Broumovske Steny - 01.05.09
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
- Norbert124
- Członek Klubu
- Posty: 469
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 21:58
Broumovske Steny - 01.05.09
Szybka relacja z naszej wyprawy w Broumovske Steny, jeszcze cieplutka.
1 maja postanowiliśmy uczcić wypadem do Czeskiej części Gór Stołowych. Ekipa: Luiza, Patka, Kempos i moja skromna osoba
Rano pobudka i wyjazd w stronę Radkowa, tłumy które mijaliśmy w naszej części Gór Stołowych na szczęście nas ominęły w Broumovskich Stenach.
Na miejscu byliśmy o 12, trochę późno, podjazd pod Schronisko Pasterka i start, górki wzywały.
Niebieskim szlakiem szliśmy do Machovskiego Sedla i coś nas podkusiło skręcić w prawo na czerwony szlak, większość osób miało w tym miejscu drogi problem, dziwne oznaczenie szlaków, nie zgadzało się z mapą. Przez tą pomyłkę nadrobiliśmy około 2 km idąc wzdłuż granicy polsko-czeskiej.
Ale jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, doszliśmy na rozdroże U Zabiteha i stamtąd zielonym szlakiem poszliśmy do rozdroża Panuv Kriż i wreszcie byliśmy blisko celu naszej wyprawy, czyli Bożanovskiego Szpicaka. Pochodziliśmy troszkę pomiędzy skałkami, kilka minut na tarasie widokowym, zdjątka i podziwianie panoramy na Szczeliniec a tam tłumy
Po oglądnięciu Kotka i innych zwierzaków zeszliśmy do Pasterki, czerwonym szlakiem przez Machowskie Sedlo a następnie niebieskim do samego schroniska. I to koniec. Wypadzik udany, towarzystwo i pogoda super.
Następnym razem postanowiliśmy zwiedzić kolejną część Broumovskich Sten, ponieważ tym razem był to tylko mały wycinek.
1 maja postanowiliśmy uczcić wypadem do Czeskiej części Gór Stołowych. Ekipa: Luiza, Patka, Kempos i moja skromna osoba
Rano pobudka i wyjazd w stronę Radkowa, tłumy które mijaliśmy w naszej części Gór Stołowych na szczęście nas ominęły w Broumovskich Stenach.
Na miejscu byliśmy o 12, trochę późno, podjazd pod Schronisko Pasterka i start, górki wzywały.
Niebieskim szlakiem szliśmy do Machovskiego Sedla i coś nas podkusiło skręcić w prawo na czerwony szlak, większość osób miało w tym miejscu drogi problem, dziwne oznaczenie szlaków, nie zgadzało się z mapą. Przez tą pomyłkę nadrobiliśmy około 2 km idąc wzdłuż granicy polsko-czeskiej.
Ale jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, doszliśmy na rozdroże U Zabiteha i stamtąd zielonym szlakiem poszliśmy do rozdroża Panuv Kriż i wreszcie byliśmy blisko celu naszej wyprawy, czyli Bożanovskiego Szpicaka. Pochodziliśmy troszkę pomiędzy skałkami, kilka minut na tarasie widokowym, zdjątka i podziwianie panoramy na Szczeliniec a tam tłumy
Po oglądnięciu Kotka i innych zwierzaków zeszliśmy do Pasterki, czerwonym szlakiem przez Machowskie Sedlo a następnie niebieskim do samego schroniska. I to koniec. Wypadzik udany, towarzystwo i pogoda super.
Następnym razem postanowiliśmy zwiedzić kolejną część Broumovskich Sten, ponieważ tym razem był to tylko mały wycinek.
PZD
Norbert124
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. Prawa Murphy`ego
Norbert124
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. Prawa Murphy`ego
widzę, że przy Pasterce tłumy ludzi
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
a spaliście w schronisku?
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
- Norbert124
- Członek Klubu
- Posty: 469
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 21:58