04.07-06.07.2014. Słowacki Raj. "Krew, pot i łzy".

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

04.07-06.07.2014. Słowacki Raj. "Krew, pot i łzy".

Post autor: Grochu » 08 lipca 2014, 21:57

Na wypad do Słowackiego Raju skusiła się Betriy i 3 osoby spoza forum: Sylwia, Adam i Janek. Wyborna ekipa; chętnie zobaczę ich w naszym gronie :)

Tym sposobem "błękitna torpeda" w pełnej obsadzie pomknęła w siną dal piątkowym popołudniem, by późnym wieczorem wylądować na campingu Podlesok. Po długiej podróży z przyjemnością zasiedliśmy przy piwku, ognisku i gitarze ze słowackim wokalem :)

Sobota rano obudziła się nieco mglista, lecz wkrótce mgiełka nad nami odparowała i zaczęła królować "żarówa". Na rajskie, zacienione wąwozy pogoda jak ulał, ale i tak sporo potu się polało.
Na pierwszy ogień poszła Sucha Bela:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

a potem kawałek Hornadu:

Obrazek

Obrazek

i powrót pod Klastorisko

Obrazek

by po krótkim popasie wrócic na camp możliwie najkrótszą drogą. W sumie wyszło 10 godzin łazikowania.

Uzupełniwszy niezbędne zapasy w miejscowym sklepiku opanowaliśmy palenisko by rozpocząć długą tym razem biesiadę z karkówką w roli głównej :) Na deser kiełbaski i pieczone ziemniaki....mniam :D W pewnej chwili podszedł jakiś Polak ( który chciał sobie też kiełbaskę upiec, ale nie miał na czym ) i – wziąwszy nas za Węgrów – grzecznie poprosił: "Please patyk".
Przyznam szczerze: nie wiedziałem, że słowo "patyk" po angielsku brzmi tak samo jak po naszemu, ale przynajmniej dzięki temu zrozumieliśmy o co gościowi biega :lol: To oczywiście wywołało kaskadę wspomnień różnych lingwistycznych kręciołków, jakie się komu przytrafiły – no i zrobiło się ogólnie wesoło, aż niejedna łezka ze śmiechu popłynęła :D

Niedzielny poranek. O 6.00 pobudka, jak w sobotę – zgodnie z moim poleceniem. A co? Niech wiedzą, że nie przyjechali tam dla przyjemności ;)
Tym razem niebo błękitne od świtu, więc jeszcze więcej niż w sobotę potu popłynęło, gdy przemierzaliśmy Prielom Hornadu ( tym razem w całości )

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Biely Potok

Obrazek

i Sokolią Dolinę:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

co w sumie zajęło nam 9 godzin. Toteż po powrocie do Podlesoka zostało nam tylko oporządzić się, spakować, poobjadkować i zmykać do domu. Udało się przed północą dotrzeć :)
Tuż przed wyjazdem walnąłem się dłonią o framugę kuchni, co zaskutkowało złamaniem paznokcia i małym krwotoczkiem ;)
Tak więc: było dużo potu, trochę łez śmiechu i kilka kropel krwi :lol:

Podziękowania dla ekipy za przemiły weekend :) :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

Reszta moich fotek:
https://plus.google.com/photos/10202455 ... banner=pwa

Foto Adam:
https://plus.google.com/photos/10202455 ... banner=pwa
Ostatnio zmieniony 14 lipca 2014, 23:46 przez Grochu, łącznie zmieniany 1 raz.
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Betriy
Turysta
Turysta
Posty: 39
Rejestracja: 10 maja 2014, 22:29

Post autor: Betriy » 09 lipca 2014, 8:08

Przedewszystkim Grześ duże podziękowania za organizację od nas wszystkich :przytul:, momentami mieliśmy ochotę na czworakach się już czołgać tak nas przeciorałeś po tym Raju, ale było nie warto , lepszej wycieczki nie wyobrażam sobie :)
Grochu pisze:"Please patyk".
tak, to było nasze hasło przewodnie wycieczki :lol:

No a teraz do roboty :pisze: i z niecierplowością czekam na kolejne wyprawy
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 09 lipca 2014, 9:29

Betriy pisze:tak nas przeciorałeś po tym Raju
No ale przynajmniej teraz wiadomo dlaczego ;) To wszystko dla widoków :zoboc:

Czas spędziliście bardzo intensywnie. Mimo wakacji i weekendu tam tak mało ludzi?

