Pudelek pisze: to są chyba jednak dość małe krzyże, a przynajmniej tak wyglądają. Ten drewniany, mimo, że młody, jest skromny i niewysoki.
Masz racje, są małe i skromne. Dlatego też mi się podobają
Pierwszy jest przy Schneealpenhaus.
https://plus.google.com/photos/10977101 ... 4908094590
Drugi na Pacholi. Nie wiem, czy w tych miejscach ktoś zginął. Nie znalazłem informacji na ten temat.
Pudelek pisze: Jak dla mnie, jedynym pozytywem tego krzyża na Bendoszcze, jest fakt, że górę można z daleka rozpoznać
Pamiętam, jak pierwszy raz szedłem sam w góry na 3 dni (jakieś 6 lat temu).
Trasa Zwardoń-Wlk. Racza-Przegibek-Bendoszka. Gdy do Raczy miałem ok godzinę marszu i zobaczyłem, gdzie jest Bendoszka i ile mam jeszcze do przejścia na Przegibek, to się trochę przeraziłem...
Idąc w zeszłym roku tą samą trasę, znów w tym samym miejscu spojrzałem na Bendoszkę. Przerażenie było jeszcze większe niż 6 lat wcześniej...
Mimo tego, że szlak często się dłuży, to sentyment do tej trasy mam ogromny z racji tego, że to tam rozpocząłem swoją górską, samodzielną przygodę