CZERWONE WIERCHY - ZDOBYTE

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Iwon

CZERWONE WIERCHY - ZDOBYTE

Post autor: Iwon » 15 listopada 2010, 21:29

Do ostatniego dnia nie byłyśmy pewne , czy wycieczka na Czerwone Wierchy dojdzie do skutku. Szalejący ostatnimi czasy wiatr oraz zalegający szczyty śnieg , nie wróżyły nic dobrego :(
Wreszcie po długich rozważaniach "za i przeciw" podjęłyśmy ostateczną decyzję - IDZIEMY CHOĆBY NIE WIEM CO !!!
Desant nastąpił wczesnym rankiem w Zakopcu na dworcu PKS. I tu niespodzianka :zly: . Najbliższe połączenie w stronę Gronika za 1,5 godziny :a: Chwila rozterki ; a co z ewentualnymi chętnymi czekającymi w miejscu zbiórki? Mimo naszych marzeń ;)- "walących tłumów" z GS-ów nie zarejestrowałyśmy, w związku z czym podejmujemy kolejną "męską" decyzję : IDZIEMY Z KIR - SZKODA CZASU !!!
Godzina 7.15 wyruszamy na szlak. Udaje się - nie płacimy za wstęp :P
Pogoda zapowiada się obiecująco. Jest umiarkowanie ciepło, turystów "null" - tylko my, głucha cisza i urzekająca przyroda. :> Zbaczamy w lewo pod Adamicę. Mozolnie pniemy się coraz wyżej, od czasu do czasu zdejmujemy wierzchnią garderobę i uzupełniamy ubytki płynów w organiźmie ( płyny bezalkoholowe :P ). W połowie Polany Upłaz niespodziewanie spotykamy Zimka z GS-ów wraz z przyjaciółmi. Robią odwrót z powodu niedyspozycji jednej osoby. Jako "siła fachowa" udzielamy pierwszej pomocy ;) Wspólna fota i ruszamy dalej do celu. Pod Piecem robimy dłuższy popas , foty itp., itd. i "adoptujemy" sympatycznego Michała ( och , ten nasz urok osobisty hihihihi ), który towarzyszy nam do Chudej Przełączki. Tu następuje agitacja na "stronę" GS :zoboc: , wspólne foty, buzi-buzi - idziemy każdy w swoją stronę.
Na Ciemniak docieramy o 11.30 , miejscami po szlaku lodowym :( , zwinnie przeskakując z jednej na drugą kępkę trawy.
Tutaj okrzyk radości : Boże jak pięknie :hura: Następuje dłuższy popas, focenie i napawanie się cudami natury . Czas ucieka - ruszamy dalej.Zdobywamy Krzesanicę, gdzie zalega najwięcej śniegu ( zachodnie zbocze ) . Na Litworowej i Małołąckiej Przełęczy trochę błota. Wreszcie o 13.10 jesteśmy na Kopie Kondrackiej :hura: Foceniu nie było końca :> Po nasyceniu oczu i duszy schodzimy w stronę Kondrackiej Przełęczy i ... o rany ! jaka jasność bije :shock: Nie zgadniecie !!!
W całym swoim majestacie Ad-minister ( tytuł nadany przez GosięB :twisted: ) Królik!!! we własnej osobie i GosiaB. Radości ze spotkania co niemiara . Wspólne biesiadowanie , ochy i achy. Wspominki jak to w Lubogoszczy Królik ganiał po krzakach , a ostatnio ja pod Beskidem , zostaje skwitowane przez HalinkęŚ : "miłość i sraczka przychodzi z nienacka ". Ze śmiechem "turlamy" się wszyscy pod schron w Kondratowej :lol: W schronie z HalinkąŚ mamy gest i fundujemy sobie herbatkę z cytrynką ;) - to z radości tak "szalejemy" , że "dały my radę" :P HalinkaŚ w nagrodę dostaje pozwolenie na odpalenie pierwszego papierosa na szlaku :brawo: za wstrzemięźliwość Halinko :zoboc:
Kończymy wycieczkę o 16-tej w Kuźnicach , targając całą trasę raczki i czołówki w plecakach .
Możecie mówić co chcecie - jesteśmy całe "happy" :P
Fotorelacja :zoboc:
http://picasaweb.google.com/mateczka87/ ... directlink
i fotki HalinkiŚ
http://picasaweb.google.com/cisowicz.ha ... directlink
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2010, 23:26 przez Iwon, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 15 listopada 2010, 21:39

Iwon pisze:i ... o rany ! jaka jasność bije :shock: Nie zgadniecie !!!
W całym swoim majestacie Ad-minister ( tytuł nadany przez GosięB :twisted: ) Królik!!!
No :no:
Już myślałem Iwon że nie napiszesz o tej bijącej jasności.
Teraz widzisz, że warto było podjąć trud wędrowania przez Czerwone by takiej "jasności" dostąpić. A wiedz, że biła ona promieniami słońca odbitymi od mojej szlachetnej łysiny :lol: :lol: :lol:
Ale super było !!! GRATULUJĘ WAM TEJ NIESAMOWITEJ WYPRAWY.
( a może znajdzie się ktoś kto pogratuluje mi mojego drugiego wejścia na Giewont i to po 25 latach :zoboc: )
adrians_osw
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1192
Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22

