawiamy ich wady, zalety, parametry i atesty. Opisujemy wszelki przetestowany oraz testujemy nowy sprzęt. Warto tu zapytać o mapy, kosmetyki oraz sklepy i firmy ze sprzętem górskim. Możesz również poinformować o sprzedaży/kupnie szpeju jak i zapytać o możliwość jego wypożyczenia.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Ardaryk
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 328
Rejestracja: 01 stycznia 2010, 23:00

Post autor: Ardaryk » 17 grudnia 2010, 15:12

Tauzen pisze:Wg jego teorii gore się wogóle nie nadaje do butów. Twierdzi że po jednym sezonie z membrany pozostają szczątki i w Twoim przypadku chyba ma rację. Jeśli mu powiesz że do tego masz jeszcze buty z zamszu to już wogóle powie żeby je odstawić na półkę.
Nie chce tu wywolywac kolejnej dyskusji, jednak musze sie nie zgodzic z powyzszym cytatem. Po raz kolejny i z cala upartoscia twierdzil bede, iz to co napisano powyzej to bzdura. Swoje buty uzytkuje juz 4ty rok, bez ani sladu impregnacji od dnia zakupu, a kropli wody to one wewnatrz nie widzialy. Zeby nie byc goloslownym i posadzonym o nadopiekunczosc nad butami i moze nawet nie zakladanie ich na nogi i nie wychodzenie w teren, to napisze, iz srednio mam je na nogach 60-70 dni w roku w okresie jesienno-zimowym, oraz, iz podczas jednego ze sluzbowych wyjazdow chodzilem w nich przez 4 zimowe miesiace codziennie w sniegu i blocie i ani raz nie przemokly?
Czyzby byly jakies "cudowne"? :twisted: a moze ja mam gumofilce, tylko niedowidze...? :lol:
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 17 grudnia 2010, 22:28

Ardaryk, to cudownie, że Twoje buty wytrzymały tyle lat bez impregnacji, tylko czemu moje podczas drugiej ulewy przemokły do tego stopnia, że chlupotało mi w butach? Już sama nie wiem, może powinnam była to od razu reklamować :( Może moje buty są źle sklejone (podeszwa z resztą buta) albo może po prostu woda mi się wlała do buta górą i dlatego tak mi się zdaje, że mój gtx to już przeszłość. Jak narazie jestem mocno zawiedziona tą membraną.
W poniedziałek pojadę do Alpina przy SGH w Warszawie, ciekawe co mi doradzą w sklepie, jaki impregnat itd, z resztą jeśli mrozy dalej będą się tak utrzymywać to zacznę nosić moje buty górskie na co dzień.
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Awatar użytkownika
Ardaryk
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 328
Rejestracja: 01 stycznia 2010, 23:00

Post autor: Ardaryk » 17 grudnia 2010, 23:24

Malgo2malgo z tego, co wyczytalem, to Twoje buciki posiadaja wade fabryczna a nie techniczna... rozmawiawialem z kilkoma kolegami po fachu i kazdy podziela moje zdanie... nie mnie jest jednak oceniac, musisz zdecydowac sama...
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 18 grudnia 2010, 8:41

Malgo2malgo pisze:Ardaryk, to cudownie, że Twoje buty wytrzymały tyle lat bez impregnacji, tylko czemu moje podczas drugiej ulewy przemokły do tego stopnia, że chlupotało mi w butach? Już sama nie wiem, może powinnam była to od razu reklamować
Bo to nie gumowce :) impregnuj je sprejem, a smalec - czy tam jakieś tłuszcze, to za chowaj co najwyżej na chleb, lub skórzane buty z porządnej skóry :)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

regeneracja skórzanych butów górskich

Post autor: Anonymous » 25 marca 2013, 12:53

witam, posiadam buty Jack Wolfskin mountain ridge, chciałbym je przed sezonem letnim odświeżyć.
Nubuck jest widać trochę wyschnięty(nie ma tragedii) pomarszczony. Występują zarysowania na bucie od ostrych gałęzi.
Czy istnieje jakiś dobry sposób aby przywrócić im dawny blask?
Tauzen
Turysta
Turysta
Posty: 636
Rejestracja: 23 lutego 2010, 15:30

Post autor: Tauzen » 25 marca 2013, 18:20

Ja miałem buty z nubuku i sposób impregnacji przedstawiłem stronę wcześniej. Jeszcze raz napiszę, u mnie spisała się dobrze. Po przeszło trzech latach użytkowania impregnacja już nie przynosiła takich efektów. Ale podejrzewam że to był efekt zniszczenia skóry na bucie (brak otoku).
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 25 marca 2013, 18:30

