22.03.14 - Ostas i inne skalki

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
buba
Turysta
Turysta
Posty: 2225
Rejestracja: 05 lipca 2011, 11:35
Kontakt:

22.03.14 - Ostas i inne skalki

Post autor: buba » 29 marca 2014, 23:20

A my jakos mamy w tym roku faze na skalki ;) Po dwoch wyjazdach do czeskich Skalnych Miast ruszamy w nieodlegle stamtad okolice gory Ostas.

U podnoza owej gorki siedzi sobie pasiasty domek, ktory z boku wyglada jak chałupka ktora ktos podniosl na wysokiej podmurowce.

Obrazek

Obrazek

Na innym domu nad drzwiami ciekawie komponuje sie herb z porozem.

Obrazek

W okolicy mozna spotkac ludziska ktore nosza na plecach wieksze szafy niz my na lesne biwaki ;)

Obrazek


Włazimy ochoczo pomiedzy skałki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mijane mniejsze i wieksze kamulce maja nieraz ciekawa strukture- chropowatego pumeksu, porastaja je mchy, porosty, sa pożlobione przez wode czy dziwnie połupane.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kilkakrotnie przysiadamy sobie na cieplym i pachnacym igliwiu. Wygrzewamy geby do slonca i zjadamy kolejne jabłka, bo jakos tak wyszlo zabralismy ich caly worek.

Obrazek

Obrazek

Niektore ostance maja tak wygibaste ksztalty ze az sie nie chce wierzyc ze to przyroda sama stworzyla, ze nikt tego nie podrzezbial ukradkiem ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Np. takie geby

Obrazek

Obrazek

Bierze nas ochota zeby przyjsc tu kiedys noca i zapalic im w "oczach" swieczki.

Dochodzimy jakby na skraj urwiska z ktorego roztacza sie fajny widoki na okolice, inne zbiorowiska skał, sielskie pola z pojedynczymi domkami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widac tez osniezone zbocza Karkonoszy

Obrazek

W niektorych skałach sa okragle otwory wypelnione woda. Zastanawiamy sie czy powstaly samoistnie czy ktos je kiedys wydłubał?

Obrazek

Obrazek

Jak zwykle to bywa po drodze gubi nam sie szlak, ale my dalej sobie suniemy brzegiem urwiska. Tutejsze wielkie kamulce sa prawie tak wygrzane jak w lipcu wiec grzech by z tego nie skorzystac i nie wyłozyc sie na skale!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mijamy tez dziwna klatke. Kawalek terenu ogrodzony wysokim plotem- tylko ze w strodku kompletnie nic nie ma. Wejsc do srodka mozna przez wyłamane sztachety furtki. Nie wiem jaki byl cel budowania tego, co tam trzymano w srodku. Toperz stwierdza ze zapewne tak wygladaja pułapki na buby.

Obrazek

Odbijamy tez w boczna sciezke w strone miejsca zwanego Kocici zamek.
Formy skalne nawet calkiem mile dla oka...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ale nagle wpadamy w klimat zupelnie jak z Lesnych Barow. Powietrze wypelnia wycie rozkapryszonych dzieci, piski rozowych panienek łącza sie z ujadaniem psow ras zaczepno-obronnych..

Obrazek

Ktos kto nie niesie w rece ryczacego smartfona wyroznia sie w tłumie i sciaga zaciekawione i zdegustowane spojrzenia pozostalych uzytkownikow szlaku.
Ratunku! Zarzadzamy ewakuacje w trybie przyspieszonym!

Widac ze sporo ludzi tu tupta, zwracaja uwage "rozdeptane" korzenie, ktore zdecydowanie przystosowaly sie do panujacych warunkow i wytworzyly malownicza posadzke, gładka, twarda i chyba piekielnie sliska po deszczu.

Obrazek

Obchodzimy Kocici zamek dolem.

Obrazek

Obrazek

I tu nagle robi sie zupelnie pusto. Tylko skalne zjawy wodza za nami oczami.

Obrazek

Obrazek

Fakt- mamy czasem towarzystwo

Obrazek

Mijamy sympatyczne zrodelko

Obrazek

A kolo jakiejs lesnej chaty zjadamy obiad- zupe z soczewica, do ktorej co chwile dolewam troche wody mineralnej bo sypnelo mi sie za duzo ostrej papryki i troche pali w gardlo ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Milo sie siedzi na takim podlozu

Obrazek

Wracajac w Pekovie napotykamy fajny krzyz przydrozny

Obrazek

a w Broumovie ciekawa skarbonke na wystawie jakiegos ze sklepow.

Obrazek

Rowniez tam mierzy nas zimnym wzrokiem dosyc oschła starsza pani

Obrazek

a przyklasztorni swieci nosza dziwne rogate czapki i dręcza malutkie smoki

Obrazek

Obrazek

Spotykamy tez sympatycznego kolorowego ptaszka, ktory nie wiemy jak sie nazywa. Ktos pamietam stawial na gila.

