Po prostu... Babia Góra

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Pete

Po prostu... Babia Góra

Post autor: Pete » 16 lipca 2007, 16:42

15.07.2007
Zawoja Wilczna - Zawoja Markowa - Markowe Szczawiny - Diablak - Przeł. Brona - Cyl - Tabakowe Siodło - Zawoja Czatoża - Zawoja Wilcza

Przyszedł wreszcie czas na drugie zdobycie Babiej Góry (po trzyletniej przerwie). Wycieczkę rozpoczęliśmy w znanej już Zawoji Wilcznej, gdzie zostawiliśmy samochód. Dzień zapowiadał się atrakcyjnie. W drodze do Zawoji Markowej towarzyszył nam widok na cel naszej wyprawy - Diablak. Na Markowe Szczawiny zielonym szlakiem idzie wiele grup turystów. Po półtorej godziny dostajemy się na Markowe Szczawiny. Nie poznałem tego miejsca. Bo oczywiście brakowało schroniska. Liczyłem na to, że zastaniemy jeszcze ruiny. Po krótkim odpoczynku idziemy w dalszą drogę - już na sam Diablak, Akademicką Percią. I nie dziwię się Mosorczykowi , że ten szlak mus się aż tak spodobał, bo mi również :). Myślałem, że będą większe utrudnienia, ale na szczyt Babiej Góry można przejść niekoniecznie korzystając łańcuchów, a jedynie klamer usytuowanych na tej sławnej 8-metrowej ścianie. Akademicka Perć jest pięknym, widokowym szlakiem. Zawsze wydawało mi się, że na tym szlaku jest ruch tylko do góry, a mijaliśmy parę osób idących w przeciwnym kierunku...
Na Diablaku zastaliśmy sporo ludzi. Nic dziwnego - przecież pogoda była wprost wymarzona, a te atrakcyjne widoki :). Dość długo siedzieliśmy na szczycie i podziwialiśmy je ze wszystkich stron. Schodząc, trafiamy na jamę. Zmieszczą się tam 4 osoby na spokojnie. Po drugiej stronie odnajdujemy drugą jamę - ta pomieści 2-3 osoby.
Z pięknymi widokami schodzimy na Przeł. Bronę, skąd udajemy się na Małą Babią Górę. Jest tu zdecydowanie mniej osób, a po chwili zostajemy sami na szczycie. Tu można odnaleźć spokój :). Po sporej przerwie na Cylu schodzimy do Zawoji Czatoży przez Tabakowe Siodło.

Fotki z wyprawy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lipca 2007, 17:25

Ale miałeś super pogodę!!!! Aż Ci zdjęcia wyszły bardzo czysto i wyraźnie. Widoki przepiękne!!! Tylko powiedz mi gdzie jest ta druga jama oprócz tej co dałeś tu na zdjęciu?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lipca 2007, 17:28

super, super i jeszcze raz super!!!!!!! Pogodę miałeś aż pozazdrościć. I sam widzisz że Akademicka to piękny szlak na który jeszcze nieraz pewnie wrócisz :). Gratulacje!!!
Minter

Post autor: Minter » 16 lipca 2007, 17:29

Widzę że też musiałeś zajrzeć do tej jamy :D. Pete ale tej czystości powietrza przy takich upałach to ci gratuluję. Te widoki są bardzo piękne aż oglądam te zdjęcia poraz trzeci.
Pete

Post autor: Pete » 16 lipca 2007, 17:38

Dzięki. Druga jama jest z drugiej strony szlaku. Patrząc od strony szczytu - Orawska Jama jest po prawej, a ta druga jaskinia po lewej - trzeba przejść parę dużych skałek na wysokości ok. 1716 i trafisz na pewno Belissima :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lipca 2007, 17:46

Pete pisze:Dzięki. Druga jama jest z drugiej strony szlaku. Patrząc od strony szczytu - Orawska Jama jest po prawej, a ta druga jaskinia po lewej - trzeba przejść parę dużych skałek na wysokości ok. 1716 i trafisz na pewno Belissima :)
I ja tam zaglądne jak będę na BG.

PS. Relacja i zdjęcia PIĘKNE!!!!!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lipca 2007, 17:49

Pete pisze:Dzięki. Druga jama jest z drugiej strony szlaku. Patrząc od strony szczytu - Orawska Jama jest po prawej, a ta druga jaskinia po lewej - trzeba przejść parę dużych skałek na wysokości ok. 1716 i trafisz na pewno Belissima :)
Dzięki. W sieprniiu zawitam na BG i palnuję tak jak Ty przejść Akademicką Percią zachaczając oczywiście o obie jamy :) i tak jak Mosorczyk chcę pójść na wschód słońca Akademicką Percią w nocy. To z pewnością będzie niezapomniane przeżycie.
Sara

Post autor: Sara » 16 lipca 2007, 17:50

A ja widzę że nasza Królowa jest codzień to piękniejsza :D. Dzięki Ci Pete za tą relację bo jest naprawdę najwyższej jakości. Czasem żałuję że nie byłam w tym roku jeszcze na Babiej Górze bo jak pokazałeś - warto!!!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 lipca 2007, 18:05

Sara pisze:A ja widzę że nasza Królowa jest codzień to piękniejsza :D. Dzięki Ci Pete za tą relację bo jest naprawdę najwyższej jakości. Czasem żałuję że nie byłam w tym roku jeszcze na Babiej Górze bo jak pokazałeś - warto!!!
Bo jest :). Co miesiąc to piękniejsza a Pete miał okazję ją fotografować w najpiękniejszej szacie :D. Gratuluę wspaniałego wypadu i fotek!!
Pete

Post autor: Pete » 16 lipca 2007, 20:16

Kraków oczywiście było widać. Tylko Tatry tak jakby za mgłą. Mogło być lepiej :) Mosorczyk - zdjęcia postaram się przesłać.
Sylwia

Post autor: Sylwia » 17 lipca 2007, 5:58

Pete pogoda zagrała u Ciebie pierwsze skrzypce i to w najlepszym wykonaniu. Jestem pod wrażeniem tej przejrzystości i wspaniałych widoczków. Strasznie lubię widok z Babiej w stronę Zawoi bo tam zieleń ma najpiękniejszy kolor :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 lipca 2007, 13:03

Gratulacje , piękna jak zwykle u Ciebie relacja i aż cieszę się ,że moja ukochana górka przyjęła Cię tak łaskawie... Widać ,że Diablak poznał się szybko na Tobie i odsłonił wszystkie swoje uroki :)
MałaBee

Post autor: MałaBee » 18 lipca 2007, 5:51

Takiej pięknej góry już dawno nie widziałam :D. U nas w Irlandii nie ma takiej :(. Dzięki Pete za te fotki bo przypominasz mi najlepsze chwile spędzone w górach tą relacją.
Pete

Post autor: Pete » 18 lipca 2007, 11:18

MałaBee - nawet nie pisz takiego zwrotu "u nas w Irlandii" ;)
ODPOWIEDZ