4 lipca 2015 na Biskupiej Kopie
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
4 lipca 2015 na Biskupiej Kopie
Kilka zdjęć z wczorajszego kilkukrotnego wejścia na Biskupią Kopę. Plan zakładał czterokrotne wejście na najwyższy szczyt województwa opolskiego ( nie mylić z Opolszczyzną ). Trasa miała mieć łącznie ok. 40 km i całkiem sporo przewyższeń. Pomimo wyjścia o 6.00 rosnąca temperatura trochę nas zniechęciła Niektórzy weszli na Kopę trzy razy, inni zaledwie dwa. Trochę szlakami i bezszlakowo. Mimo upału szczyt zaatakowało także dwoje ( lub dwóch ) członków Klubu Zdobywców Korony Gór Polski - tak przynajmniej wynikało z informacji na ich koszulkach.
Przy wysokiej temperaturze widoczność ni jest najlepsza, ale trudno zrezygnować z wejścia na wieżę. Tym bardziej, że obsługujący ten punkt, jak wczoraj potwierdził, definitywnie kończy swoją działalność z upływem ostatniego dnia lipca na skutek wypowiedzenia umowy przez gminę. Wieża ma być oczywiście nadal dostępna, ale ktoś inny będzie się tym zajmował.
Widok na Złote Jeziorko i Górę Parkową.
Gdzieś tam na ostatnim planie majaczy Pradziad.
Zlate Hory a dalej Jeseniky, Śnieżnik i Góry Rychlebskie.
Umieszczona na ścianie schroniska Pod Biskupią Kopą tablica nadal udowadnia, że Główny Szlak Sudecki zaczyna się ( lub kończy ) w Prudniku.
Przy schronisku ruch jest bez przerwy. Słychać, że to miejsce jest nadal odwiedzane przez ludzi ze Śląska
Hegerová vyhlídka. Oddalony kilkaset metrów od szlaku punkt widokowy na Zlate Hory. Tu tłumów nie ma.
Przy zejściu ze szczytu w kierunku schroniska wątpliwa ozdoba znaku granicznego.
Przy wysokiej temperaturze widoczność ni jest najlepsza, ale trudno zrezygnować z wejścia na wieżę. Tym bardziej, że obsługujący ten punkt, jak wczoraj potwierdził, definitywnie kończy swoją działalność z upływem ostatniego dnia lipca na skutek wypowiedzenia umowy przez gminę. Wieża ma być oczywiście nadal dostępna, ale ktoś inny będzie się tym zajmował.
Widok na Złote Jeziorko i Górę Parkową.
Gdzieś tam na ostatnim planie majaczy Pradziad.
Zlate Hory a dalej Jeseniky, Śnieżnik i Góry Rychlebskie.
Umieszczona na ścianie schroniska Pod Biskupią Kopą tablica nadal udowadnia, że Główny Szlak Sudecki zaczyna się ( lub kończy ) w Prudniku.
Przy schronisku ruch jest bez przerwy. Słychać, że to miejsce jest nadal odwiedzane przez ludzi ze Śląska
Hegerová vyhlídka. Oddalony kilkaset metrów od szlaku punkt widokowy na Zlate Hory. Tu tłumów nie ma.
Przy zejściu ze szczytu w kierunku schroniska wątpliwa ozdoba znaku granicznego.