Spodnie trekingowe

[Inga]

ale w krótkich spodenkach jakichkolwiek, to chyba można

oczywiście, że można po prostu chodź w tym, w czym Ci wygodnie.
Inna sprawa- okupowanie się w super sprzęt i ciuchy górskie, gdy zaczyna się dopiero przygodę z górami nie ma sensu.

[buba]

Mam pytanie- iles razy widzialam na ludziach fajne spodnie, wygladajace na "trekingowe", "gorskie", "wspinaczkowe". Byly to spodnie szmaciane, dosc cienkie, w bardzo kolorową kratke, ze wzmocnieniami, łatkami (jednobarwnymi) na kolanach i tyłku. Kolega takie kiedys dostal i bardzo sobie chwali. Ponoc sa bardzo lekkie, co jest plusem zabierania ich na wyjazdy jako spodnie zapasowe. Nigdy nie widzialam takich w sklepie. Ktos moze wie jakie firmy produkuja takowe albo gdzie mozna takowe dostac?

[olo23333]

Mam pytanie- iles razy widzialam na ludziach fajne spodnie, wygladajace na "trekingowe", "gorskie", "wspinaczkowe". Byly to spodnie szmaciane, dosc cienkie, w bardzo kolorową kratke, ze wzmocnieniami, łatkami (jednobarwnymi) na kolanach i tyłku. Kolega takie kiedys dostal i bardzo sobie chwali. Ponoc sa bardzo lekkie, co jest plusem zabierania ich na wyjazdy jako spodnie zapasowe. Nigdy nie widzialam takich w sklepie. Ktos moze wie jakie firmy produkuja takowe albo gdzie mozna takowe dostac?

To są typowe modele spodni używane przez naszych południowych sąsiadów - poszukaj na necie na czeskich lub słowackich stronach albo allegro na pewno znajdziesz - ja pamiętam jak kiedyś oglądałęm coś koło 100 wychodziły...

[Tidżej]

fajne spodnie, wygladajace na "trekingowe", "gorskie", "wspinaczkowe". Byly to spodnie szmaciane, dosc cienkie, w bardzo kolorową kratke, ze wzmocnieniami, łatkami (jednobarwnymi) na kolanach i tyłku.

Buba, może chodzi o Campus Rufino?

--
Edit1: dodałem obrazek
Edit2: A Ty nie masz takich przypadkiem? ;-)

[Anonymous]

To są typowe modele spodni używane przez naszych południowych sąsiadów

http://rejoice.com.pl/

[buba]

Buba, może chodzi o Campus Rufino?

bardzo podobne tylko na gumce... i kolorek żywszy

Edit2: A Ty nie masz takich przypadkiem? ;-)

mam duzo spodni w kratke- tylko ze sa ciezkie.. wszystkie sa z lumpeksow i sa na bazie materialowej dzinso-sztruksowej + ciezar łatek ktore sama naszylam. No i sie bardzo rozłażą wiec dochodzi ciezar nitek, igiel i łatek ktore tez trzeba zabrac ze soba. A ostatnio mialam w rece spodnie ktore dostal kumpel- wygladaja jak te moje tylko nic nie ważą. Stad zaswital mi pomysl nabycia takowych. Jako spodnie na zmiane, ktore wiekszosc wyjazdu spedzaja w plecaku i ich waga jest dosc wazna

[Master]

Ok, dzięki za odpowiedzi. Ogólnie jest mniejwiecej tak jak się spodziewałem. Do letnich wycieczek nie ma chyba specjalnie sensu kupować "specjalnych spodni", przynajmniej dla mnie.
Ja osobiście preferuje bojówki - oryginalna burza pustynna jak dotąd była niedościgniona. Co do chodzenia w dżinsach, to pamiętam, jak kiedyś wchodziłem w upał na...Gubałówkę. To wystarczyło, bym na szlak ich nie ubrał.

[Anonymous]

Też szukam takich spodni co Buba wspominała.. widziałęm w polsce w sklepie, ale cena przekraczała dwukrotnie wspomniane tu 100złotych. Może za 2 dni będę na Słowacji i tam zobaczę (jak się znajdzie chwila czasu)

[Anonymous]

Milo Olin/MILO Olin Black vs Milo Jammu. W co zainwestować na zimowe wypady ? Plusy i minusy użytkowników

[Anonymous]

a ja juz jakis czas szukam dobrych spodni aby były na okres wiosny do wczesnej jesieni, najlepiej z odpinanymi nogawkami, ale z tego co dowiaduje się w sklepach to te na jesien i wczesną wiosne jak jest jeszcze chłodno to spodnie nie mają odpinanych nogawek, a zaś te z odpinanymi nogawkami są cienkie i nie nadają sie na wczesną jesien czy tez wiosne jak jest jeszcze chłodno. Takze pytanie do Was jakie tutaj najlepsze byłoby rozwiązanie, bo nei uśmiecha mi sie kupowania dwóch pary spodni:/ a zalezy mi na materiale który szybko schnie i nadający sie na wspomniany wyżej okres i z odpinanymi nogawkami tak coby w lato własnie szło odpiąć i mieć krótkie spodenki. z gory dzieki za pomoc

[gaza]

Zobacz sobie w Decatlonie,teraz jest tego masa(spodni z odpinanymi nogawkami),nie musisz kupować dwóch par spodni osobno na jesień i wiosnę,ja w takich spodniach chodzę cały rok,a uwierz mi dużo chodzę po górach,nawet w zimie,pod spodnie ubieram bieliznę termoaktywną lub przy większych mrozach polarową noszę jeszcze w plecaku spodnie deszczowe w razie W,ale jeszcze ich w zimie nie ubierałem.

[Kovik]

milo nevada

[Anonymous]

Ja osobiście preferuje bojówki

Tak teraz jakoś przeczytałem. Też swego czasu tylko w bojówkach chodziłem po górach, dopóki na Rakoniu dopadła mnie zamieć śnieżno-deszczowa, a szwy od wewnętrznej strony nogawek dosłownie odparzyła mi skórę. Zaraz potem kupiłem spodnie za niecałą stówkę, z materiału szybko schnącego. Już gdzieś wspominałem, wchodziłem w nich na Turbacz przy minus 17 stopniach, które odczuwałem tylko na postojach.

[Master]

Nie no jasne, bo to raczej spodnie na cieplejszy okres. A ja w sumie chodzę tylko latem, więc mi to wystarcza.
A na Zimę to pewnie jakieś bardziej specjalistyczne niestety będą potrzebne.

[Anonymous]

Mam pytanie czy testował ktoś MILO JaMmu? i MILO roti? zastanawiam się bardziej nad Jammu bo cieplejsze,ale boje się że będzie mi zw nich za ciepło latem czy jesienią (przy gorszej pogodzie). widzę że większość osób jest zadowolona ze spodni MILO ale chodzi mi o konkretny model Jammu.