29.09.2012 r. - "Lekcja pokory" Orla Perć - od Zawratu do Żlebu Kulczyńskiego

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

29.09.2012 r. - "Lekcja pokory" Orla Perć - od Zaw

Post autor: aniołek » 01 października 2012, 15:19

Cel sam w sobie, ustalilismy w piątek wieczorem po kilku rotacjach niezdecydowanych. Ekipa JustKate, :aniolek: , Dominika , Mateusz i przelotem ;) Tommas z koleżanką Iwoną . Wszyscy spotykamy się na stacji benzynowej koło ronda w Kuźnicach. Startujemy ok.6ej szlakiem niebieskim do Murowańca, jest pięknie i rześko. Złudnie mamy nadzieję na odczarowanie mojego "pecha pogodowego" :twisted:.

Obrazek

W schronisku przerwa na śniadnie i pierwsze przetasowania ekipy Orlej . Rozmawiamy o naszym dzisiejszym celu, kto gdzie był dotychczas...i ze wzgędu na Iwonę , Tommas decyduje się na zmianę celu swojej dalszej wędrówki - to była słuszna ostateczna Twoja decyzja Iwonko :spoko: . Miło było Cię Tomuś w końcu zobaczyć i chociaż chwilę podreptać wspólnie :przytul: . Przy Czarnym Stawie Gąsienicowym potężny podmuch halego sklania do chwili zastanowienia nad sensem dalejszej wędrówki.

Obrazek

Postanawiamy wyjść na Zawrat i zobaczyć jak sytuacja się wyklaruje...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ścigamy się z tłumem :8)

Obrazek

i zapierający dech widok z Zawratu nie ułatwia podjęcia decyzji...

Obrazek

Obrazek

wiatr się uspokoił trochę...idziemy...ma być ładniej...

Obrazek

Obrazek

i jest na chwilę

Obrazek

Obrazek

Obrazek

słynna drabinka, nie wywarła na mnie wrażenia :) - kwestia indywidualnych odczuć :spoko:

Obrazek

Obrazek

z tej perspektywy wygląda groźnie :D - po raz ostatni na trasie focimy Kasię i Seweryna , któży decydują się na wcześniejszcze zejście do Murowańca

Obrazek

trójka wspaniałych rusza dalej :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

na Kozim Wierchu zastaje nas załamanie pogody...

Obrazek

Obrazek

prowadzimy żywą dyskusję ze sobą i zasięgami opini innych Orłowiczów...jeśli nie zacznie padać uda się zejść spowrotem do Murowańca. Opymizm Michala jednak nie dał rady pokonać "załamania" - ulewa łapie nas prawie w połowie drogi Żlebem Kulczyńskiego...

Obrazek

Obrazek

ciekawy punkcik z prawej...

Obrazek

...niezbędnik turystyczny :peace: - parasol :pada: :>

Obrazek

Obrazek

jest za poźno na realizację planu ratunkowego przez D5SP . Kto tam był wie, oszczędzę sobie poruszajacych słów :roll: ;) - żeby się jeszcze "lepiej" szło , z Granatów leci na nas butelka a musimy zboczyć ze szlaku dokładnie tam gdzie ona spadła...mamy już dość wrażeń. Po żmudnym zejściu cali i zdrowi meldujemy się w Murowańcu. Na koniec jeszcze halny nie chce nas wypuścić w Tatr , zaliczamy wycof z niebieskiego szlaku i schodzimy Doliną Jaworzynki , która też jest mało bezpieczna alternatywą w ulewie. Szczęście nas nie opuściło :jupi: - bezpiecznie schodzimy do Kuźnic . Mimo wszystko było fajnie , jest powód by wrócić ponownie , tylko już zabiorę kask :!: (oberwałam kamieniem w czółko i sama też spuściłam kamyczki na innych :( - nic nam się nie stało tym razem :oki: ) . Dziękuję za towarzystwo :).

więcej i większe obrazki tutaj :

https://picasaweb.google.com/1009243588 ... eOf7o6q4AE
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2012, 11:32 przez aniołek, łącznie zmieniany 7 razy.
adrians_osw
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1192
Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22

Post autor: adrians_osw » 01 października 2012, 16:06

Ładnie :) i piękne zdjęcia
--->>>flickr<<<---
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 01 października 2012, 16:14

aniołek pisze:mojego "pecha pogodowego" :twisted:.
Jak na razie pech wygrywa ;) Aniu, zdjęcia, a zwłaszcza panoramki są świetne. :7:
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
vertigo

