Strona 1 z 3

Schroniska w Sudetach

: 15 stycznia 2012, 13:13
autor: Chmielo
Schronisko SOWA - Czy Ktoś ma jakieś ciekawe spostrzeżenia z prywatnego schroniska Sowa w Górach Sowich?? Jakie tam warunki noclegowe i inne?jacy właściciele?wasze zdanie po odwiedzeniu??

: 15 stycznia 2012, 13:28
autor: janek.n.p.m
Nie spałem tam, ale ognisko robiłem tam parę razy, i nie było problemu ze zgodą
https://picasaweb.google.com/1029126879 ... 7725147266
z resztą kiedyś byłem u niego na imieninach :piwo: ale pamiętać mnie nie będzie :) Wydają się być spoko :spoko:

: 15 stycznia 2012, 14:52
autor: Chmielo
janek.n.p.m pisze:Wydają się być spoko :spoko:
Dzięki Janek :)

: 16 stycznia 2012, 17:34
autor: robson
Chmielo pisze:Schronisko SOWA - Czy Ktoś ma jakieś ciekawe spostrzeżenia z prywatnego schroniska Sowa w Górach Sowich?? Jakie tam warunki noclegowe i inne?jacy właściciele?wasze zdanie po odwiedzeniu??
Spałem w tym schronisku raz i powiem że byłem zadowolony ale ponoć w weekendy trudno tutaj o miejsce a nie wiem czy to prywatne schronisko reflektuje podłogę . W każdym bądz razie jest miejsce na ognisko i można się nażłopać piwska ,,opat,, .Właściciele w porządku ,nawet miałem od właścicieli propozycję podwózki z Walimia do Srebrnej Góry, gdzie zostawiłem samochód . Warunki noclegowe standardowe łóżko, okno, stół nie miałem TV i bardzo dobrze . Schronisko sowa to dobra baza wypadowa na Wielką Sowę . Proponuje odwiedzić ,,Zygmuntówkę ,, tam jest niesamowity klimat i pyszne jedzenie .

: 16 stycznia 2012, 18:49
autor: Chmielo
Dzięki robson za info. :oki: już zarezerwowane miejsca....i nawet problemu nie było :jupi:

: 16 stycznia 2012, 20:25
autor: Pudelek
Schronisko SOWA - Czy Ktoś ma jakieś ciekawe spostrzeżenia z prywatnego schroniska Sowa w Górach Sowich?? Jakie tam warunki noclegowe i inne?jacy właściciele?wasze zdanie po odwiedzeniu??
mam spostrzeżenia - co prawda głównie z 2008 roku, ale przecież właściciele są ci sami

w grudniu owego roku nocując w Zygmuntówce zadzwoniliśmy do Sowy, czy mają miejsce - nie ma, jest full. Na drugi dzień (w sobotę) też ma być full, ale może coś się znajdzie, ale najlepiej nie przychodzić.

W sobotę mocno zdegustowani i tak tam idziemy (byliśmy umówieni) - oczywiście, w schronisku oprócz nas jest pusto. I nie mogło być inaczej, bo grupa, która niby zajęła całe schronisko noc wcześniej poszła do Zygmuntówki, bo tam miała mieć kolejny nocleg. Więc ktoś wyraźnie nie chciał nas przyjąć.

Drugie spostrzeżenie - bufet działa niby do 20, ale około 18 nie możemy już dostać nic ciepłego do jedzenia. Nie dlatego, że nie ma - po wczorajszej imprezie pan z obsługi jest zmęczony i nie chce mu się robić. "Powinniści to zrozumieć" - jasne, przychodzą w zimie wieczorem do schroniska i powinienem zrozumieć, że noc wcześniej się nie wyspał i w związku z tym mam iść głodny spać. Na szczęście dostaliśmy wrzątek. Piwo też - nawet dłużej niż do 20, więc to był jedyny plus.

Trzecie spostrzeżenie to stan łazienki - pod prysznicem resztki jedzenia. Nie wiem, czy ktoś wymiotował czy po prostu wylewał tam jakiś makaron. Obsługa do wieczora widać tam nie zaglądała (a ekipa z poprzedniej nocy opuściła schronisko koło południa, mieli na to sporo czasu).

Do tego ogólnie ludzie za barem patrzyli na nas cały czas jak na natrętów... wiadomo, nie przychodzi się do publicznego schroniska dzień po imprezie...

