W czasach flaneli, onuc i butów typu "himalaje" to był normalny proceder. To może już nie moje czasy, ale pamiętam, jak rodzice w ten sposób usprawniali wodoodporność butówElik pisze:No proszę, czyli niezupełnie tak do końca ale JEDNAK coś w tym jest
Problemy z butami
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Do takich używam Nikwax tkanina&skóra. To jest mleczko, podobno nadaje powierzchni materiału właściwości hydrofobowe,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hydrofobowo%C5%9B%C4%87
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hydrofobowo%C5%9B%C4%87
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
ile Cię one kosztowały ?Himalaje Polsport Wałbrzych - rocznik 1984
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Marshal1423 Nikwax ma bardzo dobre impregnaty. Ja osobiście polecam impregnaty i środki czyszczące Nikwaxa na buty wyściełane materiałami, natomiast na skórzane polecam wosk Nikwaxa - bardzo skuteczny i powoduje działań zbytecznych...
OliTato - jak bym widział buty mojego Ojca i Praojca, jak jeszcze wspólnie Tatry łoili... Nawet jeżeli ich się nie używa, to są świetną pamiątką na lata...
OliTato - jak bym widział buty mojego Ojca i Praojca, jak jeszcze wspólnie Tatry łoili... Nawet jeżeli ich się nie używa, to są świetną pamiątką na lata...
Ja moge polecić z czystym sumieniem do butów ze skóry licowanej twardy wosk firmy NIKWAX. jest on o konsystencji tradycyjnej pasty do butów. Testowałem już woski płynne(te mleczka), preparaty w spreju,ale ostatecznie stosuję już od lat to co napisałem powyżej. Jest to sprzedawane w takiej puszce jak pasta do butów tylko 2 razy większej. Na niej pisze NIKWAX WATERPROOFING Wax for Leanther. Polecam.
Ostatnio zmieniony 07 sierpnia 2008, 23:19 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
No więc stosujemy w ten sposób że conajmniej 12 godzin przed wyjściem smarujemy tym buty. To twardy wosk i długo schnie. Ja po paru godzinach marszu w deszcu miałem sucho. Tuż przed schroniskiem to nawet weszłem do kałuży na kilkanascie minut i nic się nie stało, no może tak minimalnie na szwach poniżej kostki było trochę wilgoci. I co ważne , ten wosk nie zmiękcza skóry