Obrazek

Pewnie nieraz wrocimy w te strony, jeszcze zostalo kupe skalek do obejrzenia, ale to chyba zostawimy sobie na zimniejsze pory roku bo latem boimy sie ryzykowac stratowania ;)

wiecej zdjec
https://picasaweb.google.com/1122023598 ... 1403_Ostas
https://picasaweb.google.com/1122023598 ... 01_Broumov#
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1063
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Post autor: sprocket73 » 29 marca 2014, 23:33

buba pisze:W okolicy mozna spotkac ludziska ktore nosza na plecach wieksze szafy niz my na lesne biwaki
ciekawe... w zeszłym roku podczas weekendu majowego na Ostaszu również widzieliśmy ludzi z tymi "plecakami"
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 30 marca 2014, 8:32

sprocket73 pisze:ciekawe... w zeszłym roku podczas weekendu majowego na Ostaszu również widzieliśmy ludzi z tymi "plecakami"
to nie plecaki to Crash Pad- materace dla wspinaczy na niewielkie wysokości
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Kazik M
Turysta
Turysta
Posty: 30
Rejestracja: 25 lipca 2012, 21:49

Post autor: Kazik M » 30 marca 2014, 9:35

Spotykamy tez sympatycznego kolorowego ptaszka, ktory nie wiemy jak sie nazywa
To jest Zięba.
Marshal23
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 568
Rejestracja: 20 stycznia 2014, 12:57

Post autor: Marshal23 » 30 marca 2014, 14:30

Obłędne te skały jeszcze bardziej biwaki,kamienna sauna no i wrząca strawa. Super spędzony czas.Gratuluję wycieczki-Idę na obiad
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2378
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 30 marca 2014, 19:57

No to ja miałem więcej szczęścia na Ostaszu, bo prawie nikogo nie było. A płaciliście już za parking?
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3056
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 30 marca 2014, 20:03

też pisałem na sudeckim Bubie, że byłem tam w środku lipca i było generalnie spokojnie, żadnych większych grup. Parking był bezpłatny, ale to było chyba w 2010 :)
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
buba
Turysta
Turysta
Posty: 2225
Rejestracja: 05 lipca 2011, 11:35
Kontakt:

Post autor: buba » 30 marca 2014, 21:30

włodarz pisze:A płaciliście już za parking?
bezplatny byl..

Pudelek pisze:żadnych większych grup.
wiekszych grup typu wycieczka szkolna tez nigdzie nie bylo, za to na tym Kocim Zamku bylo duzo za duzo małych grup
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."

na wiecznych wagarach od życia..
spacerowicz
Turysta
Turysta
Posty: 547
Rejestracja: 24 lipca 2010, 21:38
Kontakt:

Post autor: spacerowicz » 31 marca 2014, 22:34

buba pisze:Jak zwykle to bywa po drodze gubi nam sie szlak
I dobrze - bez tego nie zobaczylibyście moim zdaniem najlepszej vychlidki tego miejsca.
buba pisze:Pewnie nieraz wrocimy w te strony
Polecam szlak zielony Suchy Dul - a jeszcze bardziej jego bezszlakowe okolice :D
Awatar użytkownika
buba
Turysta
Turysta
Posty: 2225
Rejestracja: 05 lipca 2011, 11:35
Kontakt:

Post autor: buba » 02 kwietnia 2014, 23:30

spacerowicz pisze: I dobrze - bez tego nie zobaczylibyście moim zdaniem najlepszej vychlidki tego miejsca.

tez to miejsce podobalo mi sie chyba najbardziej!

spacerowicz pisze: Polecam szlak zielony Suchy Dul - a jeszcze bardziej jego bezszlakowe okolice :D
W ktorym miejscu jest ten Suchy Dul? jakos nie moge znalezc na mojej mapie?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."

na wiecznych wagarach od życia..
spacerowicz
Turysta
Turysta
Posty: 547
Rejestracja: 24 lipca 2010, 21:38
Kontakt:

Post autor: spacerowicz » 03 kwietnia 2014, 20:44

Szlak i jego okolice o którym wspomniałem znajdują się w Broumovskich stenach (czyli niedaleko Ostasa).. Należy dojechać do wioski Suchy Dul, dojść do zielonego szlaku który biegnie częściowo wzdłuż strumyka Ledhujka (świecący ptaszek). Odcinek o którym mówię zaczyna się w okolicach Niagary Suchodolskiej a kończy przy skrzyżowaniu szlaków Nad Slavnym. Polecam nieco oddalać się od szlaku i nań powracać, a powrót górą skałek :)
ODPOWIEDZ