Post autor: vertigo » 01 października 2012, 16:43

Czy ja dobrze widzę ??? Na przedostatnim zdjęciu osobnik pod parasolem ??? :lol:
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Post autor: aniołek » 01 października 2012, 16:52

adrians_oswHalinkaŚ  dziękuję :) - pogoda nie sprzyjala foceniu :roll: jak i nieciepliwy tłum :tup: :tup: :tup:
HalinkaŚ pisze:Jak na razie pech wygrywa ;)
ustaliliśmy już, że Klubowicze-Zjazdowicze :D zajmą się "mną odpowiednio" by to fatum przepędzić :twisted:
vertigo pisze:Czy ja dobrze widzę ??? Na przedostatnim zdjęciu osobnik pod parasolem ??? :lol:
ojjj tak :lol: , na tyle ile mogłam w tej sytuacji uwieczniłam :lol:
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 01 października 2012, 17:30

Widzę, że Tatry "zardzewiały":), ale całkiem ładnie im w tym rudym kolorze.
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 01 października 2012, 19:13

Wiesz co :aniolek: Z Tobą to naprawdę niebezpiecznie w góry chodzić. Serio na Zlocie trzeba będzie coś z tym zrobić. Znam chyba nawet odpowiednie gusła odczyniające :P
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Master
Turysta
Turysta
Posty: 407
Rejestracja: 29 września 2008, 15:23

Post autor: Master » 01 października 2012, 19:50

Co do wyprawy na Sławkowski Szczyt to ile Wam czasu zeszło ?
Awatar użytkownika
GosiaB
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1411
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
Kontakt:

Post autor: GosiaB » 01 października 2012, 20:07

aniołek pisze:słynna drabinka, nie wywarła na mnie wrażenia :) - kwestia indywidualnych odczuć :spoko:
ona robi wrażenie tylko na takich zdjęciach:

Obrazek

fajny spacerek :aniolek: na OP :brawo:

śliczna panoramka :spoko:
https://picasaweb.google.com/1009243588 ... 8989203298
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.

https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Post autor: aniołek » 01 października 2012, 20:16

Grochu pisze:Znam chyba nawet odpowiednie gusła odczyniające :P
tylko mi powiedz, czy jedna "transfuzja soku z wiśni" mnie odpowiednio znieczuli :P do tego :twisted:
Master pisze:Co do wyprawy na Sławkowski Szczyt to ile Wam czasu zeszło ?
na szlak ruszamy tak jak na fotach, czyli 6.22 do 18.00 :spoko: - tylko dłuższą przerwę mieliśmy w Hrebienoku wracając . Na trasie klika krótkich, podejście jak i zejście masakruje nogi ;) - pierwszy raz i nie szybko tam nie wrócę :cisza: :)
GosiaB pisze:śliczna panoramka :spoko:
dziękuję :oops: - mam jeszcze jedną z "drabinką" ... edit
Ostatnio zmieniony 01 października 2012, 21:46 przez aniołek, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Post autor: aniołek » 01 października 2012, 21:37

szału nie ma... :oops:

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 października 2012, 22:13 przez aniołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 01 października 2012, 22:03

aniołek wszystko fajnie, pięknie, i super, tylko... zmniejsz fotki panoramek, bo się strona rozjeżdża.

Dzięki :spoko:
Awatar użytkownika
aniołek
Turysta
Turysta
Posty: 912
Rejestracja: 23 września 2011, 16:42

Post autor: aniołek » 01 października 2012, 22:15

Królik pisze:zmniejsz fotki panoramek, bo się strona rozjeżdża.
starczy :kukacz: ? myślalam że mi się upiecze ;)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 października 2012, 7:37

Jak byłem na Orlej to miałem chmury w dole i zejście drabinką było takie dziwne, bo nie widać było "dna" ;) , to robiło atmosferę :lol: . Drugiego dnia robiłem orlą dalej od Koziej P. i zaś miałem chmury od strony północnej takie jak Wy na Zawracie (czyli odwrotnie). Dla mnie gorsze było przejście Wyżniej Koziej (nr 71) :lol: uff gdyby nie te tłumy (podobne do Waszych) to pewnie chwilę bym tam posiedział :lol: .
Fajna panorama drabinki.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 02 października 2012, 8:51

Ja ostatnio coraz bardziej się przekonuję do parasola w górach. Będąc w Austrii jakoś w sierpniu ustanowiłem swój osobisty rekord wysokości wyjścia z parasolem (3117 m). Czas postarać się bardziej... ;)

A Orla Perć piękna. Tłumy jak zawsze w sezonie, ale i tak nie było tragedii więc i wrażenia jeszcze pełniejsze. Pozostaje tylko skończyć do Krzyżnego.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
ODPOWIEDZ