Czwarte spostrzeżenie to z maja ubiegłego roku - wpadamy tam na piwo. Dostajemy bez problemów, zupę o dziwo też. Po chwili przychodzi kilka osób i pyta się o nocleg na jedną noc. Niestety, "mają wszystko zajęte". Nie muszę dodawać, że oprócz nas w schronisku były może z 2 osoby, a miejsc noclegowych jest około 30... od stałego bywalca dowiedziałem się, że to normalna praktyka u właścicieli, którzy najchętniej to przyjmują kolonie, duże grupy zorganizowane, a plecakowcom indywidualnym wciskają kit...

Trochę się rozpisałem, ale pytałeś o wrażenia - ogólnie są takie, że budynek ładny, piwo smaczne (czeskie :D), ale jeśli chodzi o spanie, to radzę omijać szerokim łukiem. W pobliskim schronisku Orzeł jest ponoć sympatyczniej, na pewno fajniej jest w Zygmuntówce. Ale skoro zarezerwowałeś, to sam się przekonasz, jak jest, może będziesz miał szczęście ;)

: 16 stycznia 2012, 21:15
autor: Chmielo
Pudelek pisze:Trochę się rozpisałem, ale pytałeś o wrażenia - ogólnie są takie, że budynek ładny, piwo smaczne (czeskie :D), ale jeśli chodzi o spanie, to radzę omijać szerokim łukiem. W pobliskim schronisku Orzeł jest ponoć sympatyczniej, na pewno fajniej jest w Zygmuntówce. Ale skoro zarezerwowałeś, to sam się przekonasz, jak jest, może będziesz miał szczęście
Dzięki :3: Pudelku...mam nadzieję,że da się przespać...traktuję to schronisko tylko do spania(baza wypadowa) jak rezerwowałem to Pan obiecał nam cały pokój do naszej dyspozycji.... :oczynoela: dziwne,lecz przekonać się trzeba samemu,a co do schr. Orzeł to całe zajęte przez :wololo: (kolonie) natomiast w Andrzejówce po długiej próbie kontaktu wszystko zajęte,szkoda,a o Zygmuntówce dopiero później po ptokach sobie przypomniałem ....zobaczymy co będzie,ale chyba grzeją tam zimą mam nadzieję :oczynoela:

: 16 stycznia 2012, 21:21
autor: Królik
Chmielo liczymy na relację ze schronu SOWA :spoko:

: 16 stycznia 2012, 21:26
autor: Chmielo
Królik pisze:Chmielo liczymy na relację ze schronu SOWA :spoko:
Jak nie zamarznę(ale chyba nie) to napiszę... :lol: Postaram się wszędzie zajrzeć i wszystko po fotografować - 3 noclegi... :shock:

: 16 stycznia 2012, 21:27
autor: Królik
Chmielo pisze:Postaram się wszędzie zajrzeć i wszystko po fotografować - 3 noclegi...
Weź kartę SD 8GB :lol:

: 16 stycznia 2012, 21:31
autor: Chmielo
Królik pisze:Weź kartę SD 8GB :lol:
Planowałem dysk :zoboc: ....ale myślę,że dwie 4GB starczą :twisted:

: 16 stycznia 2012, 22:03
autor: Pudelek
Chmielo pisze:,ale chyba grzeją tam zimą mam nadzieję :oczynoela:
grzać chyba grzeją, obiekt reklamuje się jako doskonały na WESELA, IMIENINY, URODZINY, AGROTURYSTYKA, do niedawna też KONFERENCJE, więc pewno nie mogli sobie pozwolić na zimnicę.

Co mi się jeszcze przypomniało - od kilku miesięcy na Sowie obniżyli ceny do 30 złotych za noc, do niedawna życzyli sobie 40 złotych za noc i traktowali to jako wielką atrakcję ;) podejrzewam, że zbyt wielu chętnych nie mieli, stąd ta obniżka :D

: 16 stycznia 2012, 23:58
autor: Chmielo
Pudelek pisze:na Sowie obniżyli ceny do 30 złotych za noc
= z pościelą,a za 20 PLN z własnym śpiworem :>

: 17 stycznia 2012, 13:15
autor: Krzysiek Sca
U nas, czyli w Sudetach, teraz cały czas ostro pada. Mokry śnieg a na drodze błoto, w nocy zamarznie. Trzeba uważać! :o

: 17 stycznia 2012, 13:55
autor: Pudelek
= z pościelą,a za 20 PLN z własnym śpiworem :>
a racja, nie doczytałem! no to obniżka jeszcze większa, bo przedtem było 40 złotych ogólnie (najwyraźniej każdy musiał spać z pościelą ;))