Post autor: adrians_osw » 15 listopada 2010, 21:44

Fajne zdjęcia :) Mogłem zobaczyć to czego sam nie widziałem pokonując tą trasę w październiku. Teraz wiem, że muszę się wybrać na Czerwone Wierchy jeszcze raz przy dobrej pogodzie bo widoczki prześliczne.
--->>>flickr<<<---
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 15 listopada 2010, 21:49

A ja w niedzielę z okna samochodu podziwiałam przez chwilę Tatry i tak mnie zazdrość ściskała na myśl, że mnie tam teraz nie ma...
Ale się Wam widoczność trafiła!!!
I jak pięknie wyglądają Tatry w zimowej odsłonie!!! Zdjęcia przepiękne :brawo:
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 15 listopada 2010, 21:51

Iwonko, relacja bardzo dokładnie odzwierciedla to co przeżyłyśmy: oko się ucieszyło, ciało i dusza dostały dawkę energii na cały następny tydzień, to nic ,że dzisiaj bolą uda-to tak niewiele w porównaniu z doznaną radością
.
Iwon pisze:- to z radości tak "szalejemy" , że "dały my radę"
No kto jak nie MY :P
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2010, 22:00 przez HalinkaŚ, łącznie zmieniany 1 raz.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Iwon

Post autor: Iwon » 15 listopada 2010, 21:52

Królik pisze:( a może znajdzie się ktoś kto pogratuluje mi mojego drugiego wejścia na Giewont i to po 25 latach :zoboc: )
A gdzie zaproszenie , gdzie relacja ??? Tak bez trudu chcesz aplauzu :shock: ;)
Ale fajnie było Was spotkać , dzięki za dużą dawkę dobrego humoru :>
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 15 listopada 2010, 21:54

Królik pisze:a może znajdzie się ktoś kto pogratuluje mi mojego drugiego wejścia na Giewont i to po 25 latach

Królik
to ja z taką pewną dozą nieśmiałości- i bez wazeliny:
GRATULUJĘ ZDOBYCIA GIEWONTU DRUGI RAZ PO 25 LATACH :7:
Ostatnio zmieniony 15 listopada 2010, 21:58 przez HalinkaŚ, łącznie zmieniany 1 raz.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Iwon

Post autor: Iwon » 15 listopada 2010, 21:56

adrians_osw pisze:muszę się wybrać na Czerwone Wierchy jeszcze raz
Są miejsca gdzie się ciągle powraca ... takie są dla mnie Tatry ;)

Halinko ! Ty lizusie :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 15 listopada 2010, 22:09

wow, super :lol: z każdej relacji bije tyle radości :D Ja na Czerwonych Wierchach byłam w lipcu, było gorąco :) Super relacja :brawo: :brawo:
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 15 listopada 2010, 22:18

Iwon pisze:A gdzie zaproszenie , gdzie relacja ???
Relacji niy bydzie bo mi sie pisać niy chce
HalinkaŚ pisze:GRATULUJĘ ZDOBYCIA GIEWONTU DRUGI RAZ PO 25 LATACH
HalinkaŚ duży PLUS od Ad-Ministra
Iwon pisze:Halinko ! Ty lizusie
Iwon nic tylko bierz przykład
:lol: :lol: :lol:
Koniec OFF-TOPA
Gosia
Turysta
Turysta
Posty: 403
Rejestracja: 02 stycznia 2010, 22:46

Post autor: Gosia » 15 listopada 2010, 22:27

Tak...teraz wiem co straciłam. :( Dziękuję Wam za pamięć, ja też całą niedzielę informowałam moich domowników, gdzie przypuszczalnie byłabym w danej chwili. ;) Jakoś ze mną wytrzymali. Następnym razem zrobię jak mi Zbyszek kazał: "Jedź- na trasie po pierwszych widokach, minie Ci choróbsko" Cieszymy się, że udał się wypad . Fotki cudne. :brawo:
Awatar użytkownika
GosiaB
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1411
Rejestracja: 01 sierpnia 2010, 20:11
Kontakt:

Post autor: GosiaB » 16 listopada 2010, 7:42

Iwon super relacja :spoko:
Dziewczyny gratuluje super wycieczki :brawo: - cudne fotki!
Fajnie było Was spotkać.

a i gratulacje dla Ad-Ministra za zdobycie Giewontu :brawo: :brawo: :brawo: - byłeś dzielny Króliczku ;)
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.

https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
robson
Turysta
Turysta
Posty: 795
Rejestracja: 12 stycznia 2010, 23:07

Post autor: robson » 16 listopada 2010, 19:40

w 10 trafiliscie z pogodą :spoko:
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 16 listopada 2010, 21:20

CUDOWNE ZDJĘCIA! Dziewczyny takich Tatr i takich Czerwonych Wierchów nigdy jeszcze nie widziałam. No i przy okazji widać jak się świetnie bawiłyście. Nie mogę się już doczekać wyjazdu w Pieniny :)
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 listopada 2010, 9:02

Babeczki, co tu dużo mówić, tzn. pisać :zoboc: po prostu :brawo:
ODPOWIEDZ