19.08.2013-07.09.2013 - urlop w Albanii
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
- sprocket73
- Turysta
- Posty: 1063
- Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06
19.08.2013-07.09.2013 - urlop w Albanii
Z tygodniowym opóźnieniem zapraszam do relacji z głównej części urlopu, którą spędziliśmy w Albanii. Bardzo ciekawy kraj. Szczegóły w środku.
Rzeczywiście jak napisałeś w galerii bardzo szybko się tam zmienia, miałam okazję być kilka lat temu to widok na Szkodrę był jakiś mniej kolorowy, budynki jeszcze niewykończone, a teraz tak "zachodnio" wygląda
egzotyka tam na zawsze pozostanie tyle że wymieszana z nowoczesnością
piękne zdjęcia i super wyjazd
egzotyka tam na zawsze pozostanie tyle że wymieszana z nowoczesnością
piękne zdjęcia i super wyjazd
Ostatnio zmieniony 16 września 2013, 23:53 przez Atria, łącznie zmieniany 1 raz.
"Historii nie da się przewidzieć, tyle wiem jako historyk..."
- sprocket73
- Turysta
- Posty: 1063
- Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06
Udało mi się poczytać w spokoju Twoją fotorelację, takich więcej nam trzeba. Bardzo ciekawe spostrzeżenia z wyprawy. Zawarłeś wiele cennych uwag dla ewentualnych naśladowców. Albania ciekawy kraj, piękne góry. Wielkie za pomysł na wyprawę jak i za realizację.
Mam pytania jak z cenami paliwa i bezpieczeństwo w mniej zaludnionych terenach?
Mam pytania jak z cenami paliwa i bezpieczeństwo w mniej zaludnionych terenach?
- sprocket73
- Turysta
- Posty: 1063
- Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06
Na następny okres urlopowy bardziej się postaram z tymi przebiegamisprocket73 pisze:To ja pierwszy zauważyłem, że mamy identyczne przebiegiRobert J pisze:3570 km to niewiele więcej jak ja zrobiłem podczas urlopu
I mam jeszcze kilka pytań odnośnie spraw związanych z rowerem...
Jak tam z infrastrukturą rowerową? Są tam jakieś ścieżki rowerowe? A może jakieś trasy dla rowerzystów są wyznaczone? Spotkaliście tam jakiś rowerzystów(takich z tobołami z jakimi ja jeżdżę)?
No i najważniejsze: Jak tam z cenami piwa ? Nie ukrywam, że chciałbym jeszcze kiedyś się wybrać do Chorwacji i w razie czego mógłbym nadłożyć kilkaset kilometrów bo Albania ciekawie wygląda na Twoich zdjęciach
- sprocket73
- Turysta
- Posty: 1063
- Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06
Robert J Ścieżki rowerowe? żartujesz?
Ale turystów rowerowych sporo, biedaki na takie górzyska wyjeżdżają.
Ogólnie Albańczycy jeżdżą wolno i są przyzwyczajeni do przeszkód na jezdni, więc wydaje mi się, że rowerzysta nie musi tam walczyć o życie wśród pędzących samochodów.
Piwo, albańskie w sklepie 2zł, w knajpie 5zł, zagraniczne droższe, nawet 10.
Ale turystów rowerowych sporo, biedaki na takie górzyska wyjeżdżają.
Ogólnie Albańczycy jeżdżą wolno i są przyzwyczajeni do przeszkód na jezdni, więc wydaje mi się, że rowerzysta nie musi tam walczyć o życie wśród pędzących samochodów.
Piwo, albańskie w sklepie 2zł, w knajpie 5zł, zagraniczne droższe, nawet 10.
Wiem, wiem. Tego się domyślałem skoro nawet w Chorwacji nie widziałem ani kawałka ścieżki rowerowej to co dopiero w Albanii.sprocket73 pisze: Ścieżki rowerowe? żartujesz?
No właśnie, te góry są najciekawsze. I te serpentyny na Twoich zdjęciach...ech...pojeździłoby się tamsprocket73 pisze:Ale turystów rowerowych sporo, biedaki na takie górzyska wyjeżdżają.
Ceny podobne jak u nas, ale odrobinę się rozczarowałem.sprocket73 pisze:Piwo, albańskie w sklepie 2zł, w knajpie 5zł, zagraniczne droższe, nawet 10.
