18.09.2010 - Grabowa - Błatnia - Klimczok

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Rafal
Turysta
Turysta
Posty: 396
Rejestracja: 27 grudnia 2009, 20:16

18.09.2010 - Grabowa - Błatnia - Klimczok

Post autor: Rafal » 19 września 2010, 9:44

Swoja wędrówkę zaczynam na przełęczy Salmopolskiej z której kieruję się czerwonym szlakiem w stronę Grabowej. Jest dość chłodno, termometr w centrum Szczyrku pokazywał tylko 7 stopni... Na Grabowej odbijam na czarny szlak na Stary Groń w kierunku Brennej. Szlak bardzo ładny, cudna panorama na Wielką Czantorię :)

Obrazek

Obrazek

Na szlaku rozpoczynają się przygotowania do niedzielnego rajdu rowerowego. Po drodze spotykam jakiegoś pana przy aucie, który pyta się dokąd idę, i jest zdziwiony i nie może pojąć jak się nam chce tyle chodzi po górach :)
Na prawo ze szlaku rozpościera się panorama na halę Jaworzynę, jest położna wyżej niż mój szlak więc pewnie jeszcze ładniejsza panorama jest stamtąd...

Obrazek

Szlak prowadzi wzdłuż rozległych łąk, na których można podziwiać okazy dziewięćsiła bezłodgowego czy pięknych grzybków :D

Obrazek

Obrazek

A tymczasem czarne chmury nad Skrzycznym... pogoda dopisuje, słoneczko przyświeca przez białe chmurki :D

Obrazek

W końcu osiągam Stary Groń, gdzie chwila przerwy, odpoczynku ;) A później kieruję się zielonym szlakiem w dół do Brennej, ze szlaku ładna panorama

Obrazek

Po zejściu do centrum, poszukiwania dalszego szlaku na Błatnią. Bez problemu znajduję kierunkowskaz, tylko gdzie zaczyna się ten czarny szlak?? Po chwili poszukiwań odnajduję w końcu znaczenie czarne za budynkiem w którym mieści się m.in. apteka ;) Czarny szlak początkowo wiedzie asfaltem, później już leśną drogą. Ten drugi odcinek jest dość stromo pod górę. Zmieniam szlak na zielony na Błatnią, moim zdaniem szlak jest dość monotonny i nużący, ale nie długi... wkrótce osiągam polanę Szarówkę wraz z jej 2 kapliczkami.

Obrazek

Z tego miejsca już niedaleko na szczyt. Przy węźle szlaków przed schroniskiem na Błatnej znajduje się coś takiego, jakby pomnik ale płyta została zerwana z skalnego obelisku...

Obrazek

Stąd już blisko na polankę na Błatniej skąd rozpościera się wspaniała panorama na pasmo Równicy, Czantorii i inne.. a z drugiej strony mniej wspaniała panorama na Bielsko :) Dmie silny wiatr, da się zauważyć jakieś drapieżne ptaki, które "wiszą" nieruchomo w powietrzu by po chwili zanurkować po swoją zdobycz.

Obrazek

Obrazek

A przyroda upomina się o swoje : naprstnica w miejscu po ognisku. Po drodze napotyka się dużo tych roślin, jednak tylko 3 zauważyłem jeszcze kwitnące.

Obrazek

Obrazek

Z Błatniej kieruje się na Klimczok szlakiem żółtym, który prowadzi wspaniałą buczyną :D W promieniach słońca zieleń wydaje się jeszcze bardziej intensywna. Mijamy też po lewej rezerwat przyrody Szyndzielnia z pięknymi okazami drzew. To co tutaj uderza to fakt, że stoki nie są tutaj ogołocone z drzew jak np. stoki Baraniej czy Małego Skrzycznego.

Obrazek

W końcu cel wyprawy Klimczok z piękną panoramą. Bardzo duże wrażenie robi fakt, gdy praktycznie przez godzinę idzie się żółtym szlakiem cały czas w lesie i tak w sumie nagle wychodzi się na polanę z pięknym widokiem na Babią i Pilsko.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Droga powrotna to zejście na Szyndzielnię, a dalej szlakiem czerwonym i zielonym na przystanek MZK. Po drodze pustki, gdyż większość wybiera jednak zjazd kolejką :) Wyprawa bardzo udana, oby takich więcej, życzę tego wszystkim i sobie :P

Więcej zdjęć http://picasaweb.google.com/11455552953 ... 0426214562
adrians_osw
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1192
Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22

Post autor: adrians_osw » 19 września 2010, 11:09

Fajne zdjęcia :) Widać, że pogoda dopisała. A w jakim stanie szlaki, dużo błota po wrześniowych deszczach czy w miarę sucho?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 września 2010, 11:33

Rafal  bardzo ładne zdjęcia, zwłaszcza to z tym płotkiem!

