LXVII Zimowy Rajd Rytro Beskid Sądecki
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
LXVII Zimowy Rajd Rytro Beskid Sądecki
LXVII ZIMOWY ZJAZD KLUBU GÓRY-SZLAKI RELACJA
Bazą zjazdu w Beskidzie Sądeckim przez trzy dni był pensjonat „U Basi” w Rytrze. W związku z tym, że po opadach śniegu nie wszystkie samochody potrafiłyby dojechać na wcześniej planowany punkt startowy. W piątek po „burzy mózgów” lekko zmodyfikowaliśmy trasę i w sobotę o 9 rano po wcześniejszym zatankowaniu wyruszyliśmy spod pijalni w Piwnicznej.
Strome podejście, coraz więcej śniegu ale tubylcy jak widać na obrazku dają radę
My też się posilamy coby nie opaść z sił i chęci
Pogoda nas nie rozpieszcza. Pada śnieg, czasem zadymka ale udaje się nam dotrzeć na Halę Pisaną gdzie na trasie mijamy się z narciarzami. Teraz już bardziej po płaskim i to co tygryski lubią najbardziej czyli przystanek w schronisku Cyrla.
Czas płynie nieubłaganie, trzeba się zbierać. Chociaż w schronisku mają specjalne zegary które nie poganiają;)
Jeszcze ostatnie widoki z góry i schodzimy do Rytra. Pora na obiadokolację i grę dedukcyjno-terenową pt. „Gdzie się podział plecak Joli”
W niedzielę postanowiliśmy „zaatakować” wieże widokowe. Dla większego efektu podzieliliśmy się na grupy. Ja poprowadziłem grupę bezszlakowo przez las na Eliaszówkę. Leszek już w piątek zrobił rekonesans na Radziejowej i mógł być tam za przewodnika. My stromo do góry
Za plecami odsłania się pasmo Jaworzyny, gdzie wczoraj wędrowaliśmy szczytami, halami.
Wreszcie wieża na Eliaszówce
Sesja fotograficzna z wieży
Wracamy stokiem narciarskim w dół. Metody były różne. Na „pingwina”, na narciarza, lub jak Jola korzystając z reklamówki i czterech liter
Serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom za przybycie, wspólną wędrówkę, towarzystwo iii mam nadzieję znowu do zobaczenia .
Proszę o zamieszczanie swoich fotografii z naszego zjazdu.
Bazą zjazdu w Beskidzie Sądeckim przez trzy dni był pensjonat „U Basi” w Rytrze. W związku z tym, że po opadach śniegu nie wszystkie samochody potrafiłyby dojechać na wcześniej planowany punkt startowy. W piątek po „burzy mózgów” lekko zmodyfikowaliśmy trasę i w sobotę o 9 rano po wcześniejszym zatankowaniu wyruszyliśmy spod pijalni w Piwnicznej.
Strome podejście, coraz więcej śniegu ale tubylcy jak widać na obrazku dają radę
My też się posilamy coby nie opaść z sił i chęci
Pogoda nas nie rozpieszcza. Pada śnieg, czasem zadymka ale udaje się nam dotrzeć na Halę Pisaną gdzie na trasie mijamy się z narciarzami. Teraz już bardziej po płaskim i to co tygryski lubią najbardziej czyli przystanek w schronisku Cyrla.
Czas płynie nieubłaganie, trzeba się zbierać. Chociaż w schronisku mają specjalne zegary które nie poganiają;)
Jeszcze ostatnie widoki z góry i schodzimy do Rytra. Pora na obiadokolację i grę dedukcyjno-terenową pt. „Gdzie się podział plecak Joli”
W niedzielę postanowiliśmy „zaatakować” wieże widokowe. Dla większego efektu podzieliliśmy się na grupy. Ja poprowadziłem grupę bezszlakowo przez las na Eliaszówkę. Leszek już w piątek zrobił rekonesans na Radziejowej i mógł być tam za przewodnika. My stromo do góry
Za plecami odsłania się pasmo Jaworzyny, gdzie wczoraj wędrowaliśmy szczytami, halami.
Wreszcie wieża na Eliaszówce
Sesja fotograficzna z wieży
Wracamy stokiem narciarskim w dół. Metody były różne. Na „pingwina”, na narciarza, lub jak Jola korzystając z reklamówki i czterech liter
Serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom za przybycie, wspólną wędrówkę, towarzystwo iii mam nadzieję znowu do zobaczenia .
Proszę o zamieszczanie swoich fotografii z naszego zjazdu.
Ostatnio zmieniony 11 marca 2022, 7:18 przez jedrek4, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: LXVII Zimowy Rajd Rytro Beskid Sądecki
Jędrku, pięknie dziękuję za dobre spotkanie, na szlakach pogoda była iście zimowa jak na zimowy Zjazd przystało. Z Radziejowej machaliśmy do was. W aurze były przebłyski słoneczne, więc i nam widoki się trafiły, na zejściu przydały się raczki, w rozmowie poziom absurdu utrzymywał się na podobnym poziomie co w grze dedukcyjnej. Po wycieczce zjedliśmy kolację w Bohemie w Nowym Sączu, deserów starczyło tylko chłopakom. Do zobaczenia.
Re: LXVII Zimowy Rajd Rytro Beskid Sądecki
Wspaniała ekipa, szkoda, że nas tam nie było, może następnym razem. Dzięki Jędrek, że tak fajną imprezkę zorganizowałeś. Więcej zdjęć i opinii innych uczestników proszę.
Re: LXVII Zimowy Rajd Rytro Beskid Sądecki
Dziękuję bardzo Jędrkowi za zorganizowanie zimowego zjazdu w bardzo kameralnym gronie i w rzeczywiście zimowych klimatach. Było super, a mimo braku słońca zima pokazała się jeszcze ze swej pięknej, śnieżnej strony! Miło było powędrować z Wami i posiedzieć w dwa wieczory. Do następnego!
Poniżej kilka moich szarych impresji:
Tutaj opis trzech sądeckich dni, jeśli ktoś chce poczytać, jak to wyglądało z mojej perspektywy: http://www.kuzniapodrozy.pl/piwniczna-c ... liaszowka/
Poniżej kilka moich szarych impresji:
Tutaj opis trzech sądeckich dni, jeśli ktoś chce poczytać, jak to wyglądało z mojej perspektywy: http://www.kuzniapodrozy.pl/piwniczna-c ... liaszowka/
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
Re: LXVII Zimowy Rajd Rytro Beskid Sądecki
Mam nadzieję, że następnym razem będę z Wami.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Re: LXVII Zimowy Rajd Rytro Beskid Sądecki
I to są piękne, przemyślane zdjęcia Ja do swojej relacji wkleiłem 3 zdjęcia Leonii za co bardzo jej dziękuję
Re: LXVII Zimowy Rajd Rytro Beskid Sądecki
Nikt nie łapał stopa? Bo juz widze uczyma wyobrazni jak jadę tam na pace!Strome podejście, coraz więcej śniegu ale tubylcy jak widać na obrazku dają radę
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną, cała reszta jest wynikiem tego ,że ją wybrałam..."
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Re: LXVII Zimowy Rajd Rytro Beskid Sądecki
Nie wiem od czego ta rama. Wygląda mi na Muscela. Silnik z VW. No cóż, koni coraz mniej a czymś obornik trzeba od chałupy wywieźć
Re: LXVII Zimowy Rajd Rytro Beskid Sądecki
Dziękuję kolejny raz za nasze spotkanie organizatorowi i uczestnikom.
Oby udało nam się podtrzymać tę naszą tradycję spotkań przez kolejne lata!
Moje zdjęcia za zjazdu pod linkami poniżej. Przepraszam, że nieprzebrane, ale jeszcze nie ogarnęłam.
https://photos.app.goo.gl/igdUFXMXp3eYnWi6A
https://photos.app.goo.gl/igdUFXMXp3eYnWi6A
Oby udało nam się podtrzymać tę naszą tradycję spotkań przez kolejne lata!
Moje zdjęcia za zjazdu pod linkami poniżej. Przepraszam, że nieprzebrane, ale jeszcze nie ogarnęłam.
https://photos.app.goo.gl/igdUFXMXp3eYnWi6A
https://photos.app.goo.gl/igdUFXMXp3eYnWi6A