Znowu wracamy na wschodnią stronę Pass Gardena aby przejść feratowy klasyk – Tridentinę.
Ferata bardzo nam się podobała, jednak ilość ludzi bardzo przeszkadzała w spinaczce.
Opuszczamy to piękne miejsce. Mamy jeszcze jeden szczyt do zrobienia, a czas goni.
Grań Cirów
Fajny, ale niestety krótki odcinek feraty na Pice Cir
Następny dzień wita nas mgłą, a następnie przelotnym deszczem, a pod wieczór burzą z opadem śniegu.
Robimy samochodową rundkę przez Corvarę, Arabbe i resztę dnia spędzamy na Pass Pordoi.
I już ostatni dzień wycieczki, miejscowość Alba i ferata Finanzieri na Colac. Niestety kolejka nie jeździ i musimy o wiele wcześniej wstać i podejść trasą narciarską pod feratę
Pierwszy śnieg na wierzchołkach.
Mamy nadzieję, że ferata nie będzie pokryta lodem, bo jest dość trudna.
Pierwszy etap to podchodzenie po płytach. Spływająca woda z miejscami lodu nieco przeraża, nie wiemy co będzie dalej, a schodzenie po tym raczej niemożliwe. Wyżej jednak skała się zmienia i wspinanie jest czystą przyjemnością.
Na górze wreszcie słońce. Na szybko jedzenie,foty bo czas nagli.
Teraz już tylko na dół.
Piękny z tej strony Colac
Gran Vernel z Alby
Nadszedł czas powrotu. Jedziemy przez Passo Sella i Gardena aby jeszcze raz przyjrzeć się „naszym” górom.
Do zobaczenia!
I oczywiście dzięki AK za towarzystwo!
Dolomity 12-20.08.2017 Ferata Tridentina, Rif. Pisciadu (2585m), Pice Cir (2520m), ferata Finanzieri, Colac (2715m)
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Dolomity 12-20.08.2017 Ferata Tridentina, Rif. Pisciadu (2585m), Pice Cir (2520m), ferata Finanzieri, Colac (2715m)
Nigdy nie rozmawiaj z idiotą, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... gPkQiW5nX6
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... gPkQiW5nX6