Rafal pisze:jest zdziwiony i nie może pojąć jak się nam chce tyle chodzi po górach
Kto powiedział, że się nam chce? Nie chce się, ale kochamy pisać relacje na tym forum , i żeby było o czym, to siłą mocy trzeba się gdzieś przejść! :twisted: ;)

Rafal mogłeś zabrać tego muchomorka, bo robi je zjada na obiad! :jezor:
Mirek

Post autor: Mirek » 19 września 2010, 11:33

Pięknie,bez dwóch zdań.Ten rejon jako jeden z pierwszych złojonych przeze mnie po przeprowadzce na Śląsk. :zoboc:
Mirek

Post autor: Mirek » 19 września 2010, 11:35

nadi184,to nie muchomór,to Czubajka kania.Znam się na tym,w tym roku jest olbrzymi wysyp kanii. :zoboc:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 września 2010, 11:41

mirek  nie chciałabym, żebyś się kiedyś pomylił! Lubię kanie, ale nigdy ich nie zbieram!
Mirek

Post autor: Mirek » 19 września 2010, 12:38

nadi184 pisze:mirek  nie chciałabym, żebyś się kiedyś pomylił! Lubię kanie, ale nigdy ich nie zbieram!
Nie ma obawy,kilka lat uczono mnie zbierać kanie.Mam trochę zamrozonych, w tym roku jest wysyp.Upss, koniec tematy kaniowego. :twisted: :zoboc:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 września 2010, 15:49

Potwierdzam, kania na 100%. Umyć i usmażyć jak schabowy. :oki:
Awatar użytkownika
Rafal
Turysta
Turysta
Posty: 396
Rejestracja: 27 grudnia 2009, 20:16

Post autor: Rafal » 19 września 2010, 16:00

adrians_osw jedyny bardzo błotnisty odcinek był na Starym Groniu, w koleinach stało strasznie dużo wody, a z racji, że z jednej i drugiej strony łąki odgrodzone były płotami trudno było to obejść. Poza tym, bez większych trudności.

A co do tego grzybka to nie byłem pewny czy to kania czy nie. Nie znam się zbytnio na grzybach, poza tym rósł za płotem z desek i drutu kolczastego... :twisted:

Dzięki wszystkim za miłe słowa :spoko:
KARPACKIE ŚCIEŻKI - blog - http://karpackiesciezki.blogspot.com
:oki:
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 19 września 2010, 17:55

Piękne zdjęcia robisz Rafal ! I relację z przyjemnością przeczytałam :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 września 2010, 22:18

Rafał,
a jednak udało Ci się zdążyć na autobus PKS. :)
I widzę, że też miałeś chwilowe problemy z odnalezieniem czarnych znaków w centrum Brennej.
Oczywiście świetna fotorelacja.
Chata na Grabowej czynna?
Awatar użytkownika
Rafal
Turysta
Turysta
Posty: 396
Rejestracja: 27 grudnia 2009, 20:16

Post autor: Rafal » 20 września 2010, 12:12

Tak Chata czynna, nie zatrzymywałem się bo to sam początek wędrówki więc... Widziałem na zewnątrz tylko 2 osoby...

Na PKS zdążyłem, pociąg był spóźniony rzecz jasna.... tak, że miałem ok 7 minut na przesiadkę. PKS i tak ruszył trochę później bo dużo ludzi kupowało bilety u kierowcy więc te parę minut ma się zawsze w zanadrzu :) A tak w ogóle to wiele ludzi w pociągu narzekało, że przesunęli pociąg o 10 minut, tak że teraz na przesiadkę jest niecałe 10 minut.
Mirek

Post autor: Mirek » 20 września 2010, 13:40

A mówiłem że pociąg się spóźni,dobrze jednak że zdążyłeś. :zoboc:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 września 2010, 18:34

To coś jak pomnik, to był obelisk na którym była kiedyś tablica poświęcona 9 funkcjonariuszom MO i UB, którzy zginęli w potyczce z NSZ-towskim oddziałem "Bartka" w maju 1946 roku.
Awatar użytkownika
Rafal
Turysta
Turysta
Posty: 396
Rejestracja: 27 grudnia 2009, 20:16

Post autor: Rafal » 20 września 2010, 21:22

pedro pisze:To coś jak pomnik, to był obelisk na którym była kiedyś tablica poświęcona 9 funkcjonariuszom MO i UB, którzy zginęli w potyczce z NSZ-towskim oddziałem "Bartka" w maju 1946 roku.
Dzięki za wyjaśnienie :)
ODPOWIEDZ