01.01-31.12.2012 r. - Podsumowanie sezonu

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Robert J
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2285
Rejestracja: 25 grudnia 2011, 20:35

01.01-31.12.2012 r. - Podsumowanie sezonu

Post autor: Robert J » 02 stycznia 2013, 16:42

Podsumowanie sezonu 2012

Rok rozpocząłem narciarsko na Pradziadzie w Jesionikach

Pieszo:

Liczba pieszych wycieczek - 14

Ilość przebytych km - 231

Uczestniczyłem w dwóch Zjazdach GS (na zimowy się wprosiłem ;) )

Narciarsko:

Liczba wyjazdów na biegówki – 11

Ilość przebytych km - 116

Rowerowo:

Jako, że stawiam na turystykę rowerową i ze względu na to iż przeważnie jeżdżę rowerem w góry, to pozwolę sobie na małe podsumowanie.

Tutaj jest okazalej :D

Dystanse jednodniowe:

Wycieczki powyżej 50 km - 66

Wycieczki powyżej 100 km – 28

Wycieczki powyżej 200 km – 11

Wycieczki powyżej 300 km – 3


Najsłabszy miesiąc – styczeń 583 km

Najlepszy miesiąc – wrzesień 2325,4 km

Łącznie w 2012 roku przejechałem 17116 km

Liczba dni bez roweru - 5 :D

Uczestniczyłem w 14 wyścigach z czego wpadło 7 tandetnych pucharów(poza jednym ;))

Najbardziej cenne trofea to:

Wicemistrzostwo woj. opolskiego w XC oraz wicemistrzostwo amatorów woj. śląskiego, dolnośląskiego i opolskiego w XC

Zaliczyłem również 19 wschodów słońca w górach(4 razy nie było wschodu)

Z ważniejszych dla mnie szczytów byłem na :

Śnieżka x 2
Śnieżnik x 3
Keprnik x 12
Pradziad x 17
Biskupia Kopa x 43

Rok zakończyłem sylwestrowo na Biskupiej Kopie :)

Pod każdym względem miniony rok był słabszy od poprzedniego. Mam nadzieję że w obecnym się poprawię :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 stycznia 2013, 16:47

gratuluje:) jestem pod wrażeniem wycieczek rowerowych, powiem szczerze ja w miesiącu tyle nawet autem nie przejeżdżę co Ty na rowerze:) (chodzi mi o ten najlepsze miesiąc:) )
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 02 stycznia 2013, 17:31

Robert J dla Ciebie przydałby się puchar mistrza podróżowania :spoko:
Bardzo się cieszę, że chociaż w 1 dniu występuję w Twojej statystyce ;) Mam nadzieję, że w 2013 nie będzie słabiej :)
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 02 stycznia 2013, 17:39

więcej KM nabiłeś rowerem niż ja autem;)

Robert J pisze:Liczba dni bez roweru - 5
:shock: aż się wierzyć nie chce..
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
gaza
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1641
Rejestracja: 21 marca 2010, 19:27

Post autor: gaza » 02 stycznia 2013, 17:43

Robert J jak zrobię tak :suprajs: i tak :shock: to chyba nikogo nie zdziwi :D
Robert J pisze:Pod każdym względem miniony rok był słabszy od poprzedniego
Mam to samo uczucie :kukacz:
Kiedy trzeba wspiąć się na górę, nie myśl, że jak będziesz stał i czekał, to góra zrobi się mniejsza.
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 02 stycznia 2013, 18:03

Robert J pisze:Pod każdym względem miniony rok był słabszy od poprzedniego.
Robert, nie grzesz, moje podsumowanie górskie:
26 dni wędrowania po górach:
5 dni w Sudetach,
5 dni w Beskidach,
16 dni w Tatrach.
A na rowerze, to wolę się nie przyznawać :twisted:
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Awatar użytkownika
Robert J
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2285
Rejestracja: 25 grudnia 2011, 20:35

Post autor: Robert J » 02 stycznia 2013, 18:35

Malgo pisze:Bardzo się cieszę, że chociaż w 1 dniu występuję w Twojej statystyce
A ja mam nadzieję że w tym roku tych dni w statystyce będzie więcej ;)
janek.n.p.m pisze:Robert J powiedział/-a:
Liczba dni bez roweru - 5


:shock: aż się wierzyć nie chce..
No tak, nawet jeżeli wybierałem się gdzieś pochodzić to z reguły i tak musiałem podjechać rowerem ;)
gaza pisze:Robert J jak zrobię tak :suprajs: i tak :shock: to chyba nikogo nie zdziwi :D
Raczej nie :twisted:
gaza pisze:Robert J powiedział/-a:
Pod każdym względem miniony rok był słabszy od poprzedniego

Mam to samo uczucie :kukacz:
Ja nie mam takiego uczucia ja to wiem :P

przykład:

2012 = 14 wyścigów vs. 2011 = 43 wyścigi
2012 = 17116 km vs. 2011 = 19550 km

I w każdej statystyce tak jest...
Malgo pisze:Robert J powiedział/-a:
Pod każdym względem miniony rok był słabszy od poprzedniego.

