23.06.2013 r. - B.Śląsko-Morawski - Lysa Hora.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
23.06.2013 r. - B.Śląsko-Morawski - Lysa Hora.
I czas na relację najdłużej planowanej imprezy w historii forum.Skład ekipy,
Lucy.
Hania.
ninik.
mirek.
Startujemy z parkingu przy zaporze Sance,tamże spotykamy bolid z Jastrzębskimi blachami.Tomtura ci on czy nie?Szlak jak to szlak pnie się do góry raz stromo ,raz płasko.Ja najczęściej oglądam plecy innych,w końcu ktoś musi być ostatni.Trasę 7 km pokonujemy w 2,5 h.Tempo niespieszne bo jak nas Pudelek zapewniał że Lysa Hora stoi to jak nas zapewniał tambylec Czeski stoi już tysiące lat i nastepne kilka postoi.Na szczycie Tomtur czeka na nas i po powitaniu oraz szybkiej wizycie na szczycie idziemy do Kamiennej Chaty na małe co nieco.Wiecie co to Tlacenka.wybornie smakuje z cebulą i octem jako przekąska do napoju z pianką prawie każdego turysty.Podziwiamy widoki,słabe tego dnia i czekamy bezskutecznie na start paralotniarzy.Tomtur jako częsty gość objaśnia co widzimy lub powinniśmy widzieć.Grzmi coś daleko, mamy nadzieję że nas grzmoty nie dotyczą.No cóż wizyta na Lysej dobiega końca,schodzimy ze szczytu zastanawiając się czy te czarne chmury to nas dotyczą czy nie.2 grzmoty i po ptokach,pelerynki w pośpiesznym tempie ubieramy i w strugach deszczu wracamy na parking.Ja strajkuję i zatrzymuję się w małej knajpce by strząsnąć ze siebie ostatnie krople ulewy,ninik zgarnia mnie i czas na domowe pielesze.To kilka moich fot.
https://picasaweb.google.com/1049424517 ... zerwca2013
Lucy.
Hania.
ninik.
mirek.
Startujemy z parkingu przy zaporze Sance,tamże spotykamy bolid z Jastrzębskimi blachami.Tomtura ci on czy nie?Szlak jak to szlak pnie się do góry raz stromo ,raz płasko.Ja najczęściej oglądam plecy innych,w końcu ktoś musi być ostatni.Trasę 7 km pokonujemy w 2,5 h.Tempo niespieszne bo jak nas Pudelek zapewniał że Lysa Hora stoi to jak nas zapewniał tambylec Czeski stoi już tysiące lat i nastepne kilka postoi.Na szczycie Tomtur czeka na nas i po powitaniu oraz szybkiej wizycie na szczycie idziemy do Kamiennej Chaty na małe co nieco.Wiecie co to Tlacenka.wybornie smakuje z cebulą i octem jako przekąska do napoju z pianką prawie każdego turysty.Podziwiamy widoki,słabe tego dnia i czekamy bezskutecznie na start paralotniarzy.Tomtur jako częsty gość objaśnia co widzimy lub powinniśmy widzieć.Grzmi coś daleko, mamy nadzieję że nas grzmoty nie dotyczą.No cóż wizyta na Lysej dobiega końca,schodzimy ze szczytu zastanawiając się czy te czarne chmury to nas dotyczą czy nie.2 grzmoty i po ptokach,pelerynki w pośpiesznym tempie ubieramy i w strugach deszczu wracamy na parking.Ja strajkuję i zatrzymuję się w małej knajpce by strząsnąć ze siebie ostatnie krople ulewy,ninik zgarnia mnie i czas na domowe pielesze.To kilka moich fot.
https://picasaweb.google.com/1049424517 ... zerwca2013
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Graty dla mirka wkońcu ruszyłeś d.... za kompa
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2013, 23:16 przez janek.n.p.m, łącznie zmieniany 1 raz.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
No juz chcialam powiedziec ze relacja jakas niekompletna albo wycieczka nieudana bo nie ma zdjecia Mirka z browarem - ale ostatnia fota uratowala honor!
Fajnie burza wyszla na zdjeciu!
Fajnie burza wyszla na zdjeciu!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
https://picasaweb.google.com/1034100193 ... 6/LysaHora# i parę mych obrazków..
burza była całkiem fajna, dzisiaj tradycyjnie złapała mnie w kajaku:D
burza była całkiem fajna, dzisiaj tradycyjnie złapała mnie w kajaku:D
pływanie pod prąd wyrabia mięśnie..
I po to, żeby zmoknac i prawie nic nie widzieć wyjechales z Rudaw???
chwilo ... trwaj!!!!!
https://picasaweb.google.com/115675607410523457166
http://www.panoramio.com/user/1962173
https://picasaweb.google.com/115675607410523457166
http://www.panoramio.com/user/1962173