12-14.02.2016 - Zimowy spacer po fajnych górkach.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
12-14.02.2016 - Zimowy spacer po fajnych górkach.
Walentykowy weekend spędziliśmy w Jodłowie. W piątek wędrowaliśmy po Orlickich horach i Henušovickiej vrchovnie. Samochód zostawiliśmy w miejscowości Červená Voda, która leży pomiędzy wyżynami Bukovohorska (Suchý vrch- 995 m, Buková hora- 958 m) a Branenską (Jeřáb-1003 m i Křížová hora- 735m).
Nasze kroki kierujemy za niebieskimi znakami i najpierw idziemy przez osiedle domów następnie leśnym szlakiem podchodzimy przez rozdroże Hvĕzda na Suchý vrch. Śnieg towarzyszył nam dopiero od granicy lasu. Na szczycie stoi kilka wież przekaźnikowych, a widokowa nieco poniżej kulminacji.
Trzydziestotrzymetrowa budowla usytuowana jest w sąsiedztwie schroniska. Zachodzimy do boudy pamiętając z wcześniejszych wizyt w tym miejscu, że podają tu dobrą herbatkę z rumem.
Po odpoczynku maszerujemy czerwonymi znakami przez Bradla,
rozdroże nad Boudu i Odranec zmieniając kolory szlaku do Červeny Vody.
Po drugiej stronie doliny wznosi się Křížová hora na którą podążamy. Idziemy przez wieś Šanov żółtym szlakiem i po około 3 km osiągamy wspomnianą górę. Na Křížovy horu kiedyś stał drewniany kościółek i gospoda. Obecnie góruje tu okazała wieża widokowa.
Spoczywamy na ławkach i spoglądamy na panoramę Suchego vrchu i miasteczka położonego w dolinie.
Schodzimy żółtymi znakami do Červeny Vody. Wracając do Jodłowa po drodze zabieramy magę z Międzylesia.
W sobotę wybraliśmy się do Mladkova i przeszliśmy część Králíckiego regionu fortyfikacyjnego. Podążamy ścieżką edukacyjną Granica Betonowa (NS-BH), która powstała w 1988r. Początek i koniec ścieżki znajduje się w Mladkovie.
Trasa biegnie szlakiem turystycznym koloru czerwonego, zielonego i żółtego oraz biało-zieloną ścieżką. W lasach tych co chwilę będziemy natykać się na niewielkie,
betonowe bunkry i na ogromne twierdze artyleryjskie.
Spacerując przemierzamy m in. Vysoký Kamen i Muzeum Fortyfikacji Czechosłowackich - grupę warowną Bouda. Bouda jest największym zachowanym w pierwotnym stanie obiektem, który został udostępniony zwiedzającym. Obiekt czynny jest od maja do września. Robiąc tzw. "pętelkę" wracamy do Mladkowa. Odwozimy Agnieszkę do Międzylesia, a sami wracamy na kwaterę.
Tu reszta fotek:
https://goo.gl/photos/dfxWhHt7qwzjgiRL9
W niedzielę chcieliśmy z Dorotką wybrać się na Jeřába. Jednak pogoda zweryfikowała nasze plany. Przyjechaliśmy do Šanova, a tu mgła i deszcz ze śniegiem. Podejmujemy szybką decyzję, że wracając do domu, a po drodze gdzieś się zatrzymamy. Padło na Bardo.
Podchodzimy Drogą Kalwaryjną do Górskiej Kaplicy. Po drodze mijamy stacje drogi krzyżowej poprzeplatane barokowymi kapliczkami i kamienny domek ze źródełkiem z 1893 r zw. "Studzienka Maryi".
Po ponad godzinie jesteśmy na szczycie Góry Bardzkiej zw. Kalwarią.
Po kilku fotkach schodzimy Polską Drogą Krzyżową. Kamienne stacje pochodzące z 1822 r prowadzą z Janowiec. My dochodzimy tylko do krzyża wiszącego na drzewie i kierujemy się na punkt widokowy nad urwiskiem skalnym, którego podziwiamy m in panoramę miasta i malowniczy przełom Nysy Kłodzkiej.
Wracamy do miasteczka i idziemy na Wzgórze Różańcowe z rozsianymi kapliczkami. Przeszliśmy kapliczki od końca, bo zasugerowaliśmy się żółtym szlakiem, który nie ma nic wspólnego ze wzgórzem.
Kaplice w większości pochodzą z początku XX wieku i były budowane w różnych stylach.
Piękne miejsce i godne polecenia dla osób, które będą w okolicach Barda.
Dziękujemy Agnieszce, że przyjechała do nas i mogliśmy wspólnie pospacerować.
Tu reszta fotek:
https://goo.gl/photos/EKp4F6h6u93K8jmi6
Nasze kroki kierujemy za niebieskimi znakami i najpierw idziemy przez osiedle domów następnie leśnym szlakiem podchodzimy przez rozdroże Hvĕzda na Suchý vrch. Śnieg towarzyszył nam dopiero od granicy lasu. Na szczycie stoi kilka wież przekaźnikowych, a widokowa nieco poniżej kulminacji.
Trzydziestotrzymetrowa budowla usytuowana jest w sąsiedztwie schroniska. Zachodzimy do boudy pamiętając z wcześniejszych wizyt w tym miejscu, że podają tu dobrą herbatkę z rumem.
Po odpoczynku maszerujemy czerwonymi znakami przez Bradla,
rozdroże nad Boudu i Odranec zmieniając kolory szlaku do Červeny Vody.
Po drugiej stronie doliny wznosi się Křížová hora na którą podążamy. Idziemy przez wieś Šanov żółtym szlakiem i po około 3 km osiągamy wspomnianą górę. Na Křížovy horu kiedyś stał drewniany kościółek i gospoda. Obecnie góruje tu okazała wieża widokowa.
