19-27.05.2013 r. - Atlas Wysoki - Jebel Toubkal, czyli Maroko w metrach od 4167 do zera
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Fajnie się zaczyna, czekam na ciąg dalszy
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
Dobry wieczór Państwu w tych pięknych okolicznościach przyrody.
Chciałem dokończyć relację pisaną jak zwykle - ale jednak z braku czasu,
a także literackiej weny
proszę wybaczyć, ale posłużę się jeno zdjęciami z podpisem.
Tutaj fotki z różnych miejsc i sytuacji w Marrakechu:
https://picasaweb.google.com/1014740746 ... 3Marrakech
Tu kolejne dni nad oceanem:
https://picasaweb.google.com/1014740746 ... 3Essaouira
Jeszcze jedna wycieczka w Atlas:
https://picasaweb.google.com/1014740746 ... linaOurika
I na koniec wyjazd na drugą stronę gór, w stronę pustyni:
https://picasaweb.google.com/1014740746 ... tBenhaddou
Miłego oglądania!
p.s.1.
Viking, w odpowiedzi na Twoje, nieco śmieszne, pytanie:
bo miałem taką ochotę.
p.s.2.
bana nigdzie nie mam, ani nie miałem na żadnym z wielu innych forum,
ale jak będę chciał jednego,
to teraz już wiem, jak to się robi
Chciałem dokończyć relację pisaną jak zwykle - ale jednak z braku czasu,
a także literackiej weny
proszę wybaczyć, ale posłużę się jeno zdjęciami z podpisem.
Tutaj fotki z różnych miejsc i sytuacji w Marrakechu:
https://picasaweb.google.com/1014740746 ... 3Marrakech
Tu kolejne dni nad oceanem:
https://picasaweb.google.com/1014740746 ... 3Essaouira
Jeszcze jedna wycieczka w Atlas:
https://picasaweb.google.com/1014740746 ... linaOurika
I na koniec wyjazd na drugą stronę gór, w stronę pustyni:
https://picasaweb.google.com/1014740746 ... tBenhaddou
Miłego oglądania!
p.s.1.
Viking, w odpowiedzi na Twoje, nieco śmieszne, pytanie:
bo miałem taką ochotę.
p.s.2.
bana nigdzie nie mam, ani nie miałem na żadnym z wielu innych forum,
ale jak będę chciał jednego,
to teraz już wiem, jak to się robi
Wreszcie powiew normalności Dzięki, Maciej, obejrzałam zdjęcia z ciekawością. Fajny wypad, czuć powiew orientu, od razu Syria mi się przypomniała, suki, bazary, knajpki, ciasne uliczki i klimaty Wschodu. Tyle że Maroko jest, a Syria ginie na naszych oczach
Zauroczyła mnie niebieska Essaouira, wyniosły Atlas i ta fotografowana przez Ciebie fauna: kociaki i mewy. Dziękuję raz jeszcze za parę miłych chwil z Twoimi fotografiami.
Zauroczyła mnie niebieska Essaouira, wyniosły Atlas i ta fotografowana przez Ciebie fauna: kociaki i mewy. Dziękuję raz jeszcze za parę miłych chwil z Twoimi fotografiami.
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
Maćku, Gosiu!
Cieszę się, że ten projekt Wam wypalił, że wszystko się tak pięknie udało!
Na razie tylko część zdjęć obejrzałam, bo czasu brakuje, ale nie wiem, czy do nich jeszcze wrócę.., bo coś mi oczy zalewa, jak je oglądam... Zazdrość?
No bo tak pięknie tam, egzotycznie i zdjęcia przecudnej urody i wooogóóóle!
I wysokości gratuluję!
Co było wcześniej najwyższe w Waszej kolekcji?
Cieszę się, że ten projekt Wam wypalił, że wszystko się tak pięknie udało!
Na razie tylko część zdjęć obejrzałam, bo czasu brakuje, ale nie wiem, czy do nich jeszcze wrócę.., bo coś mi oczy zalewa, jak je oglądam... Zazdrość?
No bo tak pięknie tam, egzotycznie i zdjęcia przecudnej urody i wooogóóóle!
I wysokości gratuluję!
Co było wcześniej najwyższe w Waszej kolekcji?
Hmmm, nie wiem:)dorokusai pisze: Jaka jest średnia temperatura w Maroku Maćku?
