29-31.05.2015 IV Oldskulowa Wędrówka po Beskidzie Niskim
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
oldskul
Miss Eska Mister Gaza Chociaż ustaliliśmy na ostatnim wyjeździe z Adrianem Osw że Gaza to kosmita i w rankingach GS się nie mieści (wyjście do schroniska pod Triglavem ok 4 godzin pierwsi po nim byli dopiero 3 godziny później
>Nec temere, nec timide. Bez zuchwałości, ale i bez lęku.<
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni <
>Pielęgnujcie przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.<
>Kobiety nie zmienisz-możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni <
Widzę, że flanele jednak królują! Jolu, skąd wytrzasnęłaś takie fajne dzwony?
No i kolejny oldskul beze mnie . Dobrze, że mogę przynajmniej pooglądać sobie, jak było.
A tak szczerze, poza błotem, to dolina Wilszni warta jest odwiedzenia? Bo coś mam wrażenie, że to błoto zdominowało odczucia dotyczące tego miejsca.
Renata, ciekawa forma relacji .
No i kolejny oldskul beze mnie . Dobrze, że mogę przynajmniej pooglądać sobie, jak było.
A tak szczerze, poza błotem, to dolina Wilszni warta jest odwiedzenia? Bo coś mam wrażenie, że to błoto zdominowało odczucia dotyczące tego miejsca.
Renata, ciekawa forma relacji .
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
Ze swojej osobistej szafy, w której pojawiły się w 2005 roku - zakupione wtedy we Włoszech na pchlim targu.Wiolcia pisze:Jolu, skąd wytrzasnęłaś takie fajne dzwony?
Ale dla ścisłości muszę wyjaśnić, jako że doświadczyłam tej mody jeszcze w latach 70-80.
Dzwony to spodnie poszerzane od kolan, natomiast takie jak ja mam, poszerzane od bioder nazywane były szwedy (dzięki Abbie?)
To mnie trochę "boli" w tegorocznym oldskulu, że pogoda "zagłuszyła" urodę doliny Wilszni...Wiolcia pisze:A tak szczerze, poza błotem, to dolina Wilszni warta jest odwiedzenia? Bo coś mam wrażenie, że to błoto zdominowało odczucia dotyczące tego miejsca.
Od strony Olchowca rzeczywiście błoto było masakryczne i uroda miejsca taka sobie (to był nieznany mi wcześniej odcinek). A gdy wyszliśmy na najpiękniejszą, z rozległymi widokami część trasy, wszyscy słysząc odgłosy burzy pogonili jak szaleni przed siebie, nie mając głowy do zachwytów i kontemplacji
Miss - Alina
Mister - Darek Z
Renata, jako sprawozdawczynię proszę Cię o wyznaczenie terminu końca głosowania, podliczenie głosów i ogłoszenie wyników, ok?
Ja jestem tak bardzo pochłonięta przygotowaniami, tak dużo mi różnych spraw zostało do ogarnięcia (a termin wyjazdu już tuż, tuż...), że nie mam głowy aktualnie do niczego innego. Tym bardziej, że koniec roku to znacznie więcej pracy dla mnie niż normalnie.
Zaniedbałam z tego powodu forum, ale ja się jeszcze nawrócę
Takie chodziło powiedzenie: "Adidasy, spodnie w pasy, radio, szwedka i beretka"
No jak wracamy do staroci to tak się kiedyś chodziło ubranym.
No jak wracamy do staroci to tak się kiedyś chodziło ubranym.
Ostatnio zmieniony 11 czerwca 2015, 19:54 przez PiotrekP, łącznie zmieniany 1 raz.
I dziewczynom się torebki nosiło! - to Ty, Piotrek z tą torebką?PiotrekP pisze: tak się kiedyś chodziło ubranym.
Właśnie na tym zdjęciu wszyscy mają szwedy
włodarz pisze:Pamiętam za to, że były kurtki szwedki.
A na Odlskulu szwedkę zdaje się miała ze sobą sonia , tylko mało ją lansowała, bo było gorącoPiotrekP pisze:"Adidasy, spodnie w pasy, radio, szwedka i beretka"
Piotrek, daj to zdjęcie większe. please