Robert, nie grzesz, moje podsumowanie górskie:
26 dni wędrowania po górach:
5 dni w Sudetach,
5 dni w Beskidach,
16 dni w Tatrach.
A na rowerze, to wolę się nie przyznawać :twisted:
No co Ty. Przecież to bardzo dobry wynik jak na kogoś kto ma tak daleko w góry :spoko:

A statystyki z rowerem postaramy się poprawić ;)
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8714
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 02 stycznia 2013, 18:39

Robert ja tylko mogę :brawo: :brawo: :brawo: , resztę pominę milczeniem.
Robert J pisze:Łącznie w 2012 roku przejechałem 17116 km
Czapki z głów.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2382
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 02 stycznia 2013, 19:03

Robert J pisze:Łącznie w 2012 roku przejechałem 17116 km
Robert, Ty coś strasznie kręcisz. :D
Robert J pisze:Mam nadzieję że w obecnym się poprawię :)
A będziesz miał czas na jakieś inne zajęcia? :)
A na poważnie gratuluję znakomitego roku. :brawo:
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 02 stycznia 2013, 19:43

Robert J pisze:No co Ty. Przecież to bardzo dobry wynik jak na kogoś kto ma tak daleko w góry
Děkuju :)
Z tych podsumowań, podsumowałam i ja i wyszło mi ok. 345,5 km górołażenia (niestety 5 tras nie mogłam policzyć, bo nie znam ich odległości, myślę, że +/- 15 km), 15 km podejść i "z-górków-na-pazurków". Prym wiodą Tatry: 232 km, potem Beskidy 73, 4 km a na końcu niestety Sudety 40 km, ale z 2 wycieczek sudeckich nie mam odległości (G. Kamienne i G. Wałbrzyskie).

Oby 2013 r. był chociaż porównywalnie owocny :jupi:
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Awatar użytkownika
Robert J
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2285
Rejestracja: 25 grudnia 2011, 20:35

Post autor: Robert J » 02 stycznia 2013, 20:57

włodarz pisze:Robert, Ty coś strasznie kręcisz. :D
A faktycznie :twisted:
włodarz pisze:A będziesz miał czas na jakieś inne zajęcia? :)
A na poważnie gratuluję znakomitego roku. :brawo:
Postaram się jeszcze mniej sypiać ;)
Malgo pisze:a na końcu niestety Sudety 40 km
Słabiutko, musisz się poprawić ! ;)
bton1

Post autor: bton1 » 03 stycznia 2013, 8:10

Robert, rzeczywiście nie postarałeś się w tym roku :lol:

Oj mizernie, mizernie.. Pomyśl o jakimś KERS-ie do roweru, mógłbyś tyle energii zmagazynować, że ogrzewanie chałupy masz z głowy :)

GRATULACJE!!!
Awatar użytkownika
malgosiadg
Turysta
Turysta
Posty: 929
Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47

Re: 01.01-31.12.2012 r. - Podsumowanie sezonu

Post autor: malgosiadg » 03 stycznia 2013, 11:12

Tych dużych liczb nie ogarniam ;) ale to do mnie przemawia:
Robert J pisze:Liczba dni bez roweru - 5 :D
Tak się zastanawiam, czy u mnie uzbierałoby się 5 dni z rowerem... Obserwując Twoją aktywność na forum - zawsze byłeś pozytywnie i przyjaźnie nakręcony do ludzi i jakoś nigdy nikomu nie udało się wyprowadzić Cię z równowagi. Może faktycznie powinniśmy więcej jeździć na rowerze... :hmmm:
Ostatnio zmieniony 03 stycznia 2013, 11:52 przez malgosiadg, łącznie zmieniany 2 razy.
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 03 stycznia 2013, 11:29

Robert J pisze:4 razy nie było wschodu
Kto śmiał odwołać ja się pytam? :8)


Liczby przygniatają,
zdjęcia powalają,
ale chyba najbardziej imponuje mi Twoje pozytywne nastawienie do świata i ludzi!
:spoko:
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Robert J
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2285
Rejestracja: 25 grudnia 2011, 20:35

Post autor: Robert J » 03 stycznia 2013, 15:15

bton1 pisze:Robert, rzeczywiście nie postarałeś się w tym roku :lol:
Niezmiernie mi przykro z tego powodu ;)
malgosiadg pisze:Obserwując Twoją aktywność na forum - zawsze byłeś pozytywnie i przyjaźnie nakręcony do ludzi i jakoś nigdy nikomu nie udało się wyprowadzić Cię z równowagi. Może faktycznie powinniśmy więcej jeździć na rowerze... :hmmm:
Nie mam wrogów(nie znam takich lub nie chcą się ujawnić ;) ) i nie chcę takich mieć. Staram się omijać konflikty szerokim łukiem. Nawet Tu na forum nie udzielam się w kontrowersyjnych tematach coby sobie nie naskrobać ;)
Ale to raczej nie zasługa roweru.... :hmmm: Znam wielu, którzy lubią rozpychać się łokciami :lol:
tidżej pisze:Kto śmiał odwołać ja się pytam? 8)
Być może był ktoś ze mną kto przynosi pecha ;)
ODPOWIEDZ