Wygooglałem że:
Średnia temperatura lipca wynosi na wybrzeżu 22-24°C i 29-30°C w głębi kraju. Natomiast w styczniu temperatury wynoszą odpowiednio 12°C i 8-9°C.
Ale wiesz, w Atlasie w zimie normalnie pada śnieg i można iść na ski-tourach więc trzeba o tym pamiętać.
Dzięki Jolu. Wcześniej mieliśmy marny Mangart 2679 m, więc przeskok raczej dość spory. Tej poprzeczki już raczej długo nie przeskoczymy.Dżola Ry pisze: I wysokości gratuluję!
Co było wcześniej najwyższe w Waszej kolekcji?
Ale co tam, serce i tak mam Beskidach
Maćku, Gosiu...wspaniała wyprawa gratuluję i zdjęcia jak zwykle pierwsza klasa
To jaki macie w planach kolejny szczyt do zobycia, bo skoro aklimatyzujecie sie powyzej 4000m npm to pewnie Wasz wzrok siega trochę wyżej?
To jaki macie w planach kolejny szczyt do zobycia, bo skoro aklimatyzujecie sie powyzej 4000m npm to pewnie Wasz wzrok siega trochę wyżej?
"I wciąż w pamięci miej te słowa, gdy tak niemrawo w pejzaż idziesz, że można wszystko zaplanować, ale nie można nic przewidzieć." - K.C.Buszman
Moniko, tak jak pisałem wcześniej, nie zależy nam na wysokości, nie mamy parcia na cyferki. Weszliśmy na Jebel i fajnie, ale specjalnej ochoty na wyższe szczyty nie mamy. Miejsce i wysokość są dla nas drugorzędne.
Na pierwszym miejscu jest bycie razem, wspólne wędrowanie i poznawanie nowych miejsc. Następne może być...np. Bukowe Berdo. I też będzie pięknie!
Na pierwszym miejscu jest bycie razem, wspólne wędrowanie i poznawanie nowych miejsc. Następne może być...np. Bukowe Berdo. I też będzie pięknie!
Prawdziwy Duch GórMaciej pisze:Moniko, tak jak pisałem wcześniej, nie zależy nam na wysokości, nie mamy parcia na cyferki. Weszliśmy na Jebel i fajnie, ale specjalnej ochoty na wyższe szczyty nie mamy. Miejsce i wysokość są dla nas drugorzędne.
Na pierwszym miejscu jest bycie razem, wspólne wędrowanie i poznawanie nowych miejsc. Następne może być...np. Bukowe Berdo. I też będzie pięknie!
"Na pierwszym miejscu jest bycie razem, wspólne wędrowanie i poznawanie nowych miejsc. Następne może być...np. Bukowe Berdo. I też będzie pięknie!" - podpisuję sie pod tym obiema rękami
"I wciąż w pamięci miej te słowa, gdy tak niemrawo w pejzaż idziesz, że można wszystko zaplanować, ale nie można nic przewidzieć." - K.C.Buszman
Re:
W zeszłym tygodniu wróciłem z Maroka. Przeczytałem posty z 2013 roku... Zrealizowanie planu 'Toubkal' zajęło mi zatem pięć lat. Średni wynik...
Maciej, po pięciu latach dziękuję zatem za 'Toubkalowe ABC' - wierz lub nie, ale skopiowałem je sobie do pliku Word w 2013 roku i teraz posłużyło. Gwoli aktualizacji: ceny się niewiele zmieniły: nocleg w Marrakechu w pokoju dwuosobowym ze śniadaniem około 200-240 dh (uwzględniając opłatę miejską). W samym Marrakechu zlokalizowaliśmy też dwa markety Carrefour (pewnie jest ich więcej), tam, przykładowo za 1,5 l Coca Colę płaci się około 8 dh. Taksówka z lotniska do centrum 100 dh (nie skorzystałem...). Reszta cen w Marrakechu zależna od umiejętności targowania się.
Za nocleg bez posiłków w Rifugio du Toubkal (rezerwacja internetowa) płaci się obecnie 13,5 euro, cena podwaja się przy wzięciu pełnego wyżywienia. Koce dodatkowo płatne (ja zabrałem cienki śpiwór, dość dobra praktyka).
Kolejki na szczyt jeszcze nie wybudowano
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...