"Czas operacyjny, nasikało na mnie drzewo..."
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
"Czas operacyjny, nasikało na mnie drzewo..."
Termin24-25.10.2009
Uczestnicy Ja i heathcliff
Nie mam zbytnio czasu na to by opisać cały Nasz wypad więc wkleję troszkę fotek, co byście mogli podziwiać to co i my mogliśmy
24.10.009.
Tatry Zachodnie
Siwa Polana-Schronisko w Dol. Chochołowskiej-Grześ-Rakoń-Siwa Polana
Pogoda nie była zbyt dobra, padał deszcz, była mgła ale tylko na szczęście w dole, Grześ przywitał Nas deszczem, i jak sie później okazało słońcem i rozpogodzeniem. Powrót zielonym do Chochołowskiej to mordęga, i walka z nie przetartym szlakiem .
25.10.2009
Niedziela wita Nas pięknym słońcem, ale co z tego jak buty mokre, stwierdzamy że pójdziemy do M.Oka, i zółtym w stronę Szpiglasowej przeł. Co by nie tracic tak ładnej pogody. Niestety za mało czasu na dojście na szczyt, bo zbyt późno sie wybralismy, no ale nie ma co narzekać, bo i tak było warto. Widoki piekne, tylko brak w tym dniu jakiegos większego szczytu mi doskwierał, powrót na parking w ciemnościach, dobrze że z latarkami .
Uczestnicy Ja i heathcliff
Nie mam zbytnio czasu na to by opisać cały Nasz wypad więc wkleję troszkę fotek, co byście mogli podziwiać to co i my mogliśmy
24.10.009.
Tatry Zachodnie
Siwa Polana-Schronisko w Dol. Chochołowskiej-Grześ-Rakoń-Siwa Polana
Pogoda nie była zbyt dobra, padał deszcz, była mgła ale tylko na szczęście w dole, Grześ przywitał Nas deszczem, i jak sie później okazało słońcem i rozpogodzeniem. Powrót zielonym do Chochołowskiej to mordęga, i walka z nie przetartym szlakiem .
25.10.2009
Niedziela wita Nas pięknym słońcem, ale co z tego jak buty mokre, stwierdzamy że pójdziemy do M.Oka, i zółtym w stronę Szpiglasowej przeł. Co by nie tracic tak ładnej pogody. Niestety za mało czasu na dojście na szczyt, bo zbyt późno sie wybralismy, no ale nie ma co narzekać, bo i tak było warto. Widoki piekne, tylko brak w tym dniu jakiegos większego szczytu mi doskwierał, powrót na parking w ciemnościach, dobrze że z latarkami .
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
PiotrzeM zapodałem jeszcze kilka fotek
bylo wspanieale, czasami az za pieknie, zyjemy i do nastepnej wyprawki
uczestnicy w pelnej krasie
troszke tam zabawilismy, gotowalismy obiadek (super fotka PiotrekM) szwedanko po okolicy
w dalszej drodze przybywalo śniegu
ze wzgledow bezpieczenstwa aparat laduje w plecaku po chwili znowu go wyciagam
Rakoń po nieoczekiwanych niespodziankach typu, nagle nie mam nogi lub wyciagne ja bez buta ?
znwu aparat laduje w plecaku by wyciagnac go dopiero na drugi dzien rano
drugi dzien
z PiotraM OSFALD co nieco wycisnął
w drodze na Szpiglas
podglad na Czarny Stawek
W wysokich dużo minej śniegu
musialem sie wesprzec, przemoczone buty z wczoraj odbily sie na moich stopach
poprostu Pyjter
kawałek Oka
wieczorne pozegnanie z gorami
reszta na picasa
pozdrawiam
bylo wspanieale, czasami az za pieknie, zyjemy i do nastepnej wyprawki
uczestnicy w pelnej krasie
troszke tam zabawilismy, gotowalismy obiadek (super fotka PiotrekM) szwedanko po okolicy
w dalszej drodze przybywalo śniegu
ze wzgledow bezpieczenstwa aparat laduje w plecaku po chwili znowu go wyciagam
Rakoń po nieoczekiwanych niespodziankach typu, nagle nie mam nogi lub wyciagne ja bez buta ?
znwu aparat laduje w plecaku by wyciagnac go dopiero na drugi dzien rano
drugi dzien
z PiotraM OSFALD co nieco wycisnął
w drodze na Szpiglas
podglad na Czarny Stawek
W wysokich dużo minej śniegu
musialem sie wesprzec, przemoczone buty z wczoraj odbily sie na moich stopach
poprostu Pyjter
kawałek Oka
wieczorne pozegnanie z gorami
reszta na picasa
pozdrawiam
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
tom-pi4 dziekuje, teraz Śnieżnik
a tak na marginesie co to za czas uchwycil Ci sie na zdjeciach, z ktorego kontynentu ?
PiotrM jeszcze to nadrobimypiotrM pisze:Widoki piekne, tylko brak w tym dniu jakiegos większego szczytu mi doskwierał
a tak na marginesie co to za czas uchwycil Ci sie na zdjeciach, z ktorego kontynentu ?
Ostatnio zmieniony 29 października 2009, 16:05 przez heathcliff, łącznie zmieniany 1 raz.
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480