Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Deszcz za oknem, pusty wieczór, butelka taniego wina półsłodkiego i podróż w przeszłość. Zapisaną w słowach i obrazach, gdzieś na odległych stronach działu RELACJE Z WYPRAW, WYJAZDÓW, IMPREZ. Czas zrobił swoje, wymiótł stare fotografie, wymazał obrazy picasy, zatarł ślady po niegdyś aktywnych i bliskich mi osobach. Strzępy rozmów, emocji, fascynacji sprzed lat... dzisiaj umarłych. Jaka szkoda. Jaka szkoda, że odeszliście, ukryliście się pod pod nazwą Anonymus, zapomnieliście, zamilkliście. Już nie spotykam Was na tatrzańskich szlakach, w tatrzańskich schroniskach. Niektórzy byli mi naprawdę bliscy, innych nie zdążyłem nawet poznać, chociaż planowaliśmy już wspólne wypady. Jaka szkoda...
Google plus już nie ma, to chociaż taką wspominkową galerię pokażę:
https://photos.app.goo.gl/zWf8Mf7DMeiSHUEd7
Google plus już nie ma, to chociaż taką wspominkową galerię pokażę:
https://photos.app.goo.gl/zWf8Mf7DMeiSHUEd7
Ostatnio zmieniony 02 maja 2019, 20:01 przez zbig9, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Dzisiaj czas mija jakby szybciej niż kilkadziesiąt lat temu. Wspomnienia i ludzie sprzed kilku lat to już prehistoria.
A mówili, że w internetach nic nie ginie, zawsze ślad pozostaje ... może jakiś strażnik plików ciągle wertuje nasze zapomniane zdjęcia, przygląda się zamazanym przez czas "anonymusowym" twarzom.
I tylko góry trwają, ale czy nadal takie same ?
A za oknem deszcz
A mówili, że w internetach nic nie ginie, zawsze ślad pozostaje ... może jakiś strażnik plików ciągle wertuje nasze zapomniane zdjęcia, przygląda się zamazanym przez czas "anonymusowym" twarzom.
I tylko góry trwają, ale czy nadal takie same ?
A za oknem deszcz
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
(J. Tuwim)
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Podzielam Twój smutek...
Na zdjęciach piękny kawał wspomnień!...
Na zdjęciach piękny kawał wspomnień!...
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
A ja czasem tu zaglądam
Pozdrawiam z sąsiedztwa internetowego
Ogólnie ... fora mają przechlapane. Teraz łatwiej wkleić fotkę na ryjbuku. Takie czasy....
Pozdrawiam z sąsiedztwa internetowego
Ogólnie ... fora mają przechlapane. Teraz łatwiej wkleić fotkę na ryjbuku. Takie czasy....
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Ja również żałuję, że minęło, ale cieszę się, że BYŁO i zostawiło tyle wspomnień. Od nas zależy, co będzie dalej, nie rezygnujmy tak łatwo, jeszcze wiele przed nami .
Dziękuję Ci Zbyszku za przypominajkę, obejrzałam z przyjemnością i nawet odnalazłam siebie pośród wielu innych twarzy.
Dziękuję Ci Zbyszku za przypominajkę, obejrzałam z przyjemnością i nawet odnalazłam siebie pośród wielu innych twarzy.
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Kilka słów komentarza do albumu. Zacząłem coś takiego robić z myślą o 60 Zjeździe, (ostatecznie na nim nie byłem) moim dziesięcioleciu w klubie (przypadnie w sierpniu) i generalnie o górskiej emeryturze (o której myślę od lat). Pierwsze trzy zdjęcia to absolutna prehistoria, potem jeszcze dwaj moi znajomi (którzy się być na forum może nawet zalogowali (Paweł, Wojtek). Na zdjęciu ósmym, na Babiej Górze pierwsza osoba umówiona na forum (Zimekk jak dobrze pamiętam) następne zdjęcie to Tom Pi. Potem zdjęcia z różnych lat niechronologicznie i przypadkowo ułożone, moja prywatnoklubowa historia.
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Mój jubileusz dziesięciolecia tutaj przypada pojutrze...
Wprawdzie trudno mnie nazwać aktywnym członkiem Klubu GS (zwłaszcza ostatnio ), ale w Twojej fotopodróży w przeszłość udało mi się załapać na kilka fotek i powspominać Miłe to wspomnienia... Dziękuję za nie.
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
(R. Kapuściński)
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
To może parę fotek pokażesz?