I znowu mam smaka na Raj :)
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Malgo
Turysta
Turysta
Posty: 1676
Rejestracja: 27 września 2010, 18:04

Post autor: Malgo » 09 lipca 2014, 10:04

Brrrr... ostatnio nawet w "n.p.m." był opis Słowackiego Raju, od tego artykułu zaczęłam lekturę ;) Ale samo wyobrażenie nadal powoduje u mnie zawrót głowy.
Please patyk jest dobre :lol:
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 09 lipca 2014, 13:51

Grochu, fajnie pooglądać sobie i przypomnieć znane ze zjazdu miejsca. Bardzo mi się podoba taki rodzaj wycieczek, takie wędrowanie po mostkach, drabinkach itp. Wielkie brawa dla całej ekipy bo widzę, że mocno eksplorowaliście Słowacki Raj, :brawo: :brawo:
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 09 lipca 2014, 16:06

Betriy pisze:momentami mieliśmy ochotę na czworakach się już czołgać tak nas przeciorałeś po tym Raju,
No cóż....starałem się jak mogłem, by Was zniechęcić do gór. Ale chyba mi się nie udało ;)
tidżej pisze:Mimo wakacji i weekendu tam tak mało ludzi?
No. Sam byłem zdziwiony.
HalinkaŚ pisze:widzę, że mocno eksplorowaliście Słowacki Raj,
Plan był nawet nieco ambitniejszy, tylko czasu nie starczyło. Mają pretekst by tam wrócić :)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 lipca 2014, 20:12

Grochu pisze:nie wiedziałem, że słowo "patyk" po angielsku brzmi tak samo jak po naszemu, ale przynajmniej dzięki temu zrozumieliśmy o co gościowi biega
Podróże kształcą :)
Grochu pisze:walnąłem się dłonią o framugę kuchni, co zaskutkowało złamaniem paznokcia i małym krwotoczkiem
:D
Nic się nie martw - do wesela się zagoi :hura:
tidżej pisze:I znowu mam smaka na Raj
:hura:
Oj tak -nie tylko Ty :zoboc: Raju nigdy za wiele :D - a myślałam, że ten wyjazd Groszkowi nie wyjdzie i przełoży go na inny termin, znaczy dogodny dla innych chętnych GS-owców :zoboc:
Awatar użytkownika
Alina
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 392
Rejestracja: 19 czerwca 2011, 23:34

Post autor: Alina » 10 lipca 2014, 21:38

Nie wiedziałam,że Twoje kolanko tak szybko dochodzi do siebie :) i tak prędko ruszasz w następny bieg :)
Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów.
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 14 lipca 2014, 23:45

Alina pisze:Nie wiedziałam,że Twoje kolanko tak szybko dochodzi do siebie :) i tak prędko ruszasz w następny bieg :)
No tak do końca to jeszcze nie doszło, ale szkoda życia na siedzenie w domu ;)

P.S. W końcu znalazłem czas by podłączyć fotki Adama:
https://plus.google.com/photos/10202455 ... banner=pwa
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 14 lipca 2014, 23:53

Grochu pisze:W końcu znalazłem czas by podłączyć fotki Adama
E, On był chyba gdzie indziej :) Sfocił więcej namiotów :kukacz:
(ale wielbiciel widoków taki sam jak Grochu)
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 14 lipca 2014, 23:58

tidżej pisze:(ale wielbiciel widoków taki sam jak Grochu)
Hmmm....bo mój tzw "aparat" do niczego innego niż widoki się nie nadaje ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 15 lipca 2014, 0:03

Grochu pisze:bo mój tzw "aparat" do niczego innego niż widoki się nie nadaje
:lol:
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Iw-ona
Turysta
Turysta
Posty: 477
Rejestracja: 09 sierpnia 2010, 9:39

Post autor: Iw-ona » 18 lipca 2014, 21:44

Grochu dzięki za przypomnienie :) :spoko: trzeba tam wrócić po przygodę np.z metalowymi schodami.
...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 22 sierpnia 2014, 14:19

Grochu, pytanie praktyczne.
Rozwalił mi się tegoroczny plan Rumunii i Mołdawii więc za tydzień ruszam z Slovenskiego Raju przez Czerchowskie i Niski w Biesy.
Czy Prielom Hornadu jestem w stanie przejść z solidnym plecakiem czy może być w niektórych miejscach wąsko bądź ekstremalnie niebezpiecznie?
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 24 sierpnia 2014, 21:20

ecowarrior pisze:Czy Prielom Hornadu jestem w stanie przejść z solidnym plecakiem
Tak. Wąsko tam nie ma nigdzie, a ekstremalnie niebezpiecznie - to zależy ile się wcześniej wypiło ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
ODPOWIEDZ