Spoczywamy na ławkach i spoglądamy na panoramę Suchego vrchu i miasteczka położonego w dolinie.
Schodzimy żółtymi znakami do Červeny Vody. Wracając do Jodłowa po drodze zabieramy magę z Międzylesia.
W sobotę wybraliśmy się do Mladkova i przeszliśmy część Králíckiego regionu fortyfikacyjnego. Podążamy ścieżką edukacyjną Granica Betonowa (NS-BH), która powstała w 1988r. Początek i koniec ścieżki znajduje się w Mladkovie.
Trasa biegnie szlakiem turystycznym koloru czerwonego, zielonego i żółtego oraz biało-zieloną ścieżką. W lasach tych co chwilę będziemy natykać się na niewielkie,
betonowe bunkry i na ogromne twierdze artyleryjskie.
Spacerując przemierzamy m in. Vysoký Kamen i Muzeum Fortyfikacji Czechosłowackich - grupę warowną Bouda. Bouda jest największym zachowanym w pierwotnym stanie obiektem, który został udostępniony zwiedzającym. Obiekt czynny jest od maja do września. Robiąc tzw. "pętelkę" wracamy do Mladkowa. Odwozimy Agnieszkę do Międzylesia, a sami wracamy na kwaterę.
Tu reszta fotek:
https://goo.gl/photos/dfxWhHt7qwzjgiRL9
W niedzielę chcieliśmy z Dorotką wybrać się na Jeřába. Jednak pogoda zweryfikowała nasze plany. Przyjechaliśmy do Šanova, a tu mgła i deszcz ze śniegiem. Podejmujemy szybką decyzję, że wracając do domu, a po drodze gdzieś się zatrzymamy. Padło na Bardo.
Podchodzimy Drogą Kalwaryjną do Górskiej Kaplicy. Po drodze mijamy stacje drogi krzyżowej poprzeplatane barokowymi kapliczkami i kamienny domek ze źródełkiem z 1893 r zw. "Studzienka Maryi".
Po ponad godzinie jesteśmy na szczycie Góry Bardzkiej zw. Kalwarią.
Po kilku fotkach schodzimy Polską Drogą Krzyżową. Kamienne stacje pochodzące z 1822 r prowadzą z Janowiec. My dochodzimy tylko do krzyża wiszącego na drzewie i kierujemy się na punkt widokowy nad urwiskiem skalnym, którego podziwiamy m in panoramę miasta i malowniczy przełom Nysy Kłodzkiej.
Wracamy do miasteczka i idziemy na Wzgórze Różańcowe z rozsianymi kapliczkami. Przeszliśmy kapliczki od końca, bo zasugerowaliśmy się żółtym szlakiem, który nie ma nic wspólnego ze wzgórzem.
Kaplice w większości pochodzą z początku XX wieku i były budowane w różnych stylach.
Piękne miejsce i godne polecenia dla osób, które będą w okolicach Barda.
Dziękujemy Agnieszce, że przyjechała do nas i mogliśmy wspólnie pospacerować.
Tu reszta fotek:
https://goo.gl/photos/EKp4F6h6u93K8jmi6
Część tych umocnień można zwiedzać. Małe bunkry niekiedy są otwarte i można tam zajrzeć.Roberto pisze:Czy te bunkry są otwarte?
Teraz na suchym była otwarta i można tam wejść za drobną opłatą. Druga jest czynna tylko w sezonie.goska pisze:czy te wieże widokowe są otwarte
Tak widoki są urocze.goska pisze:bo musi być z nich piękny widok
Czy może zdobywacie Sudeckiego Włóczykija po raz drugi?
No popatrz. Tydzień przed Wami mieliśmy w planie te same miejsca w Bardzie. Plany się jednak zmieniły i padło na zabytki Ząbkowic Śl. i pałac w Kamieńcu Ząbk.PiotrekP pisze:Podejmujemy szybką decyzję, że wracając do domu, a po drodze gdzieś się zatrzymamy. Padło na Bardo.
Ale pogoda się Wam w tych Czechach trafiła, tylko zazdrościć, a swoją drogą już tak dawno nie byłem w Bardzie i Wambierzycach...
pozdrówka
pozdrówka
chwilo ... trwaj!!!!!
https://picasaweb.google.com/115675607410523457166
http://www.panoramio.com/user/1962173
https://picasaweb.google.com/115675607410523457166
http://www.panoramio.com/user/1962173
taaaa, wnuki przyjadą niespodziewanie i ...PiotrekP pisze:Tadziu ruszyć się trzeba z kanapy
chwilo ... trwaj!!!!!
https://picasaweb.google.com/115675607410523457166
http://www.panoramio.com/user/1962173
https://picasaweb.google.com/115675607410523457166
http://www.panoramio.com/user/1962173
- heathcliff
- Członek Klubu
- Posty: 2738
- Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
- Kontakt:
Widzę, że parka wie jak spędzić takowy dzień. Swoją drogą to jeszcze pozdrowaka dla magiPiotrekP pisze:Walentykowy weekend spędziliśmy w Jodłowie.
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff
https://plus.google.com/117458080979094658480
https://plus.google.com/117458080979094658480
Re: 12-14.02.2016 - Zimowy spacer po fajnych górkach.
To tęcza po prawej stronie zdjęcia?PiotrekP pisze: My dochodzimy tylko do krzyża wiszącego na drzewie i kierujemy się na punkt widokowy nad urwiskiem skalnym, którego podziwiamy m in panoramę miasta i malowniczy przełom Nysy Kłodzkiej.
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl