W tym dziale rozmawiamy o schroniskach. omówicie tu między innymi stan i wygodę w schroniskach. Zdobędziecie aktualne cenniki, dowiecie się o jedzeniu i problemach przy rezerwacji noclegów i opiszecie tu swoje schroniskowe przeżycia. To miejsce również o beskidzkich chatkach i bacówkach. Tu polecamy schroniska innym forumowiczom przed wypadem w góry.
Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy
-
Mirek
Post
autor: Mirek » 01 sierpnia 2012, 17:28
Powiem tak,nie mogę nic o Lipowskiej złego powiedzieć.Nie nocowałem tam, nocowałem na Rysiance.Było ok,ale na Lipowskiej rano zjadłem super śniadanko w postaci mega jajecznicy ze szczypiorkiem i boczusiem.Smacznie i moim zdaniem niedrogo.Ale z Rysianki rano miałem zajedwabiste widoki.Sami zobaczcie.
-
Załączniki
-
- DSCN4601.JPG
- (18.17 KiB) Pobrany 1090 razy
-
sprocket73
- Turysta
- Posty: 1071
- Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06
Post
autor: sprocket73 » 01 sierpnia 2012, 18:04
piter87 pisze:poniżej czerwonego szlaku ale w którą stronę? na odcinku Jaworzyna- Mędralowa Zachodnia czy Mędralowa Zachodnia -Wielki Jałowiec ?
To jest na szczycie Mędralowej, tzn. tuż pod szczytem
Dach bacówki widać ze szlaku.
Nocowałem tam kiedyś.
Obok jest nawet żródełko.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 01 sierpnia 2012, 19:12
ok w takim razie dzieki za informacje:)
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 03 sierpnia 2012, 8:17
sprocket73 pisze:Dobromił pisze:Co do psów. Rację ma właścicielka, że nie wpuściła zwierzaka na salę jadalną.
Czy mógłbyś bardziej rozwinąć myśl ?
Proszę Cię bardzo - uważam, że sala jadalna na Lipowskiej jest tak mala, że obecność pieska czy dwóch mogłaby przeszkadzać turystom. GŁÓWNYM uzytkownikom tego przybytku. A i jest jeszcze jedna sprawa - właścicielka schroniska pracowała przed laty w szpitalu. W Żywcu, z moją mamą na przykład. I wie co może wyjść z takich "spotkań przy kuchni ze zwierzakiem". Oczywiście wiem, że wiele tych zwierzów to przykład czystości w porównaniu do masy turystów ale może niech sobie wypoczywają przed schroniskiem ':)
-
PiotrekP
- Administrator
- Posty: 8715
- Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
-
Kontakt:
Post
autor: PiotrekP » 03 sierpnia 2012, 9:06
Dobromił pisze:Proszę Cię bardzo - uważam, że sala jadalna na Lipowskiej jest tak mala, że obecność pieska czy dwóch mogłaby przeszkadzać turystom. GŁÓWNYM uzytkownikom tego przybytku.
"Dzieła wybrane" Tom I rozdział I.
-
Anonymous
Post
autor: Anonymous » 21 sierpnia 2012, 19:45
Rysianka -bo widoki, bo pyszne śniadania, bo fajni gospodarze, bo przyjmują z psami i dlatego, że spędziłam tam podróż poślubną
))))
Prawda jest taka, że kocham Rysiankę i Boraczą. Lipowską lubię.
))