02-03.2010 Salatin, Pahola

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
zbig9
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1946
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 22:36

02-03.2010 Salatin, Pahola

Post autor: zbig9 » 03 października 2010, 20:53

Około 23.00 w piątek wyjeżdżamy z Częstochowy. Wojtek (Woju) i ja. Po 3 jesteśmy w Zwierowce i wyruszamy w kierunku Brestowej. Jesteśmy tam przed świtem. Niestety widoczność żadna, nie widać szans na przejaśnienia. Idziemy w kierunku Salatyna, niestey widoczność bez zmian. Za to śniegu coraz więcej i okazuje się, że szlak jest dalej nieprzetarty. Idziemy jednak dalej i zdobywamy Salatin. Nieco później ślady Misia (pewnie przepędzonego przez Dzwonka). Prawdziwe problemy pojawiają się dopiero na Skrzyniarkach. Było to oczywiście do przejścia, ale na takie trasy trzeba się ubezpieczyć, a Wojtek tego nie zrobił. Sam pewnie bym się nie wycofał, przeczytałem właśnie „Mój Pionowy Świat” i czuję się jak na dopalaczach. Wracamy do Brestowej tą samą trasą, potem- przez niedopatrzenie- przez Sedno Palenica i Zuberec. Szlaki mocno błotniste. Do Zwierowki autobusem. W Chacie Zwerowka nocleg w małej dwuosobowej izbiczce po 7 Euro z pościelą. Piwo po 1 Euro. Tanie jedzenie. Zachwyt. Nastrój psują tylko rodacy. W środku nocy chyba wszystkich mieszkańców obudziło zbiorowe wycie na korytarzu. Już miałem szukać mojego petzla i zrobić porządek, ale… nie miałem siły zejść z łóżka. Po krótkim śnie wychodzę - przed czwartą - na szlak. Piękna gwiezdna noc. Jestem sam. Wojtek ma problemy z kolanami i zostaje w schronisku. Świt zastaje mnie na podejściu na Banikowske Sedlo. O 7.40 jestem na Paholi. Wracam tą samą drogą. Przed jedenastą jestem w Zwierowce.. Do Częstochowy dojeżdżamy przed 16.00.
Najpiękniejszych widoków nie potrafiłem sfotografować. Te potężne ośnieżone góry w świetle księżyca…

http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/Pahola03102010#

http://picasaweb.google.pl/zbigniew523/Salatin02102010#
Załączniki
Pahola, 03.10.2010 (50).jpg
(31.95 KiB) Pobrany 603 razy
Ostatnio zmieniony 04 października 2010, 17:57 przez zbig9, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 03 października 2010, 21:18

Super zdjęcia - zwłaszcza z drugiego dnia wyprawy. Szokuje aura: na dole piękna, złota jesień, u góry prawdziwa zima.
Gratuluję udanej wyprawy
Anonymous

Post autor: Anonymous » 03 października 2010, 21:22

Byłem dziś o 8-ej w Zverovce. Szczyty w najbielszej śmietance na tle granatowego nieba. Palce lizać!



PS

Niestety, Dzwonkowi nadal nie udało się zobaczyć niedźwiedzia... :-)
Awatar użytkownika
zbig9
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1946
Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 22:36

Post autor: zbig9 » 03 października 2010, 21:42

tomix pisze:Byłem dziś o 8-ej w Zverovce. Szczyty w najbielszej śmietance na tle granatowego nieba. Palce lizać!



PS

Niestety, Dzwonkowi nadal nie udało się zobaczyć niedźwiedzia... :-)
No to się minęliśmy.

PS
Lepiej niech się nie uda. Szkoda dziewczyny.
Awatar użytkownika
Atria
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 495
Rejestracja: 20 września 2010, 21:37

Post autor: Atria » 03 października 2010, 23:33

przepięknie :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
Jest czego zazdrościć jak się widywało świty tatrzańskie tylko z balkonu w Bukowinie :ha:
"Historii nie da się przewidzieć, tyle wiem jako historyk..."
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 04 października 2010, 9:12

Gratuluję uporu. Warunki zaiste już zimowe...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Dzwonek

Post autor: Dzwonek » 04 października 2010, 9:14

zbig9 pisze:Nieco później ślady Misia (pewnie przepędzonego przez Dzwonka).
gdzie, gdzie to dokładnie było?? na szczycie?
znowu mi uciekł :(
zbig9 pisze:Prawdziwe problemy pojawiają się dopiero Skrzyniarkach. Było to oczywiście do przejścia, ale na takie trasy trzeba się ubezpieczyć,
raczej zabezpieczyć...

Gratuluję wyprawy!
podziwiam za odwagę...
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8710
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 04 października 2010, 10:41

Piękną zimę mamy tej jesieni. Widoki przepiękne. Gratuluje samozaparcia.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 października 2010, 17:49

zdjęcia z Paholi cudne... podziwiam!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 października 2010, 19:11

a półtora tygodnia temu nie było w ogóle śniegu.... nice:)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 października 2010, 21:59

Kurcze, super :)
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 05 października 2010, 9:08

"Teraz wiem do czego służy czekan".
Teraz już wszyscy wiemy :lol:
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 października 2010, 9:50

zbig9 pisze:wszystkich mieszkańców obudziło zbiorowe wycie na korytarzu.
Że niby co? Ten niedżwiedż Was zaatakował! :twisted:

zbig9 pisze:Przed jedenastą jestem w Zwierowce..
zbig9 minęliśmy się , bo też byliśmy w Zwierovce w niedzielę , tylko coś przed 10 !!! Jak przechodziliśmy obok to z Kasiekiem się zastanawiałysmy właśnie, czy jesteście...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 października 2010, 10:03

Przejście granią główną słowackich TZ w tych warunkach bez raków i czekana to chyba kiepski pomysł? Tak się pytam bo miałem właśnie taki plan niedawno ale sprzętu się jeszcze nie dorobiłem a śnieg jak zwykle zaskoczył... nie tylko drogowców ;)
A foty świetne :spoko:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 października 2010, 11:19

Jano pisze:Przejście granią główną słowackich TZ w tych warunkach bez raków i czekana to chyba kiepski pomysł?
No raczej tak! Ale zawsze można wypożyczyć sprzęt, a instrukcję obsługi przedstawił zbig9  :lol:

Pomyślałam jeszcze o takim sposobie : :aniolek: !!! :hura:
ODPOWIEDZ