Góry-Szlaki

Na zgiętych palcach jesteś w stanie utrzymać większy ciężar niz na wyprostowanych.

Albo mały test przeprowadź: na bosaka spróbuj stanąć na małym stopniu , tylko dużym palcem , jego "podświadome" ułożenie jest odpowiedzią na Twoje pytanie.

Noel pisze:Albo mały test przeprowadź: na bosaka spróbuj stanąć na małym stopniu , tylko dużym palcem , jego "podświadome" ułożenie jest odpowiedzią na Twoje pytanie.

Rzeczywiście, dobre:)

co o tych powiecie ??? http://www.decathlon.com.pl/PL/vuarde-vulca-17940489/
na początek chyba będą OK

ZJAWA- są bardzo miękkie i szybko robi się z nich zwykły trampek. Kolega takie kupił i bardzo szybko zamienił na najtańsze Rock Pillarsy.






Też uważam, że lepsze każde inne najtańsze niż te. Pati

już zapomniałem o tych z Decathlon

Ale te Zjawy mają jedną zalete. Są ładne:) zwróciły moja uwage jak sie przechadzałem w decatlonie

Ale ma dużego "Frienda"....
http://www.rockclimbing.com/photos/Trad ... 06136.html

Chciałem zapytać doświadczonych naszych forumowiczów czym różnią się od siebie buty do wspinaczki?
Wiem, że na początek można używać jakichś innych butów z płaską, nieślizgającą się podeszwą ale z biegiem czasu i nabierania doświadczenia pewnie będę chciał zakupić buty bardziej profesjonalne.
W sklepach modeli jest bez liku. Rożni producenci. Czym tak rzeczywiście różnią się buty wspinaczkowe? Czy są różne buty do wspinania się na różnego rodzaju skale? Czy mają różną wytrzymałość, rodzaj podeszwy, różną przyczepność? Jaki model najlepiej wybrać na początek swojej drogi na skałkach i panelu?

Stare czasy

viewtopic.php?t=1509&start=0

Najciekawsze jest to, że pomimo niewielkiego doświadczenia jakiego nabrałem przez te hmm 3 lata, dalej mam takie zdanie - kupić najtansze i tak sie rozwalą - tylko nie Qechua

Dzięki Noel. Przeczytałem cały temat no i już co nieco wiem. Niestety na razie będę musiał zadowolić się halówkami Adidasa No cóż, trza przyoszczędzić, żeby coś kupić