Góry-Szlaki

To prawda, sposób inny - moim zdaniem dający dużo większe szanse na wejście bez kłopotów na szczyt. W sumie niejako wymuszony troszkę przez to, że jedyne wolne noclegi w Gouterze była na noc z 14 na 15.07. Wyszło tak, że przed już nie było czasu na inną górę.

Najważniejsze, że dopiąłeś zamierzonego celu a ja dziękuje za widoki którymi się podzieliłeś

Super relacja, jak jeszcze Gobo napisze swoją, to będziemy mieć pełen obraz, co najmniej w HD

tytuł relacji chyba powininien brzmieć: najdroźsza wyprawa Adriana

Gratki Adrian

tytuł relacji chyba powininien brzmieć: najdroźsza wyprawa Adriana

Wcale nie Podróż nie wyszła nas dużo, tylko dwie noce na campingu który był w miarę tani więc można było zaszaleć ze schroniskiem i piwem

kurcze ... ja też chce mieć zdjęcie z Mont Bl. :D:D:D:D

Gratuluje! Szczyt - marzenie!! Jeszcze kilka po drodze i też się wybiorę.

Nie pisałeś nic o trudnościach technicznych, były takie? Z Twojej relacji wynika, że poza kuluarem reszta jest kwestią kondycji. Napisz proszę czy były na trasie jakieś inne trudne miejsca.

Z technicznych trudności najtrudniejsze jest przejście pomiędzy schroniskami Tete a Gouter. Trudności mogę porównać do tych z drogi na Triglav, większość trudniejszych momentów ubezpieczona stalową liną, reszta to stroma ścieżynka. Drugiego trudniejszego miejsca można szukać na grani tuż pod szczytem, jest to po prostu wąska śnieżna grań. Nie jest ona jednak tak straszna jak to opisują niektóre przewodniki gdyż w rakach, byłem w stanie jeszcze mijać tam ludzi bokiem

Zdecydowanie kluczową kwestią przy MB jest aklimatyzacja. Ci którzy nie weszli na szczyt w tych dniach co my to jedynie przez problemy z aklimatyzacją.

adrians_osw pisze:przez problemy z aklimatyzacją

Wy żeście gdzieś aklimatyzowali się wcześniej ?

Nie. Aklimatyzacją była w trakcie podchodzenia

Gratulacje dla całej ekipy! piękne zdjęcia Adrian

MB to moje takie ciche marzenie, które w tym roku przekreśliła kontuzja

Widzę, że wysoko nam się ostatnio zrobiło w naszych skromnych progach. Gratuluję całej ekipie Zdjęcia są fantastyczne, widoki marzenie, ech warto spełniać swoje pasje. :>

GosiaB pisze:Gratulacje dla całej ekipy! piękne zdjęcia Adrian

MB to moje takie ciche marzenie, które w tym roku przekreśliła kontuzja

Jak będziesz chciała spełnić swoje ciche marzenie, to daj znać może spełni się też jedno z moich.

Jak będziesz chciała spełnić swoje ciche marzenie, to daj znać może spełni się też jedno z moich.

Hej;powiem wam szczerze, że jeszcze rok temu MB też był jednym z takich marzeń (ale nie głównym) i choć udało mi się wejść na szczyt to jednak czuje trochę niedosytu;czegoś mi tam brakowało;wiadomo że każdy postrzega indywidualnie i subiektywnie; niemniej powodzenia życzę:)

Adrian, gratuluję, piękna wyprawa

GosiaB powiedział/-a: Gratulacje dla całej ekipy! piękne zdjęcia Adrian



MB to moje takie ciche marzenie, które w tym roku przekreśliła kontuzja



Jak będziesz chciała spełnić swoje ciche marzenie, to daj znać może spełni się też jedno z moich.

A o Zugspitze nie marzycie? :>