Góry-Szlaki

Snufkin pisze: Póki co, najlepiej sprawdzać przed wyjazdem czy dane schronisko jest obiektem prywatnym czy PTTK i te prywatne lepiej omijać...

Albo przerzucić się na spanie w namiocie lub pod chmurką . Wiem, wiem, że nie każdy może lub wielu z nas tego nie próbowało. Jednak dzisiejsze schroniska już nie są schroniskami, które zmuszają wręcz do omijania ich szerokim łukiem. To tak jak kiedyś ktoś na tym forum napisał: Komercjalizacja Gór Polski. Albo się przerzucimy na namioty albo będziemy narzekać na "potworki" jak to Pudelek nazwał.

niby ten podział na PTTK i prywatne jako "sprawdzone" i "niepewne" jest prawdziwy (bo trudno podzielić na "dobre" i "złe"), ale czasem zdarzają się wyjątki potwierdzające regułę. w Beskidach to żadne polecane prywatne nie przychodzi mi do głowy (choć jestem ciekaw co z tą Orłową zrobią), ale w Sudetach najlepsze schronisko to własnie przecież prywatne - Chatka Górzystów i niedalekie Orle, choć nie wiem jak tam zachowaliby się gdyby ktoś chciał na glebę. Poznając jednak właściciela to nie sądzę, aby kogoś wyrzucił na dwór...

ludzie chwalą sobie też prywatną Szrenicę jako ciekawą alternatywę dla Hali Szrenickiej. Za to taki PTTKowski Stóg Izerski jawi mi się jako koszmar....

Komercjalizacja jest faktem i trudno się dziwić - ludzie prowadzący schroniska muszą też z czegoś żyć. Zatem wybierajmy te, gdzie zarobek idzie z godziwym traktowaniem turysty.

Pudelek pisze:Komercjalizacja jest faktem i trudno się dziwić - ludzie prowadzący schroniska muszą też z czegoś żyć. Zatem wybierajmy te, gdzie zarobek idzie z godziwym traktowaniem turysty.

Dobrze powiedziane .

nadi184 pisze:Dziurawe nie były, tylko troszkę cerowane!

Czyli w klasycznym, wysokogórskim trendzie mody

A czy wymagają piżamki na noc ?

PiotrekP pisze:A czy wymagają piżamki na noc ?

Zapytaj Pudelka, On się najlepiej orientuje...

W dniu 16 października 2010 schronisko (Na Polanie Chochołowskiej) nie dysoponuje wolnymi miejscami noclegowymi a z powodu remontu nie udzielamy miejsc zastępczych na podłodze.
Za utrudnienia przepraszamy.
Zapraszamy w innym terminie.

Szkoda, że nie dodali, że również 15 października (choć na Siwej Polanie info było wywieszone). Smutne jest to, ze powodem tej chwilowej "niedyspozycji" była zamknięta impreza PTTK a niedoinformowani turyści być może zmuszeni byli do poginania po nocy z tobołem na plerach

piękny przykład złamania wszystkich zasad związanych z funkcjonowaniem schroniska pod szyldem PTTK. Ale wiadomo, że wewnętrzne imprezy PTTK to rzecz święta... tak od siebie to nie wyobrażam sobie, co musi się dziać na imprezie, że aż trzeba schronisko z tego powodu zamknąć. Może żeby nikt nie robił kompromitujących zdjęć?

Nota bene jestem ciekaw jak by wyglądała sprawa w sądzie, jakby ktoś po nocy przyszedł i by go wyrzucili i idąc dalej coś by sobie zrobił.

Pudelek pisze:Nota bene jestem ciekaw jak by wyglądała sprawa w sądzie, jakby ktoś po nocy przyszedł i by go wyrzucili i idąc dalej coś by sobie zrobił.

Albo dostałby mandat od Straży Parku za poruszanie się w TPNie po zmierzchu, czego teoretycznie nie można robić według regulaminu.

Ale odkopałem.
Nie chciałem zakładać specjalnie tematu. Równica nie jest już schroniskiem.

http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomos ... ,10721818/

Tauzen pisze:Równica nie jest już schroniskiem.

Już dawno temu nie była.
Ech...kończy się pewien etap w życiu górołaza... Coraz mniej schronisk tych prawdziwych górskich...

Nie przesadzajmy Równica przestała być de facto schroniskiem lata temu, jeszcze dla fanatyków zostaje sporo takich miejsc

Nawiązując do tematu byłych schronisk to byłem nocowałem w 2004 roku bodajże to było w schronisku Pod Tułem,pamiętam że byłem poczęstowany powtarzam poczęstowany sporą porcją wybornej grochówki,wtedy jeszcze pod szyldem PTTK jak z nazwy tak i ze obyczaju schroniskowego.Jakiś czas później schronisko ha schronisko przeszło w prywatne ręce ( przez jakiś czas sygnowało się nazwą schronisko) i teraz jest zwykłą tancbudą z wyszynkiem.O cenach wolę zapomnieć, lepiej mi smakowało czeskie piwo w Chacie pod Czantorią.

Dokładnie, może będą musieli więcej zapłacić jak inaczej się będą promować.

No tak, moim zdaniem o to właśnie chodzi.