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Fajnie powspominać więc dziękuję, że dzięki Tobie mogłam to zrobić aż zatęskniłam za wspólnymi wędrówkami z GS-ami - żałuję, że nie mogę się ostatnimi czasy nigdzie z Wami wybrać ale może kiedyś....
Nie możesz zatrzymać
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.
https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
żadnego dnia,
ale możesz go nie stracić.
https://picasaweb.google.com/102928732526243008580
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Moje "dziesiątka" minęła w kwietniu. My też na Twoich zdjęciach się gdzieś znaleźliśmy. Dobrą skarbnicą jest nasza strona internetowa, gdzie zamieszczone są zdjęcia z zjazdów od początku. Może teraz trochę brakuje najnowszych sprawozdań, ale jak tylko znajdę czas to to uzupełnię.
Fora takie jak nasze są w dołku, ale mam nadzieję, że mimo wszystko przetrwają i dalej będą miejscem spotkań ludzi, którzy mają pasję.
Fora takie jak nasze są w dołku, ale mam nadzieję, że mimo wszystko przetrwają i dalej będą miejscem spotkań ludzi, którzy mają pasję.
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Ze swojej strony dziękuję za te wspominki. Jest wszystko o czym mógłbym zamarzyć: uśmiechnięte buzie i zakazane gęby, spontaniczne figury i połamane ręce. Naprawdę miło było Was znowu zobaczyć - choć tylko na zdjęciach.
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
dzieki Panda w końcu coś o mnie bo i ja znalazłem sie w wspomnieniach Zbycha
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Dzieki, na kilku ujęciach także udało mi się załapać, wspomnienia, fajne, ciekawe i miłe to były spotkania. Za kilka miesięcy miałbym tu "jubilata" :-)
Po odejściu Królika z "szefa" oraz inwazji ludzi z "dziwnego fora" (Pro coś tam) , wiedziałem, że .. nie ma tu miejsca dla mnie :-(. Wygórowane aspiracje i mądrość "nowych członków" nie pasowały mi. Owszem wieloma watkami "wkurzałem" niektórych :-) , ale .....forum żyło, w moim mniemaniu (po inwazji) forum stało się Kółkiem Wzajemnej Adoracji. Z wieloma utrzymuje kontakt, (zarówno prywatny jak i górski). W górach wysokich spędzam 6-8 miesięcy w roku, coś nie co o nich wiem /widziałem. Nadal pomagam wielu znajomym spełniać "ich" górskie marzenia (sam już nie mam górskich marzeń , owszem jakieś ...cele), ale ......fakt brak mi spotkań/rozmów/spiewów/ degustacji z wieloma was. Szczerze; obserwuję terminy zlotów/spotkań jednak szczególnie interesuje mnie obsada. Jednak, życzę, aby to forum o którym kiedyś głośno i wyraźnie mówiłem, ze jest najlepsze (stosunek ilości członków do działaności) w kraju, takim było.
Janusz/viking
Po odejściu Królika z "szefa" oraz inwazji ludzi z "dziwnego fora" (Pro coś tam) , wiedziałem, że .. nie ma tu miejsca dla mnie :-(. Wygórowane aspiracje i mądrość "nowych członków" nie pasowały mi. Owszem wieloma watkami "wkurzałem" niektórych :-) , ale .....forum żyło, w moim mniemaniu (po inwazji) forum stało się Kółkiem Wzajemnej Adoracji. Z wieloma utrzymuje kontakt, (zarówno prywatny jak i górski). W górach wysokich spędzam 6-8 miesięcy w roku, coś nie co o nich wiem /widziałem. Nadal pomagam wielu znajomym spełniać "ich" górskie marzenia (sam już nie mam górskich marzeń , owszem jakieś ...cele), ale ......fakt brak mi spotkań/rozmów/spiewów/ degustacji z wieloma was. Szczerze; obserwuję terminy zlotów/spotkań jednak szczególnie interesuje mnie obsada. Jednak, życzę, aby to forum o którym kiedyś głośno i wyraźnie mówiłem, ze jest najlepsze (stosunek ilości członków do działaności) w kraju, takim było.
Janusz/viking
Mam wrodzoną dociekliwość do wiedzy której nie posiadam - więc zadaję pytania ?
Re: Podróż w przeszłość, 28.04.2019
Po liczbie wyświetleń widzę zainteresowanie taką retrospekcją. Może więc ktoś pójdzie w moje ślady i pokaże swoje wspominki?