czyszczenie/pranie śpiwora

W tym dziale rozmawiamy o sprzęcie górskim i wspinaczkowym. Omawiamy ich wady, zalety, parametry i atesty. Opisujemy wszelki przetestowany oraz testujemy nowy sprzęt. Warto tu zapytać o mapy, kosmetyki oraz sklepy i firmy ze sprzętem górskim. Możesz również poinformować o sprzedaży/kupnie szpeju jak i zapytać o możliwość jego wypożyczenia.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Anonymous

czyszczenie/pranie śpiwora

Post autor: Anonymous » 11 lutego 2009, 19:20

w jaki sposób zabieracie się za wyczyszczenie śpiwora?
podobno jak najdalej trzymac go od wody, czyli co - nie pierze się w ogóle?
tak, wiem, że można po prostu szmatką przetrzeć, ale jednak czasem to nie wystarcza :) no i wietrzenie...
bo przydało by się go wyczyścić heh :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lutego 2009, 21:47

Nikwax Down Wash 300 ml
Mydło w płynie do czyszczenia wyrobów wypełnionych puchem i pierzem naturalnym.
PUCHOWE
* Zabezpiecza i odnawia termoizolacyjne właściwości puchu i pierza
* Rekomendowane przez firmę :D Puffa®.
* Preparat jest nietoksyczny, niepalny, nie wydziela oparów, bezpieczny dla środowiska.
* Łatwe w użyciu bez detergentowe mydło w płynie do czyszczenia odzieży i śpiworów wypełnionych puchem i pierzem naturalnym. Delikatnie usuwa zabrudzenia oraz odnawia izolacyjne właściwości puchu i pierza.
* Przed praniem należy nanieść środek na uporczywe plamy. Usunąć wszystkie elementy nie nadające się do prania. Wstrząsnąć przed użyciem. Postępować zgodnie z instrukcją na etykiecie. Nie wolno używać detergentów.
-------------------------------------------------------------------------------------
Syntetyczne
Po każdej wycieczce, nawet latem, rozwijamy śpiwór w domu i pozwalamy mu wyschnąć. Drobne zabrudzenia miejscowe, okolice kaptura możemy delikatnie wyprać gąbką starając się jak najmniej zwilżyć wypełnienie. Pranie śpiwora prawie zawsze oznacza pogorszenie jego właściwości. Jeśli już musimy śpiwór wyprać, stosujemy minimalne ilości środków piorących zalecanych przez producenta. Prać należy w dużej pralce bębnowej (takiej na 7 kg prania). Dobrze jest śpiwór wysuszyć w suszarce bębnowej, do suszenia dorzucamy 2-3 czyste piłki tenisowe lub trampki (też czyste). Ma to pomóc w uzyskaniu puszystości śpiwora. Do prania śpiworów puchowych i sztucznych należy stosować specjalne środki piorące. Drogie śpiwory ekstremalne i wyprawowe polecałbym oddać do czyszczenia, ale nie do pralni chemicznej tylko do producenta.Śpiworów z wypełnieniem sztucznym nie należy wystawiać na działanie UV które degraduje strukturę włókien poliestrowych. Śpiwór przechowujemy w domu w pozycji maksymalnie rozwiniętej, warto mieć drugi, znacznie większy pokrowiec najlepiej bawełniany.


Pracuje w pralni jeansu i obrabiam różnego rodzaju materiały .Pozdrawiam
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lutego 2009, 22:16

Ja śpiwory puchowe i kurtkę oddaję do pralni w Carrefour. Szybko i sprawnie, a co najważniejsze - wysuszone, a przy puchu suszenie to wyzwanie. Syntetyki wrzucam do pralki i zwyczajnie piorę na niskiej temperaturze :) Jeden gruby syntetyk mi się w pralce nie mieści i piorę go nożnie w wannie :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lutego 2009, 22:30

Tak jak napisał Igi najprościej i najszybciej.......Opisałem powyżej tam bardziej szczegółowo tylko dla wiadomości dla zachowania pewnych wartości,ale ja i tak się trzymam ręcznego prania lub nożnego bo nie mam czasu na pierdoły :lol: :lol: :lol:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lutego 2009, 22:41

dzięki :D będziemy kombinować :D
Pati

Post autor: Pati » 11 lutego 2009, 23:31

Jakbym wrzuciła śpiwór do pralki, to potem chyba bym siły nie miała go wyciągnąć,
prawdopodobnie nawet w wersji light, po odciśnięciu wody. Takie cholerstwo zaczyna wtedy nieźle wazyć :P
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lutego 2009, 23:40

Partycja pisze:Jakbym wrzuciła śpiwór do pralki, to potem chyba bym siły nie miała go wyciągnąć
Kochana, jak się ma takie buły, jak Ty, to i 50 kg worek cementu nie stanowi problemu :lol:
Pati

Post autor: Pati » 11 lutego 2009, 23:44

Mooliczek pisze:Kochana, jak się ma takie buły, jak Ty, to i 50 kg worek cementu nie stanowi problemu
Dobra dobra, bez takich mi tutaj, już nie powiem kto ma buły :P
Jak ostatnio robiłaś kaczuchę to całe szczęście, że koszulki nie miałaś z długim rękawem... jeszcze by pękła :D
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 12 lutego 2009, 10:05

Mooliczek pisze:Kochana, jak się ma takie buły, jak Ty, to i 50 kg worek cementu nie stanowi problemu
Partycja pisze:Dobra dobra, bez takich mi tutaj, już nie powiem kto ma buły :P
Jak ostatnio robiłaś kaczuchę to całe szczęście, że koszulki nie miałaś z długim rękawem... jeszcze by pękła
:oczynoela:
O mało co nie spadłem z krzesła :D
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lutego 2009, 10:10

jck pisze:O mało co nie spadłem z krzesła
No, to uważaj na siebie, Jacek... bo jeszcze sobie tyłek obijesz, kulaska obtłuczesz, i Cię będziemy musiały na rękach nosić ;) A do tego, to nawet takie buły, jak nasze, nie wystarczą :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lutego 2009, 13:11

Partycja pisze:Jak ostatnio robiłaś kaczuchę to całe szczęście, że koszulki nie miałaś z długim rękawem... jeszcze by pękła :D
A ja zawsze myślałem, że kobiety się przechwalają, która ma droższe futro, a Wy tu o bułach Obrazek
jck pisze:O mało co nie spadłem z krzesła :D
Ćwicz padanie pod stół, bo trza nam gdzie pójść w góry połoić.
Obrazek
ODPOWIEDZ