Sprzęt Lawinowy. ABC Pieps, sonda, łopata

W tym dziale rozmawiamy o sprzęcie górskim i wspinaczkowym. Omawiamy ich wady, zalety, parametry i atesty. Opisujemy wszelki przetestowany oraz testujemy nowy sprzęt. Warto tu zapytać o mapy, kosmetyki oraz sklepy i firmy ze sprzętem górskim. Możesz również poinformować o sprzedaży/kupnie szpeju jak i zapytać o możliwość jego wypożyczenia.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Mariusz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 623
Rejestracja: 28 lutego 2009, 16:58

Post autor: Mariusz » 13 lutego 2010, 11:11

janek.n.p.m  w castoramie jest łopata lhotse z tej samej firmy, żółta po ok 33 zł
Kartę trzeba mieć, popytaj znajomych na pewno ktoś taką ma
Jeżeli ktoś z Katowic lub okolic chce taką łopatę to mogę mu kupić :)
Tu króluje zeszłoroczny czas
Na posłaniu z liści buczynowych
Stąd do ziemi dalej niż do gwiazd
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 17 marca 2011, 14:09

W innym temacie pisaliście że drogie łopaty, więc znalazłem coś tańszego.
https://www.polarsport.pl/product/35924 ... OND%20LYNX
http://www.prosperplast.pl/product/113

jeszcze sonda
https://www.polarsport.pl/product/37185 ... CAMP%20240
lepiej dłuższe ale lepsze to niż nic
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 18 marca 2011, 18:13

Najlepsza sprawa to plecak z ABS - jednak takie cudo to wydatek od 3 to 4,5 tysiaków wiec cholernie dużo.

Widziałem test takiego cuda - czy bym kupił?? - jasne że tak - w końcu chodzi się tam czasami gdzie się nie powinno

link aby zobaczyć taki plecak

http://www.abs-airbag.com/home.php?chid=1&lang=uk&m=17
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8709
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 18 marca 2011, 18:41

Fajny sprzęcik, ale kosztowny.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Pati

Post autor: Pati » 11 stycznia 2012, 21:54

Chcę sobie kupić (w końcu) łopatę lawinową. Coś taniego, nie dużego, lekkiego a dobrego. Spotkałam się z czymś takim co miał ktoś w plecaku, ale nie zdążyłam pogadać na ten temat
http://taniewspinanie.pl/%C5%81opatka-d ... C5%9Bniegu
czy ktoś posiada, umie podać jakieś ukryte wady tej łopatki? W razie co proszę pisać, każda informacja będzie przydatna.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 stycznia 2012, 22:12

Prezentuje się całkiem, całkiem, i jest przystosowana do zjeżdżania na doopalu (doczytałem na innej stronie) :D
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2012, 23:15 przez Anonymous, łącznie zmieniany 4 razy.
adrians_osw
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1192
Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22

Post autor: adrians_osw » 11 stycznia 2012, 22:13

Kiedyś w jakiejś gazecie, chyba npm była krótko opisana. Ogólnie z tego co pamiętam polecali, no i może służyć do zjazdów ;)
--->>>flickr<<<---
Pati

Post autor: Pati » 11 stycznia 2012, 22:21

Hymm, więc sobie taką sprawię raczej, dzięki za info! :-)
KRK pisze:nie jest napisane czy jest przystosowana do zjeżdżania na doopalu
adrians_osw pisze:no i może służyć do zjazdó
No ba, to się jeszcze przetestuje ;)
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 12 stycznia 2012, 10:17

raczej ciężko byłoby kopać tym czymś, z pewnością każdy ratownik górski odradził by takie sprzętu, tym nie kopiesz.. tylko raczej odgarniasz śnieg, pod siebie za miast za siebie.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 stycznia 2012, 19:57

janek.n.p.m pisze:raczej ciężko byłoby kopać tym czymś, z pewnością każdy ratownik górski odradził by takie sprzętu, tym nie kopiesz.. tylko raczej odgarniasz śnieg, pod siebie za miast za siebie.
Poruszyles wazna kwestie oszczedzania na bezpieczenstwie (wydatek ok. 50zl). Cenowo 3-4 lopaty SnowClaw lub jedna zwykla. Lepszy rydz niz nic.
http://www.snowclaw.com/functions.htm - wielofunkcyjnosc
Komercyjne testy:
http://www.snowclaw.com/video.htm
http://www.youtube.com/watch?v=qf3UfVoJAvs
http://www.youtube.com/watch?v=aQNf5IRgGtw
IMO przydalyby sie testy jak sie sprawdza w ubitym sniegu, cieciu wiekszych blokow, itd. np. przed dupolotami mam obawy, ze trafi sie kamol ukryty pod sniegiem, ostry kawalek lodu, a tak dostaje dodatkowe pancerne, no moze polimerowe, zabezpieczenie na tylek i spodnie :)
- pozytywna/neutralna opinia z testu: http://www.telemarktalk.com/phpBB/viewtopic.php?t=7075
- negatywna opinia z testu: http://sectionhiker.com/the-snowclaw-ba ... ow-shovel/
Mozna tak klikac, ale najlepiej jakby wypowiedzial sie ktos, kto mial ten caly SnawClaw w uzyciu :)
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2012, 22:10 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Pati

Post autor: Pati » 13 stycznia 2012, 20:28

KRK pisze:najlepiej jakby wypowiedzial sie ktos, kto mial ten caly SnawClaw w uzyciu
Właśnie dziś coś słyszałam, że jeszcze jedna
znana mi osoba ma taką łopatę, jak dopytam to dam znać.

PS. Jeszcze myślę o wizycie w castoramie, tam są czasem przydatne rzeczy ;)
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2012, 21:02 przez Pati, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 13 stycznia 2012, 20:34

jednak po tych nie których filmikach jestem coraz bardziej za łopatą, bo takiej dziury, z taką tacką nie wykopiesz
https://picasaweb.google.com/1029126879 ... 4085780242
przy najmniej w szybkim czasie;),a inne zastosowania odchodzą na drugi plan.... gdy w grę wchodzi odkopanie gościa głębiej niż 1 metr.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 stycznia 2012, 20:56

W Kotle Lomniczki moze czekac na pomoc duzo glebiej, idealne miejsce na kurs lawinowy :spoko:
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 14 stycznia 2012, 10:54

Pati pisze:PS. Jeszcze myślę o wizycie w castoramie, tam są czasem przydatne rzeczy
ja mam taką;) ale ta łopata tylko fajnie wygląda ;)miękki plastik który gnie się przy trwadszym śniegu
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Pati

Post autor: Pati » 16 stycznia 2012, 13:06

I co się wywiedziałam od dwóch osób - ta łopata jest OK na zawody na pewno. W praktyce kopanie w lawinie - nie mieli doświadczenia (na szczęście). Podobno jednak wtedy też kopie się szybko i łatwo, nawet szybciej tą niż zwykłą, ale trzeba poćwiczyć. I jednak jest to plastik, więc w lekkim śniegu jest OK, a jak jest twardy i ciężki to marniej. Jak lawina schodzi i potem, żeby w niej kopać tj. jaki śnieg będzie, to już ciężko powiedzieć. I tyle też co słyszałam, że ostatnio była rozmowa w Betlejemce na ten temat, że pojawiło się coś takiego na rynku i kwestia zastosowania, szkoda, że mnie przy tym nie było.
Jeszcze pogdybam nad tematem...
ODPOWIEDZ