Schroniska w Sudetach
Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy
Schroniska w Sudetach
Schronisko SOWA - Czy Ktoś ma jakieś ciekawe spostrzeżenia z prywatnego schroniska Sowa w Górach Sowich?? Jakie tam warunki noclegowe i inne?jacy właściciele?wasze zdanie po odwiedzeniu??
Nie bój się obierać trudniejszych dróg,często nimi łatwiej dojdziesz na szczyt....
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Nie spałem tam, ale ognisko robiłem tam parę razy, i nie było problemu ze zgodą
https://picasaweb.google.com/1029126879 ... 7725147266
z resztą kiedyś byłem u niego na imieninach ale pamiętać mnie nie będzie Wydają się być spoko
https://picasaweb.google.com/1029126879 ... 7725147266
z resztą kiedyś byłem u niego na imieninach ale pamiętać mnie nie będzie Wydają się być spoko
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2012, 14:57 przez janek.n.p.m, łącznie zmieniany 1 raz.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Spałem w tym schronisku raz i powiem że byłem zadowolony ale ponoć w weekendy trudno tutaj o miejsce a nie wiem czy to prywatne schronisko reflektuje podłogę . W każdym bądz razie jest miejsce na ognisko i można się nażłopać piwska ,,opat,, .Właściciele w porządku ,nawet miałem od właścicieli propozycję podwózki z Walimia do Srebrnej Góry, gdzie zostawiłem samochód . Warunki noclegowe standardowe łóżko, okno, stół nie miałem TV i bardzo dobrze . Schronisko sowa to dobra baza wypadowa na Wielką Sowę . Proponuje odwiedzić ,,Zygmuntówkę ,, tam jest niesamowity klimat i pyszne jedzenie .Chmielo pisze:Schronisko SOWA - Czy Ktoś ma jakieś ciekawe spostrzeżenia z prywatnego schroniska Sowa w Górach Sowich?? Jakie tam warunki noclegowe i inne?jacy właściciele?wasze zdanie po odwiedzeniu??
mam spostrzeżenia - co prawda głównie z 2008 roku, ale przecież właściciele są ci samiSchronisko SOWA - Czy Ktoś ma jakieś ciekawe spostrzeżenia z prywatnego schroniska Sowa w Górach Sowich?? Jakie tam warunki noclegowe i inne?jacy właściciele?wasze zdanie po odwiedzeniu??
w grudniu owego roku nocując w Zygmuntówce zadzwoniliśmy do Sowy, czy mają miejsce - nie ma, jest full. Na drugi dzień (w sobotę) też ma być full, ale może coś się znajdzie, ale najlepiej nie przychodzić.
W sobotę mocno zdegustowani i tak tam idziemy (byliśmy umówieni) - oczywiście, w schronisku oprócz nas jest pusto. I nie mogło być inaczej, bo grupa, która niby zajęła całe schronisko noc wcześniej poszła do Zygmuntówki, bo tam miała mieć kolejny nocleg. Więc ktoś wyraźnie nie chciał nas przyjąć.
Drugie spostrzeżenie - bufet działa niby do 20, ale około 18 nie możemy już dostać nic ciepłego do jedzenia. Nie dlatego, że nie ma - po wczorajszej imprezie pan z obsługi jest zmęczony i nie chce mu się robić. "Powinniści to zrozumieć" - jasne, przychodzą w zimie wieczorem do schroniska i powinienem zrozumieć, że noc wcześniej się nie wyspał i w związku z tym mam iść głodny spać. Na szczęście dostaliśmy wrzątek. Piwo też - nawet dłużej niż do 20, więc to był jedyny plus.
Trzecie spostrzeżenie to stan łazienki - pod prysznicem resztki jedzenia. Nie wiem, czy ktoś wymiotował czy po prostu wylewał tam jakiś makaron. Obsługa do wieczora widać tam nie zaglądała (a ekipa z poprzedniej nocy opuściła schronisko koło południa, mieli na to sporo czasu).
Do tego ogólnie ludzie za barem patrzyli na nas cały czas jak na natrętów... wiadomo, nie przychodzi się do publicznego schroniska dzień po imprezie...
Czwarte spostrzeżenie to z maja ubiegłego roku - wpadamy tam na piwo. Dostajemy bez problemów, zupę o dziwo też. Po chwili przychodzi kilka osób i pyta się o nocleg na jedną noc. Niestety, "mają wszystko zajęte". Nie muszę dodawać, że oprócz nas w schronisku były może z 2 osoby, a miejsc noclegowych jest około 30... od stałego bywalca dowiedziałem się, że to normalna praktyka u właścicieli, którzy najchętniej to przyjmują kolonie, duże grupy zorganizowane, a plecakowcom indywidualnym wciskają kit...
Trochę się rozpisałem, ale pytałeś o wrażenia - ogólnie są takie, że budynek ładny, piwo smaczne (czeskie ), ale jeśli chodzi o spanie, to radzę omijać szerokim łukiem. W pobliskim schronisku Orzeł jest ponoć sympatyczniej, na pewno fajniej jest w Zygmuntówce. Ale skoro zarezerwowałeś, to sam się przekonasz, jak jest, może będziesz miał szczęście
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Dzięki Pudelku...mam nadzieję,że da się przespać...traktuję to schronisko tylko do spania(baza wypadowa) jak rezerwowałem to Pan obiecał nam cały pokój do naszej dyspozycji.... dziwne,lecz przekonać się trzeba samemu,a co do schr. Orzeł to całe zajęte przez (kolonie) natomiast w Andrzejówce po długiej próbie kontaktu wszystko zajęte,szkoda,a o Zygmuntówce dopiero później po ptokach sobie przypomniałem ....zobaczymy co będzie,ale chyba grzeją tam zimą mam nadziejęPudelek pisze:Trochę się rozpisałem, ale pytałeś o wrażenia - ogólnie są takie, że budynek ładny, piwo smaczne (czeskie ), ale jeśli chodzi o spanie, to radzę omijać szerokim łukiem. W pobliskim schronisku Orzeł jest ponoć sympatyczniej, na pewno fajniej jest w Zygmuntówce. Ale skoro zarezerwowałeś, to sam się przekonasz, jak jest, może będziesz miał szczęście
Nie bój się obierać trudniejszych dróg,często nimi łatwiej dojdziesz na szczyt....
grzać chyba grzeją, obiekt reklamuje się jako doskonały na WESELA, IMIENINY, URODZINY, AGROTURYSTYKA, do niedawna też KONFERENCJE, więc pewno nie mogli sobie pozwolić na zimnicę.Chmielo pisze:,ale chyba grzeją tam zimą mam nadzieję
Co mi się jeszcze przypomniało - od kilku miesięcy na Sowie obniżyli ceny do 30 złotych za noc, do niedawna życzyli sobie 40 złotych za noc i traktowali to jako wielką atrakcję podejrzewam, że zbyt wielu chętnych nie mieli, stąd ta obniżka
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
-
- Turysta
- Posty: 216
- Rejestracja: 16 listopada 2011, 10:11
a racja, nie doczytałem! no to obniżka jeszcze większa, bo przedtem było 40 złotych ogólnie (najwyraźniej każdy musiał spać z pościelą )= z pościelą,a za 20 PLN z własnym śpiworem :>
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"