kefir pisze:Wiesz ile mniej więcej ważyły Wasze plecaki po pokonywaniu kolejnych obozów?
Na starcie ok. 50 kg - łącznie bagaż na saniach i na plecach. Więcej niż 56 kg na osobę nie weźmie przewoźnik awionetki.
Ubywało jedzenia, paliwa, część też można było zakopywać w depozytach i wykorzystać w razie potrzeby. Do 11k donieśliśmy wszystko, tam część zakopaliśmy.
Do 17k myślę, że nieśliśmy ok. 25 kg albo więcej.
KRK pisze:A jaką mieliście temperaturę odczuwalną na szczycie
Akurat na szczyt nie zabrałam ze sobą termometru
, ale odczuwalna była bardzo niska, bo zaczął wiać silny wiatr. Skończyło się nawet na niewielkich odmrożeniach palców.
Raz w namiocie w nocy było - 25 stopni, to na zewnątrz zimniej. A przeważnie nocna temp. w namiocie to -5 do -10 st. Ale generalnie na temperaturę nie mogliśmy narzekać.