Dzięki za informacje
sprocket73, byliśmy w Ksamilu (między innymi) 2 lata temu. Ciekawa jestem, czy te powysadzane budynki stoją tam jeszcze, czy zostały uprzątnięte?
A główny deptak i plaża były wtedy znacznie bardziej siermiężne - wszędzie dominował beton:
Droga z Sarandy do Ksamilu co rusz była pozbawiona asfaltu. Coś się zmieniło?
Cena studia (dwa dwuosobowe pokoje + łazienka, wszystko w skórze i niklu) w poniższym pensjonacie, przy którym staliśmy kilka nocy (bo nie było campingu w promieniu 50 km) to było 100 zł za noc. Nadal tam tak tanio? (Znaczy - w Ksamilu, niekoniecznie w tym pensjonacie)
A główny deptak i plaża były wtedy znacznie bardziej siermiężne - wszędzie dominował beton:
Droga z Sarandy do Ksamilu co rusz była pozbawiona asfaltu. Coś się zmieniło?
Cena studia (dwa dwuosobowe pokoje + łazienka, wszystko w skórze i niklu) w poniższym pensjonacie, przy którym staliśmy kilka nocy (bo nie było campingu w promieniu 50 km) to było 100 zł za noc. Nadal tam tak tanio? (Znaczy - w Ksamilu, niekoniecznie w tym pensjonacie)
- sprocket73
- Turysta
- Posty: 1063
- Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06
Wiele z nich stoi, czy też leży. Zastanawialiśmy się co się stało, czy je wiatr tak zmasakrował, czy kosmici. Dopiero w domu poczytałem, że to były "samowolki budowlane".Dżola Ry pisze:czy te powysadzane budynki stoją tam jeszcze
Tak, teraz to w całości jedna z najlepszych Albańskich dróg, aż do samego Butrintu. Asfalcik nówka, równiutki.Dżola Ry pisze:Droga z Sarandy do Ksamilu co rusz była pozbawiona asfaltu. Coś się zmieniło?
Trochę chyba podrożało. Zwykły pokój dwuosobowy z klimą, łazienką i aneksem kuchennym 20 euro.Dżola Ry pisze:Nadal tam tak tanio?
A gdzie Wam się najbardziej w Albanii podobało? Bo jak dla nas, okolice Dhermi są najlepsze. Najfajniejsze plaże, ładna linia brzegowa i za plecami wysokie góry.
Zgadzam się z Wami!sprocket73 pisze:A gdzie Wam się najbardziej w Albanii podobało? Bo jak dla nas, okolice Dhermi są najlepsze. Najfajniejsze plaże, ładna linia brzegowa i za plecami wysokie góry.
Niemniej jednak okolice Ksamila(u?) baaardzo nam się podobały! A przez Dhermi tylko przejechaliśmy, jadąc na północ. Była to nasza podróż objazdowa przez wiele krajów - rodzaj rekonesansu. Żeby wiedzieć, gdzie mamy się wybrać następnym razem. I okolice Dhermi (między innymi, bo np. też okolice Melnika w Bułgarii i in.) zostały wytypowane na przyszłość! A teraz nie wiadomo, czy i kiedy tam zawitam...
W Albanii byliśmy też na plaży w pobliżu miasteczka Orikum. Tam już było płasko i woda miała kolor, jak nasz Bałtyk... Ale miejsce miłe!
Zwiedzaliśmy też Kruje na północy - święte miejsce Albańczyków. W ruinach twierdzy znajduje się tam muzeum albańskiego bohatera narodowego – Skanderbega
Ciekawe, ile w tej akcji było dbałości państwa o prawo i bezpieczeństwo, a ile wpływu mafii albańskiej (ponoć prężnej i wpływowej) na sfery rządowe w celu pozbycia się konkurencji "szaraczków"sprocket73 pisze:Dopiero w domu poczytałem, że to były "samowolki budowlane".
Tu link do naszych zdjęć z naszej podróży, gdybyś chciał porównać: https://picasaweb.google.com/1012409058 ... redirect=1#
https://picasaweb.google.com/1012409058 ... 0056609346
Chetnie bym pochodzila po tym targowisku w dzien targowy!
Chetnie bym pochodzila po tym targowisku w dzien targowy!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..