Krem UV
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Krem UV
Jakie kremy Wy stosujecie w górach zimą? Moje wymagania wobec takiej maści, to: bezwodny i jak najwyższy faktor UV. Do tej pory stosowałem IWOSTIN Solecrin SPF 50+. Niby się sprawdził, ale nie do końca i szukam czegoś jeszcze mocniejszego. Na opinii sprzedawczyń ze sklepów kosmetycznych i aptek, nie chcę za bardzo polegać, bo już dwa razy chciano mi sprzedać kremy o właściwościach nawilżających! Co jak wiadomo przy temperaturach silnie ujemnych, zaowocowałoby koszmarnymi odmrożeniami facjaty. Podzielcie się swoimi patentami. Od razu zaznaczam, że nie mam już czasu na zapuszczenie ochronnej brody
Nie wiem, sam szukam. Swego czasu kupiłem w aptece co było, a był Iwostin właśnie, tylko że SPF 15. Niby jest to "krem ochronny na zimę", który "chroni przed mrozem i wiatrem", ale w składzie na pierwszym miejscu jest... aqua. To ja już nic nie wiem. Tzn. wiem, że wysmarowany tym kremem na Babiej Górze wyglądałem tak:
(c) by Mooliczek
Te białe plamy na policzkach jak nic wyglądają mi na zaczątki odmrożeń.
A co myślisz o tym, żeby wysmarować się jakimkolwiek sunblockerem, a potem zapaćkać to grubą warstwą zwykłej wazeliny?
(c) by Mooliczek
Te białe plamy na policzkach jak nic wyglądają mi na zaczątki odmrożeń.
A co myślisz o tym, żeby wysmarować się jakimkolwiek sunblockerem, a potem zapaćkać to grubą warstwą zwykłej wazeliny?
No wypisz, wymaluj. Jeszcze trochę a zaczęłoby niefajnie odłazić.Te białe plamy na policzkach jak nic wyglądają mi na zaczątki odmrożeń.
Wazelina chyba nie odizoluje tak bardzo. Na pewno ten mój nie zamarza, jednakże ma trochę za mały faktor.Seweryn pisze:A co myślisz o tym, żeby wysmarować się jakimkolwiek sunblockerem, a potem zapaćkać to grubą warstwą zwykłej wazeliny?
Mooliczek zawsze mieliśmy krem z firmy Avon "bronze kids UVA/UVB 30, był dla zalecany dla dzieci, był w spryskiwaczu i miał fioletowy kolor ale na skórze nie było fioletu widać Teraz, jak byłem w Tatrach Słowackich 28 czerwca i była niezła lampa słoneczna to sprawdził mnie sie SUN OZON faktor 30 z Rossman'a.Mooliczek pisze:Królik, co to macie z Jadzią za krem?
Tu masz link do katalogu Avon i znajdziesz tam kremy do opalania z różnymi dużymi faktorami, m.in. z faktorem UVA/UVB 50 ! /str.36-37 i 38-39/, bo chyba taki się Tobie przyda na GV i MB.
http://www.avonpolska.pl/e-katalog/katalog11.html
Acha, żeby była jasność, ani ja ani nikt z mojej rodziny nie jest przedstawicielem Avon.
Polecam te kremy z własnego doświadczenia
Kurcze nie miłe uczucie.Ja muszę przede wszystkim uważać na minusowe warunki bo straciłem w pracy 5 paluszków u rąk i nie mam górnych paliczków.Seweryn pisze:Te białe plamy na policzkach jak nic wyglądają mi na zaczątki odmrożeń.
Wystarczy żeby zimno poczuły palce i już mam problemy z zaciśnięciem dłoni i zaczynają boleć.Mam na to sposób na szczęście i daje spokojnie rade w warunkach zimowych i letnich w górach.
Występują też tzw. bóle fantomowe to znaczy że bolą mnie końcówki palcy,których nie mam,ale tak ma każdy który ma taki sam problem.