Tauzen pisze:Ja miałem buty z nubuku i sposób impregnacji przedstawiłem stronę wcześniej. Jeszcze raz napiszę, u mnie spisała się dobrze.
A ja miałem buty z nubuku firmy Kefas przez 5 pełnych sezonów (służyły mi i latem i ostrą zimą i w Beskidach i na ostrych skałach ferrat) i wcale ich nie impregnowałem. Miały membranę Gore i nigdy mi nie przemokły.
Tyle.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 25 marca 2013, 20:22

Tauzen
z chęcią skorzystam z twojego pomysłu, bo buty trochę mokną, ale...
ale ja potrzebuję jakoś je odświeżyć, zanim je zaimpregnuje - jak rozumiem, stary impregnat mozna zmyc terpentyna? nic nie zrobi skórze?
a potem? wazeliną?
Tauzen
Turysta
Turysta
Posty: 636
Rejestracja: 23 lutego 2010, 15:30

Post autor: Tauzen » 25 marca 2013, 20:30

Królik pisze:
Tauzen pisze:Ja miałem buty z nubuku i sposób impregnacji przedstawiłem stronę wcześniej. Jeszcze raz napiszę, u mnie spisała się dobrze.
A ja miałem buty z nubuku firmy Kefas przez 5 pełnych sezonów (służyły mi i latem i ostrą zimą i w Beskidach i na ostrych skałach ferrat) i wcale ich nie impregnowałem. Miały membranę Gore i nigdy mi nie przemokły.
Tyle.
Kolega nie napisał że miał/ma gore.

Jak ci buty wyschły no to chyba najlepszym ratunkiem jest olej. U mnie po roku buty były suche jak pieprz i te oliwienie i natłuszczanie dawało radę.

Królik - ja nie miałem gore.
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 26 marca 2013, 15:20

Malgo pisze:czemu moje podczas drugiej ulewy przemokły do tego stopnia, że chlupotało mi w butach?
W Jaśliskach wszyscy którzy poszli na deszcz mieli wodę w butach - bez względu na cenę i jakość butów, a obejrzałem je w kotłowni na piecu wszystkie (przyznaję się). Ja mam buciki już z 8 lat i po każdej wycieczce suszę kilka dni a potem nakładam grubo pastę bez glansowania ;) Wytrzymuje idealnie w błocie i kałużach ale deszczu nie przeżyje. Latem to nie wiadomo w której strony butów jest większa wilgoć :twisted:

A teraz o wkładkach. kopiłem pół roku temu wkładki żelowe i chodzę z nimi bez przerwy. Rewelacja :) Bolały mnie stopy i nie bolą, bolały piety i nie bolą. Możecie popatrzyć na stronę maraton.pl lub wpisać w google "wkładki maraton". Polecam :)
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Zbychu

Post autor: Zbychu » 26 marca 2013, 18:11

andrzejwiesia pisze:W Jaśliskach wszyscy którzy poszli na deszcz mieli wodę w butach - bez względu na cenę i jakość butów, a obejrzałem je w kotłowni na piecu wszystkie (przyznaję się).
Podejrzewam blad w wyciaganiu wnioskow ;) Po co ktos mialby suszyc suche buty? ;) Te nieprzemoczone nie powinny sie tam znalezc ;)
Ponadto nierozsadnym jest suszenie butow na piecu, gdzie temperatura jest wysoka, takie suszenie /jak i pod goracym kaloryferem/ skutecznie skraca zywotnosc butow.
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 27 marca 2013, 19:25

Piec był zaledwie ciepły, i wierz mi wszyscy któeych złapała ulewa suszyli byty.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 27 maja 2013, 16:37

Próbowałem nowe butki firmy zamberlan - dostały w kość na błocie i mokrej trawie przez 7 godzin i w środku było sucho> Przyznaję rację tym, którzy mówili, że są buty nieprzemakalne. Ale te są z litej skóry grubo nasmarowane woskiem pszczelim :>
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 maja 2013, 17:04

Wszystkie buty, które mają powłokę Gore-Tex nie powinny przemakać, a Zamberlan do takich należy :) No ale wiadomo impregnować i dbać trzeba :) Ja osobiście posiadam buty firmy Meindl od roku i ani razu mi nie przemokły :D :D Pzdr
ODPOWIEDZ