Jest jeden plus za to,gdy idzie zmiana pogody to ja już wiem wcześniej bo bóle fantomowe się nasilają.
Jako że - nie z wyboru - dołączyłam do grona "spalonych słońcem" , rozpoczęłam intensywnie poszukiwać ochrony przed górskimi niebezpieczeństwami.
Igi, znalazłeś już jakiś idealny krem dla siebie ?
Googlowanie dało takie rezultaty:
z nie-polskiego rynku :
np. http://www.moodiereport.com/document.ph ... c_id=19713 ,
albo
http://www.pizbuin.com/mountain_suncare ... tion50.jsp , który chwalą sobie narciarze alpejscy
Może AVON, tak jak Królik poleca ?!
Z dostępnych u nas:
Neutrogena, o której wspominała Moolik oferuje dla przykładu taki krem
http://www.neutrogena.com/econsumer/ntg ... spf-70.jsp
albo inna firma
http://www.floslek.pl/polska/kosmetyki. ... 0%20ZIMOWA
Mały cytat [źródło: http://www.nauticalissues.com/artykul1.html ] :
„Twarz warto posmarować specjalnym kremem UV 30. Dobrze chroni policzki, nos, dłonie nie tylko przed słońcem, ale i przed mrozem. Twarz smarujemy grubo, ”na biało”. Uważać trzeba na skład kremu. Nie może być zrobiony na bazie tłuszczu, ale najlepiej na bazie cynku. Jeżeli mamy działać w temp. -30° C, to smarowanie się tłustym kremem nie będzie chronić - przeciwnie zwiększy przewodzenie zimna. Natomiast tłusty krem można stosować bezpiecznie na niewielkim mrozie, o ile nasza skóra nie natłuszcza się samoczynnie. Krem jest koniecznym wyposażeniem na każdej wyprawie.”
Może znajdzie się w tej ofercie jakiś idealny produkt.
…a jak na razie posmaruję twarz czymś na poparzenia
Igi, znalazłeś już jakiś idealny krem dla siebie ?
Googlowanie dało takie rezultaty:
z nie-polskiego rynku :
np. http://www.moodiereport.com/document.ph ... c_id=19713 ,
albo
http://www.pizbuin.com/mountain_suncare ... tion50.jsp , który chwalą sobie narciarze alpejscy
Może AVON, tak jak Królik poleca ?!
Z dostępnych u nas:
Neutrogena, o której wspominała Moolik oferuje dla przykładu taki krem
http://www.neutrogena.com/econsumer/ntg ... spf-70.jsp
albo inna firma
http://www.floslek.pl/polska/kosmetyki. ... 0%20ZIMOWA
Mały cytat [źródło: http://www.nauticalissues.com/artykul1.html ] :
„Twarz warto posmarować specjalnym kremem UV 30. Dobrze chroni policzki, nos, dłonie nie tylko przed słońcem, ale i przed mrozem. Twarz smarujemy grubo, ”na biało”. Uważać trzeba na skład kremu. Nie może być zrobiony na bazie tłuszczu, ale najlepiej na bazie cynku. Jeżeli mamy działać w temp. -30° C, to smarowanie się tłustym kremem nie będzie chronić - przeciwnie zwiększy przewodzenie zimna. Natomiast tłusty krem można stosować bezpiecznie na niewielkim mrozie, o ile nasza skóra nie natłuszcza się samoczynnie. Krem jest koniecznym wyposażeniem na każdej wyprawie.”
Może znajdzie się w tej ofercie jakiś idealny produkt.
…a jak na razie posmaruję twarz czymś na poparzenia
Ivostin 50+ na nasze warunki jest spoko, zawsze podkradam Mooliczkowi . Wyżej już nie bardzo, zamarza na kość. Dobrze tam działał Floralis - SPF 50. Chroni doskonale, nie zamarza, jedynym minusem jest to, że się nie zmywa (białe lico przez 3 dni )AniaŻ pisze:Igi, znalazłeś już jakiś idealny krem dla siebie ?